Temat: Profil humanistyczny..

Po wakacjach idę do LO i zdecydowałam się na profil humanistyczny,ale teraz mam wątpliwości czy dobrze wybrałam..Jak czytam w internecie,co ludzie piszą o tym właśnie kierunku,to mam ochotę się przepisać na inny profil np.mat-geo. Co wy myślicie? Który profil najlepiej wybrać..? Nie chcę zepsuć sobie przyszłości wybierając źle.

Empiryczna napisał(a):

ktostam0 napisał(a):

teabags napisał(a):

i owszem - mimo ze matematyka na podstawie jest łatwa, to rozszerzenie ciągle utrzymuje się na wysokim poziomie i tak wesoło i ładnie już nie jest ;)
Jasne, że jest. Wystarczy nie panikować i uczyć się trochę, robić dużo zadań, ćwiczyć i wszystko staje się proste. :) Jak się jeszcze ma dobrego nauczyciela (ja akurat miałam), to już w ogóle może być banalnie (tak, mówię o rozszerzeniu).
Popieram. Miałam podstawę matematyki z naprawdę głupią kobietą, która robiła najłatwiejsze przykłady i całą lekcję zajmowała się czymkolwiek, więc sama musiałam uczyć się zarówno podstawy jak i rozszerzenia i nie był to wcale jakiś wyczyn czy coś niemożliwego. Nawet nie trzeba do tego nauczyciela : ) Trzeba tylko chęci i samozaparcia.

Ale to jak ze wszystkim. Jak ktoś się dużo uczy to ze wszystkim sobie jakoś da radę. Ale nie ma co mówić, że trzeba mieć też kiepełę do takich spraw, bo raczej romantyk czy historyk tak łatwo tego nie chwyci ;) A poza tym co za sens uczyć się rzeczy których się nie lubi?
No tak tylko,że nie ma takiego profilu dokładnie o rozszerzeniach,o których ja marzyłabym sobie niestety.. Bo lubię np.Biologię,geografię i angielski :)

Carrroline97 napisał(a):

No tak tylko,że nie ma takiego profilu dokładnie o rozszerzeniach,o których ja marzyłabym sobie niestety.. Bo lubię np.Biologię,geografię i angielski :)


Geografia i angielski to przedmioty, których swobodnie nauczysz się sama. Uwierz mi : ) Z biologią jest zresztą podobnie : )
Co do matury to wydaje mi się, że lepiej mieć świetne wyniki z podstaw niż nieco ponad 30% z rozszerzeń : )
Biologia to zwykła pamięciówka, jak chcesz, to bez problemu się tego nauczysz. Z geografią jest podobnie. A angielski? zapisz się na jakiś kurs, na korepetycje, oglądaj po angielsku, czytaj angielskie książki, artykuły, gazety... i dasz radę :>
Czyli mam zostać na humanie? :)
Napiszę Ci na co dzisiaj się natknęłam w internecie : W czym jest lepszy balkon od humanisty ?  Balkon utrzyma całą rodzinę :D
Klasa humanistyczna to nudna sprawa, no chyba, że lubisz zakuwać te daty z histy i przerabiać (analizować) nadprogramowo te wszystkie wiersze i książki  to tam idź, a potem pewnie psychologia, socjologia czy też politologia = brak pracy . Mat- geo to dobra sprawa tu Ci się otwierają drzwi na politechnikę, czy jakieś studia ekonomiczne :)

Carrroline97 napisał(a):

Czyli mam zostać na humanie? :)

Nie! A nie ma tam jakiegoś profilu związanego z medycyną? Jakiś biol-chem? Może takie cos by Ci się spodobało, jeśli lubisz biologię? A zawsze lepsze to niż human.
A ja mimo wszystko spróbowałabym z matematyką. Jeśli tylko masz chęć do nauki i chcesz być z matematyki lepsza niż byłaś do tej pory, to jakoś dasz radę. :)

teabags napisał(a):

powiedzmy inaczej - jak ktoś dużo robi, to wyuczy się pewnego typu zadań. ale jak widzisz je pierwszy raz na oczy i nie kojarzysz go z żadnym innym... to takie łatwe już nie jest

Ale do tego to już logiczne i analityczne myślenie powinno wystarczyć. :)

Carrroline97 napisał(a):

Czyli mam zostać na humanie? :)


Zostań. Nie ma co pchać się na głęboką wodę : ) Trzymam kciuki, żebyś miała świetne wyniki z matur : **
Geografię i biologię w podstawie zda każdy, więc i Tobie się uda : *

teabags napisał(a):

Biologia to zwykła pamięciówka, jak chcesz, to bez problemu się tego nauczysz. Z geografią jest podobnie. A angielski? zapisz się na jakiś kurs, na korepetycje, oglądaj po angielsku, czytaj angielskie książki, artykuły, gazety... i dasz radę :>



Chyba znalazłam na Vitalii moją bratnią duszę ; p
Czerwonamalina - poczytaj wyższe posty. autorka nie jest orłem z matmy i z tego co pisze jej nie lubi, więc po co ma patrzeć na to, że pójdzie na politechnikę czy studia ekonomiczne? Wielkie pieniądze w życiu to nie wszystko. Trzeba też być spełnionym i robić to, co się lubi. A powiem tak - jak nie potrafisz się ogarnąć, to nawet mając nie wiadomo jakie wykształcenie nie dorobisz się kokosów :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.