- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
11 czerwca 2013, 20:17
Dziewczyny, tragedia
![]()
. Jutro serwuje ciasto w pracy z okazji urodzin. Wlasnie wyciagnelam sernik z piekarnika i zdalam sobie sprawe ze nie dodalam budyniu (ani maki zadnej)!
Co z tego wyjdzie? Papa kompletna? Wstyd i hanba
![]()
. A moj sernik jest zawsze taki pyszny :((((((((((
- Dołączył: 2011-03-19
- Miasto:
- Liczba postów: 491
11 czerwca 2013, 20:20
Edytowany przez vierna 5 maja 2014, 17:04
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
11 czerwca 2013, 20:23
vierna napisał(a):
wszechwiedząca, najmądrzejsza kotkapsotka spieprzyła sernik... no nie wierze! Tóż to tragedia będzie jutro.
A ty sie dobrze czujesz czy okres masz?
11 czerwca 2013, 20:24
ile dałaś jajek na jaką ilość sera. To istotna informacja :D Nigdy nie daję mąki,nigdynie daję budyniu, serniki wychodzą świetne. To ile tych jajek było ? :D
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
11 czerwca 2013, 20:27
joolianka napisał(a):
ile dałaś jajek na jaką ilość sera. To istotna informacja :D Nigdy nie daję mąki,nigdynie daję budyniu, serniki wychodzą świetne. To ile tych jajek było ? :D
Serio robisz bez? To jest nadzieja!
Dalam ok 700g sera (450g wielunia i 250g quarka)
4 jajka
200ml kremowki
200g cukru pudru
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
11 czerwca 2013, 20:30
Ja proszku budyniowego nie daję.
A jeśli chodzi o mąkę to zależy od sera/Jak masa jest rzadka to daje,jak bardziej zbita to nie.
11 czerwca 2013, 20:31
pyzia, mimo wszystko, nie trzeba mąki, wystarczy obniżyć temperaturę i wydłużyć czas pieczenia
- Dołączył: 2013-06-05
- Miasto: Września
- Liczba postów: 1750
11 czerwca 2013, 20:31
spróbuj może i tak wyszło smacznie ;)
ja kiedyś zrobiłam piernik bez kapki oleju, w chwili wystawienia ciasta zobaczyłam szklankę z olejem ;x, piernik był jak to piernik WYJĄTKOWO TWARDY i nie zjadliwy..
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
11 czerwca 2013, 20:31
52min w 180°C z nawiewem. Nie plywa jak go szturcham ;)