- Dołączył: 2012-01-08
- Miasto: Warka
- Liczba postów: 2017
14 czerwca 2013, 16:39
Hej. Obecnie studiuję i zastanawiam się, czy nie złożyć papierów do szkoły policealnej na kierunek "technik rachunkowości". Jest to szkoła bezpłatna, dwuletnia. Jeśli zaczęłabym ja od października, to skończyłabym ją w tym samym roku co studia. Mam do Was pytanie. Co można robić, po tym kierunku? Czy warto się wybierać?Może któraś z Was jest już po szkole policealnej i może podzielić się, czy ten tytuł się jej do czegoś przydał? Dodam, że chcę, żeby było to uzupełnienie moich studiów (studiuję zarządzanie i marketing). Dzięki z góry! :)
- Dołączył: 2013-02-19
- Miasto: Stalowa Wola
- Liczba postów: 1969
14 czerwca 2013, 17:05
nie wiem co Ci da ten kierunek , ale zawsze to jakiś dodatkowy kurs zrobiony, a w dzisiejszych czasach im więcej różnych fakultetów to lepeij, tym bardziej że nic Cię to nie będzie kosztować.
14 czerwca 2013, 17:07
Moim zdaniem zawsze to dodatkowa możliwość pracy pózniej. Po zarządzaniu możesz byc wszystkim i nikim, mając szczęście i znajomosci można dostać dobra pozycje, ale dużo osób po tym kierunku zostaje na lodzie. Rachunkowość to już jakiś konkretniejszy fach i może byc dobrym uzupełnieniem zarządzania. Ja bym się zdecydowała na Twoim miejscu jeśli czasowo podolasz :)
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Szczecinek
- Liczba postów: 9160
14 czerwca 2013, 17:27
jak cię nauczą pity rozliczać to warto ;-)
- Dołączył: 2011-12-03
- Miasto: Sieradz
- Liczba postów: 2001
14 czerwca 2013, 17:27
:) cos w tym jest;) warto spróbować:)
Edytowany przez evek19 14 czerwca 2013, 17:28
- Dołączył: 2009-10-20
- Miasto: -
- Liczba postów: 3619
14 czerwca 2013, 17:32
Jestem po studiach, ale poszłam jeszcze do szkoły policealnej. Robię technika administracji, ale na moim roku w drugiej grupie są dziewczyny z rachunkowości. Przyszły do szkoły policealnej również po studiach, żeby uczyć się bardziej praktycznie niż teoretycznie. Ja również miałam semestr rachunkowości i są to na prawdę podstawowe ale przydatne rzeczy - takie spotykane w życiu codziennym: pity, zusy, listy płac, rozliczanie urlopów, delegacji. Teraz wszystko obliczam sobie sama także przydaje się choćby po to, żeby wiedzieć czy mnie ktoś nie oszukuje
![]()
.