- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 czerwca 2013, 11:37
14 czerwca 2013, 18:34
Moje dziecko wczoraj skończyło rok. No i fakt - przewijanie klocka w pielusze nie jest szczytem marzeń, tak samo wycieranie gila, tulenie oplutej buzi, czy łapanie oplutych rąk. Tyle, że i tak go kocham, bo wiem, ze z tego małego, upaćkanego bobasa wyrośnie seksowny, wysoki facet podobny do jego ojca. Każde z nas takie było, nie wiem, o co teraz drzeć szaty - Ty też, droga Autorko, nie raz walnęłaś kupę w majty, zlałaś się do łóżka, okichałaś mamę i miałaś gila po brodę. Ty też narzygałaś na podłogę, czy gdzieś tam, wdepnęłaś w kupę na trawniku i zrobiłaś masę innych brudnych, śmierdzących rzeczy. Wyrosłaś na dorosłą kobietę, nauczyłaś się wielu rzeczy. To normalne.Nie rozumiem tych tekstów typu "nie lubię dzieci". Bo "nie lubię Żydów/Murzynó/homoseksualistów/ludzi starszych/rudych/blondynek/łysych" jest już politycznie niepoprawne? Każdy z nas może być kimkolwiek, a 100% było obsranymi, zaślinionymi, bekającymi dziećmi walącymi klocka np. w księgarni.
14 czerwca 2013, 19:06
Moje dziecko wczoraj skończyło rok. No i fakt - przewijanie klocka w pielusze nie jest szczytem marzeń, tak samo wycieranie gila, tulenie oplutej buzi, czy łapanie oplutych rąk. Tyle, że i tak go kocham, bo wiem, ze z tego małego, upaćkanego bobasa wyrośnie seksowny, wysoki facet podobny do jego ojca. Każde z nas takie było, nie wiem, o co teraz drzeć szaty - Ty też, droga Autorko, nie raz walnęłaś kupę w majty, zlałaś się do łóżka, okichałaś mamę i miałaś gila po brodę. Ty też narzygałaś na podłogę, czy gdzieś tam, wdepnęłaś w kupę na trawniku i zrobiłaś masę innych brudnych, śmierdzących rzeczy. Wyrosłaś na dorosłą kobietę, nauczyłaś się wielu rzeczy. To normalne.Nie rozumiem tych tekstów typu "nie lubię dzieci". Bo "nie lubię Żydów/Murzynó/homoseksualistów/ludzi starszych/rudych/blondynek/łysych" jest już politycznie niepoprawne? Każdy z nas może być kimkolwiek, a 100% było obsranymi, zaślinionymi, bekającymi dziećmi walącymi klocka np. w księgarni.
14 czerwca 2013, 19:09
14 czerwca 2013, 19:13
16 czerwca 2013, 11:28
a moja siostra tez tak miala ze nie znosila dzieci ale nie miala bezposredniego kontaktu no a moje jakos pokochala
16 czerwca 2013, 12:03
Edytowany przez MartaaM 16 czerwca 2013, 12:03
17 czerwca 2013, 13:02
kochasz swoje dziecko za to, że wyrośnie na seksownego i wysokiego faceta?? a co jeśli wcale taki nie będzie? przestaniesz kochać?współczuję dziecku...Moje dziecko wczoraj skończyło rok. No i fakt - przewijanie klocka w pielusze nie jest szczytem marzeń, tak samo wycieranie gila, tulenie oplutej buzi, czy łapanie oplutych rąk. Tyle, że i tak go kocham, bo wiem, ze z tego małego, upaćkanego bobasa wyrośnie seksowny, wysoki facet podobny do jego ojca. Każde z nas takie było, nie wiem, o co teraz drzeć szaty - Ty też, droga Autorko, nie raz walnęłaś kupę w majty, zlałaś się do łóżka, okichałaś mamę i miałaś gila po brodę. Ty też narzygałaś na podłogę, czy gdzieś tam, wdepnęłaś w kupę na trawniku i zrobiłaś masę innych brudnych, śmierdzących rzeczy. Wyrosłaś na dorosłą kobietę, nauczyłaś się wielu rzeczy. To normalne.Nie rozumiem tych tekstów typu "nie lubię dzieci". Bo "nie lubię Żydów/Murzynó/homoseksualistów/ludzi starszych/rudych/blondynek/łysych" jest już politycznie niepoprawne? Każdy z nas może być kimkolwiek, a 100% było obsranymi, zaślinionymi, bekającymi dziećmi walącymi klocka np. w księgarni.