- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 czerwca 2013, 14:23
11 czerwca 2013, 14:59
A one im święcie wierzą, jak mówisz i się chwalą jakich to mają cudownych facetów. A ich faceci oglądają się za każdą fajną dupą i wzdychają na myśl o żonie...jak dla mnie jako faceta nie ma tu nic odkrywczego :P kobiety maja dziwna logike i mysla ze jak znajduja sie desperaci czy odmiency co wola grube to znaczy ze wszyscy faceci wola grube :]sa tez kobiety ktore maja mezow i im zabojczo wierza kiedy mowia ze ich kilogramy sa ok, a tak naprawde facet nie chce robic przykrosci albo nie ma odwagi powiedziec prawdy.
11 czerwca 2013, 15:08
a mnie to zastanawia, że np. w baroku ideałem kobiety była taka puszysta i jakoś mężczyznom się podobała...albo w niektórych kulturach, gdzie to kobieta z nadwagą jest tą idealną...ile zależy od indywidualnych gustów a ile od presji społeczeństwa?
Nie wiesz jak bylo w baroku, ocenainie gustow tamtych ludzi na podstawie malarstwa jest jak ocenianie dzisiejszych gustow na podstawie okladek Vogue :] wszystko moze byc przesadzone i sztuka czasem bawi sie ksztaltem, kompozycja, chca czyms zaskoczyc. Wiec obrazy to jedno a gusta ludzi co innego.
No w murzynskich plemieniach nadwaga wiaze sie z dobrobytem , dlatego otylosc jest na pewien sposob atrakcyjna. W naszym kregu otylosc wiaze sie z chorobami, zawalem, przedwczesna smiercia, odpychajacym seksem ,zaniedbaniem, brakiem ambicji, wzrokiem politowania
11 czerwca 2013, 15:09
wszystko zależy od kobiety....znam takie, które mimo nadprogramowych kilogramów nie mają celulitu, są zadbane i naprawdę piękne...ich ciała mimo dodatkowego tłuszczu wyglądają lepiej niż u niejednego "wieszaka"..... moim zdaniem autor artykułu wykazał wyjątkowo płytki punkt widzenia i wcale nie mówię tego, bo jestem oburzonym wielorybem czy coś w tym stylu.... nie jestem za promowaniem nadwagi czy otyłości, co to to nie, ale postrzeganie kobiet przez pryzmat tego "czy pokażę się z nią na mieście czy nie" i budowanie w taki sposób relacji (co moim zdaniem przedstawił autor) przedstawia jak dla mnie obraz człowieka mało interesującego... Wydaje mi się, że autor specjalnie pisał w tak dosadny i mówiąc szczerze nieprzyjemny sposób, ale jak dla mnie uzyskał efekt odwrotny do zamierzonego... chciał sprowadzić większe kobiety do parteru, a tymczasem sam przedstawił się jako osobę z ograniczonym spojrzeniem na świat..
11 czerwca 2013, 15:14
Edytowany przez Raenaah 11 czerwca 2013, 15:15
11 czerwca 2013, 15:16
Uważam, że mężczyźni lubią przede wszystkim zadbane kobiety, a każdy ma swoją koncepcję bycia zadbanym. Dla mnie dbanie o siebie obejmuje również zdrowe odżywianie, ćwiczenia i dbanie o swoje ciało, więc ja z artykułem się zgadzam :)edit: Choć patrząc z perspektywy, na przykład kobiet, które przytyły w czasie ciąży i walczą z nadprogramowymi kilogramami.. Każdy normalny, kochający mężczyzna, nie powie jej, że "teraz już mi się nie podobasz, nie wyjdę z tobą do miasta". Nie można tego odnosić do wszystkich kobiet, które są większe. Bardziej do tych, które wyznają ideę "mój partner i tak mnie zaakceptuje, nie muszę robić nic".
11 czerwca 2013, 15:17
11 czerwca 2013, 15:30
11 czerwca 2013, 15:31
Jak dla mnie to on za dużo tam nie powiedział. Generalizował mówiąc, że nie szukają otyłych, ale wieszaków też nie. Trochę pojechał facetów, że są płytcy - bo jeżeli kobieta jest otyła to nie ważne że jest zaradna, zabawna czy coś, bo oni przecież są WZROKOWCAMI ... trochę o dupie maryni pisanie. Nie wiem czy autor się przestraszył, że jednak moda na plus size nie będzie trwała jak przepowiedział 2 miesiące ? Nie jestem za otyłością, nie byłoby mnie tu ;p ale jak dla mnie przekonywanie, że jako gruba locha masz szanse wyłącznie u jeszcze większego pana w większości przypadków... ludzie to nie tylko wygląd ;p już rozsądniej by to brzmiało, gdyby pisał o aspektach zdrowotnych... albo łóżkowych chociaż typu kondycja czy coś.
11 czerwca 2013, 15:40