Temat: Pierwsza wizyta w domu chłopaka.

Dziękuję wszystkim za opinię :)
Nie spodziewałam się aż takie dużego odzewu :)
Nie robię z 'igły widły', nie chce być 'dupowałzem'. 
Po prostu pierwszy raz mam do czynienia z taką sytuacją i chciałam zasięgnąć opinii bardziej doświadczonych.
W takim razie nie będę nic kupować - żadnych czekoladek, kwiatów itp.
Zrobię muffinki - dla Niego ;)

Pozdrawiam :)
Ja kupilam czekoladki :)
Pasek wagi
ja nic nie zanosilam bo poszliśmy z zaskoczenia - ale teraz to pewnie upiekłabym muffinki (nawet te z kartonu jak nie masz zdolności kulinarnych)
Pasek wagi
ja nic nie kupowalam

teraz po 2,5 roku przynosze spontanicznie ciastaczka czy sok/napoj
Pasek wagi

A jak duża ta rodzina jest i czy trzyma się razem, czy raczej nie?

Rodzina mojego chłopaka jest raczej spora, raczej spójna i sztywna, i staroświecka (czyt. jadają razem, razem piją kawę, herbatę - jak na filmach), więc ja kupiłam czekoladki lepszej firmy i upiekłam jeszcze placek. Dałam (z tekstem: żeby się wprosić w łaski domu), oczywiście było, że ,,nie trzeba było, kochanie!" ale jakbym nic nie przyniosła, to byłoby mi jakoś.. łyso.

Natomiast jeżeli to jest taka nowoczesna, zapracowana rodzina, gdzie każdy je obiad we własnym zakresie, a tak to jakieś spotkania biznesowe, albo praca do 20stej i nie ma czssu na takie wspólne spędzanie czasu z rodziną kiedy indziej niż niedziela, to może kupiłabym jakieś Rafaello i starczy. 

HAHHAHA no prosze cie :))) Prezenty ? a po co 
On jest jedynakiem.. Bardzo zżyci. 
Ok, w takim razie upiekę jakieś ciacho :) 

A czy do tego kupić bukiecik kwiatków?
jesli jestescie umowieni na obiad czy cos to wypada coś mieć ze soba ale jesli idziesz tak po prostu do niego to nie ma to sensu.
ciacho wystarczy w zupelnosci
mysle, ze ciacho wystarczy
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.