- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 czerwca 2013, 22:22
Hej dzis przedstawie weam wystacje jak mielismy przyjemnosc doswiadczyc milego czytania.
Dzisiaj bylismy z Zona i corkami u lekaza Polskiego prywatnego w Reading. Bo nasz Lilka ma problemy z oddychaniem czasami. Jak bylismy wczesniej w szpitalu w UK w Swindon na odziale dzieciecy na poprawe oddychania przypisali nam inchalatory ze sterydami (nie podalismy ich).
Jak to lekaz powiedzial Polski Lekaz '' dawka Sterydow jest tak duza ze bal bym sie dawac ja doroslemu, a u dziecka niemowlaka 10-mc spowodowal by takie zniszczenia w organizmie jak dysfunkcja nerek, szkodzenie watroby, krwawienie z ukladu pokarmowego itd'' Lilka prawdopodobnie do konca zycia chodzila by na jakies pier**** dializy itd itd'' Normalnie zalamka jednym slowem.
Na szaczescie Zona i ja troszke myslimy o takiech zeczach i zanim cos sie poda przeczytaj ulotke a jak nie rozumiesz to przeczytaj ja 5 razy zanim cos podasz.
Od Polskiego lekaza dostalismy calkiem inne lek pozbawione strydow, owszem Lekaz wspomnial o sterydach ktore dostalismy w szpitalu jesli bedzie z nasza corka zle i bedzie miala problemy z oddychaniem prosze dac jej 1/4 tabletki na dobe i to powinno wystarczyc a jesli bedzie lepiej to mozna 1/8 dla pewnosci ze sie polepszy i tyle!!!!!!
Mamy juz dosc lekazy w tym kraju placimy wsztstkie skladki na wszytkie swiadczenia to jeszcze dymaja nas wszystkich bez gumy w dupe za przeproszeniem i trzeba miec glowe na karku wszedzie zeby Ci jakiego kitu gdzies nie wcisneli.
Ciekawe jakie sa wasze odczucia do lekazy w UK i PL czy mieliscie takie podobne przypadki. Pozdrawim i do uslyszenia ( jutro wazenie ) bedzie wesolo :)
28 czerwca 2013, 00:24
28 czerwca 2013, 00:27
28 czerwca 2013, 00:47
28 czerwca 2013, 01:06
tu sie zgodze zalezy kto jest i w jakiej sytuacji z lekarzami. My mielismy wyadek autem jak pojechalismy do Polski a bylem ja Zona i dziecko wiec hmm
Jako pierwsze przyjezdza :??????????????????
LAWETA niecala minuta po wypadku i telefonie do Policji
potem
Policja jakies 15 min
a po 30 minutach Karetka ?????
ktos widzi jakis zonk w kolejnosci????
Jak mnie wzieli do szpitala to mialem uraz szyjy kregoslupa dzieki temu pani powiedzial w szpitalu ze nie moge nic jest tylko przyjmowac plyny bo mialem wypadek ??????gdzie tu jakas logika????? 3 dni dawali mi napoj z jakichs sliwek i niewiem jakas herbate oj dzizas dawno tak mnie nikt nie przeglodzil.... a w karcie rozliczeniowej mialem napisane ze przyjmowalem 3 posilki dziennie. bo to bylo na (EHIC - European Health Insurace Card)
dalem spokoj juz z tym wszystkim i unikam zonkow powodzenia i wam zycze
28 czerwca 2013, 01:16
Prawie jak szkarlatyna..Moja córcia gorączkowała cały tydzień (temperatura około 40 st) lekarz stwierdził, że to zwykła infekcja wirusowa, nie ważne że dziecko nie chciało jeść, płyny na siłę były podawane, ból głowy, oczu, mięśni, gorączka zbijana syropami, czopkami, okładami. Dziecko miało ostre zapalenie gardła (w wyniku czego miała wysypkę na języku i biały nalot, "suchą" wysypkę na brzuszku i pleckach), dostała antybiotyk na 10 dni. Pamiętam jeszcze sytuację kiedy miała okropny kaszel a lekarka bez badania chciała syrop przepisać bo dużo pacjentów czeka. Mam sprawdzonego lekarza, ale do niego ciężko się dostać :/ Natomiast w miejscowości gdzie mieszkałam wcześniej lekarze byli naprawdę super.
Edytowany przez Jiselle 28 czerwca 2013, 01:20
28 czerwca 2013, 07:36
28 czerwca 2013, 08:03