Temat: wróżka - dylemat

Tak się zastanawiam nad wizytą u wróżki. Wiem , że religia tego zakazuje, ale kiedy moje życie jest takie szare, zwykłe i monotonne to czasem mam dni załamania. Chciałabym się dowiedzieć od takiej wróżki czy będę kiedyś szczęśliwa, tzn czy będę miała faceta. no i w ogóle jestem ciekawa co by mi powiedziała.

Polecacie? a może odradzacie? jestem ciekawa Waszych opinii na ten temat i doświadczeń. Czy jest w tym coś prawdy i na ile można temu wierzyć?
Pasek wagi
o wlasnie, kolejny chwyt. wrozki mówią niejednoznacznie. Przeszlosc dla jednej to będzie 5 lat temu a dla drugiej miesiąc temu byleby tylko się spełnilo.
Heh, na kartach tarota są symbole. Jak wiadomo symbole można w różny sposób interpretować. Jeżeli ktoś był u wróżki, która wróży z kart wie, że często jej odpowiedzi są nakierowywane przez nas. Najfajniejszym sposobem jest kupić sobie samemu karty tarota i troszkę poświęcić im czasu. Praca z nimi to jest nic innego jak medytacja. Dużo odpowiedzi jest u nas w głowie, mamy tak zwanego "czuja" lub inaczej intuicję, która potrafi nas odpowiednio pokierować. Tylko nie zawsze jej chcemy posłuchać.
Pasek wagi
A mnie, mojej kolezance, mamie, tesciowej sie sprawdzilo. A co sie mialo nei sprawdzic. Prawdobodobienstwo ze ktos kogos zdradzi, ze ktos sie zakocha ze zachoruje jest ogromne. Malo tego ktos tu napisal o 'samorealizujacej sie przepowiedni' i tak to wlasnie tez po czesci dziala.

Pasek wagi
nie widze nic zlego w wizycie u wrozki. osobiscie kiedys sama chcialam sie wybrac. w sumie dalej jakos tak mnie ciagnie. czysta ciekawosc. ale z drugiej strony bardzo sie boje tego co mi powie. w suensie ze przepowie mi cos strasznego a ja jakos "zbzikuje" przez to i bede zyla w strachu. mam nadzieje , ze rozumiecie o co mi chodzi w kazdym razie kilku moim znajomym wrozby sie sprawdzily.
rece opadaja
Pasek wagi
Lepiej nie ryzykować ;)
ja byłam chciałam się podbudować a mnie dobiła mówiła o dobrych ale i o złych rzeczach i o śmierci najbliższych żałuję że poszłam i wszystkim odradzam nie warto!!!
Pasek wagi
Ech, a jak wróżka powie Ci, że będziesz szczęśliwa i znajdziesz faceta to co? Siądziesz z założonymi rękami i będziesz czekać, aż szczęście i facet przyjadą na białym koniu? Możesz pójść, ale wyłącznie dla rozrywki, więc lepiej wcześniej popytać wśród znajomych, żeby nie trafić na kogoś, kto Cię zdołuje albo wpędzi w paranoję

Ludzie... Wróżkę możesz traktować jak rozrywkę... Chociaż ja znam znacznie przyjemniejsze sposoby na wydanie  ca 100 zł. Wróżki to psychologowie. Zakręcą tak jak tego oczekujesz i wśród zapewnień o świetlanej przyszłości uslyszysz również o zagrożeniach, które dasz radę ominąc będąc ostrożną i rozsądną. Ogólnie powiem ci co mniej więcej usłyszysz: spotkasz kogoś całkiem niedługo, ale to nie będzie "to". Rozstaniecie się co bardzo przeżyjesz lub nie (w zależności od nastroju wróżki). Minie jakis czasi przelotne związki aż w końcu w 2012 (lub później , zależy ile masz lat) spotkasz kogoś idealnego dla siebie i stworzycie zgodne stadło. Zadbaj o zdrowie, uważaj na nieprzychylną osobę w swoim otoczeniu, może koleżanka, może szef...  Jak ci się podoba?

Chciałabym Cię zabić śmiechem, ale tak się nie da. Kurde. Chyba pójdę do czarnoksiężnika. On pomoże. Wiem, że Allah tego zakazuje, no ale...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.