- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 czerwca 2013, 23:43
28 czerwca 2013, 15:17
28 czerwca 2013, 15:19
Czytam niektóre komentarze i odnoszę wrażenie jak puste osoby muszą je pisać.
170 cm to wg niektórych max,inne są zachwycone swoim 160-165 cm,to po jaka cholerę nosicie wysokie szpilki??????
Niektóre uważają że to wada,że okropnie wygląda,że ble...To tak samo jak ja bym komentowała że niskie osoby to kurduple,liliputy itp... Troche kultury niektórym by się przydało...
Ja mam 180 cm i nigdy nie powiedziałam niskiej osobie,że to wada czy że brzydko to wygląda. Idąc waszym tokiem rozumowania to powinnam zamknąć sie w szałasie daleko w lesie i nie wychodzić do ludzi,bo tak strasznie to wygląda!! Żal...
Edytowany przez Aspenn 28 czerwca 2013, 15:20
28 czerwca 2013, 15:39
29 czerwca 2013, 10:15
Czytam niektóre komentarze i odnoszę wrażenie jak puste osoby muszą je pisać.170 cm to wg niektórych max,inne są zachwycone swoim 160-165 cm,to po jaka cholerę nosicie wysokie szpilki??????Niektóre uważają że to wada,że okropnie wygląda,że ble...To tak samo jak ja bym komentowała że niskie osoby to kurduple,liliputy itp... Troche kultury niektórym by się przydało... Ja mam 180 cm i nigdy nie powiedziałam niskiej osobie,że to wada czy że brzydko to wygląda. Idąc waszym tokiem rozumowania to powinnam zamknąć sie w szałasie daleko w lesie i nie wychodzić do ludzi,bo tak strasznie to wygląda!! Żal...
29 czerwca 2013, 11:35
Nosimy szpilki przy 160 cm bo jak tu gdzies wspomniano noga lepiej wygląda w szpilkach :)Czytam niektóre komentarze i odnoszę wrażenie jak puste osoby muszą je pisać.170 cm to wg niektórych max,inne są zachwycone swoim 160-165 cm,to po jaka cholerę nosicie wysokie szpilki??????Niektóre uważają że to wada,że okropnie wygląda,że ble...To tak samo jak ja bym komentowała że niskie osoby to kurduple,liliputy itp... Troche kultury niektórym by się przydało... Ja mam 180 cm i nigdy nie powiedziałam niskiej osobie,że to wada czy że brzydko to wygląda. Idąc waszym tokiem rozumowania to powinnam zamknąć sie w szałasie daleko w lesie i nie wychodzić do ludzi,bo tak strasznie to wygląda!! Żal...
29 czerwca 2013, 21:08
30 czerwca 2013, 15:41
Gdybym była taka wysoka i jakaś niska skomentowałaby mnie w bezczelny sposób to jedyne co bym odpowiedziała to "karzeł." i tyle. Z zakompleksionymi, niewychowanymi chamkami trzeba ostro i konkretnie a nie dawać się dołować i pokazywać im, że ma się kompleksy.
Jeśli chodzi o wysokie kobiety to akurat na mnie takie zawsze robiły wrażenie. Przyznaję się bez bicia - przyglądam się takim bo po prostu wyglądają świetnie. Tylko jest jedno ale - muszą być szczupłe. Wysoka kobieta, ale przy kości i w delikatnych szpilkach wygląda niezbyt dobrze, ale jak widzę szczupłe, wysokie dziewczyny z długimi zadbanymi włosami to aż mi kopara opada i nazjwyczajniej w świecie zazdroszczę A facet? To fakt, że faceci w naszym społeczeństwie są niscy, ale najważniejsze jest to, czy tobie taki stan rzeczy odpowiada. Widywałam wysokie piekne kobiety z niższymi facetami i w ogóle nie rzucało się to w oczy.
Sama mam marne 170cm (chciałabym więcej) i miałam faceta swojego wzrostu i bardzo delikatnej postury. Wystarczyło, że nałożyłam obcasy 5cm i różnica między nami była ogromna (wyglądałam przy nim jak potężna baba). Chyba nie było takiego dnia kiedy nie wyszliśmy na miasto i nie zostalismy wyśmiani, obgadani, wyzwani, obydwoje byliśmy zakompleksieni. Niestety ludzie to bestie. Teraz jestem z facetem, który ma 187cm i w ogóle nie ma takich sytuacji, czuję się świetnie. Jeszcze do niedawna czasem nakładałam szpilki po 14-15cm i wyglądaliśmy za*ebiście Byłam wtedy tak pewna siebie, że żadna zazdrośnica nie byłaby w stanie odebrać mi tej pewności a facet na ten widok mało co się nie rozpłynął. Do tej pory mam przed oczami minę jednej dziewczyny, która przechodziła obok nas i spoglądając w górę na mnie miała w oczach nutkę zdziwienia, nutkę złości i nutkę zazdrości i może to okrutne, ale...dodało mi to wtedy pewności
Tym bardziej przy takim wysokim, przystojnym mężczyźnie. No ale juz w ogole nie noszę szpilek, bo najzwyczajniej w świecie nie umiem w nich dobrze chodzić i bolą nogi. Powiem ci, że np. mój facet też lubi wysokie, więc na co dzień noszę buty 9cm bo są najwygodniejsze a przy tym nie czuję się niska i jest super. Za to znajomy faceta narzeka na swoją dziewczynę, bo jest jego wzrostu (186) i ciągle łazi zakompleksiona. I to zakompleksienie go najbardziej denerwuje, bo gdyby nic nie mówiła, to nie byłoby w ogóle problemu.
Tak więc głowa do góry. Widziałam wpis "komplementy" w twoim pamiętniku i ręce mi opadły jak obrzydliwi potrafią być ludzie. Ale ja też miałam takie przygody (nie ze względu na wzrost ale jednak miałam) więc nie jesteś sama. Chyba trzeba się przyzwczaić do tego, że po ulicy chodzi również mnóstwo niewychowanych prostaków i nie zawsze będzie słodko, kolorowo i nie każdemu się spodobasz. Pracuj nad swoją wymarzoną sylwetką, zadbaj o cerę, zapuść włosy i zadbaj o nie a wtedy nabierzesz pewności i ludzie zaczną widzieć cię taką, jaka czujesz się w sercu. Wtedy dylemat czy nałożyć obcasy czy nie zniknie. Dodatkowo uśmiech na twarzy - nic tak nie wkurza innych ludzi jak widok spełnionej, szczesliwej osoby na dodatek wyglądającej jak modelka, a przy okazji da tobie wiele sastysfakcji
A się rozpisałam znowu...
Edytowany przez wongruberamiona 30 czerwca 2013, 15:41
30 czerwca 2013, 16:22
Ale niestety wygląda się jak "helga" duża i postawna
Edytowany przez MartaaM 30 czerwca 2013, 16:31