- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 czerwca 2013, 00:02
Akurat zerknęłam na nowopowstały temat "błędy" i nasunął mi się zupełnie inny:)
Chodzi mi o śmieszne, dziwne słowa:) np.:
Mój narzeczony ostatnio... kładliśmy się spać, a on do mnie NIE PĄCHAJ (nie wiem czy tak się to pisze):) oczy zrobiłam:)
nie pąchaj -nie oddychaj tak głośno - słyszałyście kiedyś takie słowo?:)
27 czerwca 2013, 09:24
Edytowany przez kara1155 27 czerwca 2013, 09:25
27 czerwca 2013, 09:29
27 czerwca 2013, 09:38
Mój M jest z Podkarpacia i jeszcze na początku naszej znajomości jak np. chodziliśmy po zakupy i kazał mi podnieść siatkę z ziemi aby mu podać to mówił UDŹWIG TO zawsze się z tego śmiałam a teraz po 5 latach mieszkania nad morzem to już nawet nie pamięta tego słowa hehehe..
27 czerwca 2013, 10:01
W dzieciństwie jeździłam w kieleckie do cioci Krysi .Ja mieszkam w lubuskim .Kiedyś poprosiła mnie ; " idź ino na pole i przynieś mi garnek " no to poszłam , przeszukałam całe pole i go nie znalazłam. Wróciłam i mówię , że garnka nie ma a ona mi pokazuję , że stoi na środku podwórka ale był ubaw, do tej pory wspominamy to w rodzinie ...Mojego imienia nie mogła zapamiętać i mówiła do mnie Jordona , fajna cioteczka .
a słowo czy może zwrot , które mnie powala to " ja żem"
27 czerwca 2013, 10:13
27 czerwca 2013, 10:23
Moja była nauczycielka od geografii zawsze mówi ,,jak wy się ZACHOWYWUJECIE '' albo zamiast ,, DVD '' mówi ,, dywydy ''..
zamiast toster mówi tostownica . I inne już zapomniałam wiem że zawsze coś przekręcała :)
27 czerwca 2013, 10:38
fajny temat;d w sumie ze zmęczenia poprzkręcałam wyrazy i zamiast powiedzieć "majtki mnie gwałcą" (niewygodne jakoś były;p) to wyszło gwałtki mnie małcą;p bez sensu, ale do tej pory mamy z M ubaw;d
27 czerwca 2013, 10:42
27 czerwca 2013, 10:43
Mój M jest z Podkarpacia i jeszcze na początku naszej znajomości jak np. chodziliśmy po zakupy i kazał mi podnieść siatkę z ziemi aby mu podać to mówił UDŹWIG TO zawsze się z tego śmiałam a teraz po 5 latach mieszkania nad morzem to już nawet nie pamięta tego słowa hehehe..