3 czerwca 2013, 18:19
rozmawiałam dzisiaj z koleżankami na temat postrzegania nas młodych przez inne osoby. jedna twierdzi że jesteśmy niewychowani, wulgarni ttp. a druga koleżanka uważa że tylko część społeczeństwa taka jest i to zależy od pochodzenia rodzinnego. A Waszym zdaniem jaka jest współczesna młodzież? Jeśli możecie to wymieńcie ich pozytywne i negatywne cechy :)
3 czerwca 2013, 18:40
czarnadot napisał(a):
W porównaniu do Brytyjskiej REWELACJA! Całe szczęście u nas sa jeszcze jakieś wartości...
też właśnie dużo słyszałam że w porównaniu do młodych z WB jesteśmy lepsi ;D możemy się chociaż tym pochwalić :D
- Dołączył: 2010-02-28
- Miasto: Lm
- Liczba postów: 2929
3 czerwca 2013, 18:44
Ja słyszę dużo złych opinii. Że piją, palą, uprawiają seks, a tak naprawdę znając pare dziewczyn w wieku wczesno gimnazjalnym nie widzę tego zupełnie. Tak jak w każdej grupie społecznej, tak i wśród nastolatków znajdą się Ci 'lepsi' i 'gorsi'. Bardziej martwi mnie to, że nie interesują się zupełnie tym co dzieję się w kraju i mają ograniczoną wiedzę.
3 czerwca 2013, 18:44
czuje sie również młodzieżą więc cieżko mi samą siebie ocenić :D poza tym zwykle negatywne zdanie mają moherowe babcie która czasem również kulturą nie grzeszą.. i jak byłam kiedyś kasjerką w sklepie to wierzcie mi lub nie ale młodzi są o wiele przyjemniejsi w obsłudze niż starsi narzekający na młodych ludzie
Edytowany przez 8372dfcd8923ed4a5dc14aff4132bb10 3 czerwca 2013, 18:46
- Dołączył: 2010-05-15
- Miasto: Kraina Marzeń
- Liczba postów: 3733
3 czerwca 2013, 18:46
Część jest w porządku, ale przy większości opadają mi ręce. Żadnych ideałów, ambicji, chęci czegokolwiek wartościowego. Picie, palenie, narkotyzowanie się, lenistwo na potęgę. Zero poszanowania dla intymności - swojej i innych. Jak słyszę, że ktoś się "przelizał", "przeleciał", "zaliczył", "na**ebał", "zjarał" itp. to mam ochotę usiąść i płakać.
Jeśli mówimy o wiedzy młodych ludzi to wierzcie mi - to jest TRAGEDIA. Moja mama jest nauczycielką dwóch przedmiotów w gimnazjum. Czasami sprawdzam prace. To jest trauma dla każdego kto wierzy w intelekt młodzieży.
Jednak jestem zdania, że jest to ogromna wina rodziców.
btw. Za czasów kiedy ja byłam w gimnazjum już było bardzo źle. Cieszyłam się idąc do liceum, właśnie ze względu na zmianę towarzystwa.
Edytowany przez smoothmoves 3 czerwca 2013, 18:50
3 czerwca 2013, 18:48
Misiulekkk napisał(a):
czarnadot napisał(a):
W porównaniu do Brytyjskiej REWELACJA! Całe szczęście u nas sa jeszcze jakieś wartości...
też właśnie dużo słyszałam że w porównaniu do młodych z WB jesteśmy lepsi ;D możemy się chociaż tym pochwalić :D
Ale niestety coraz bardziej nasza młodzież stara się im dorównać , szczególnie jeśli chodzi o głupotę , która jak często widzę nie zdaje się mieć granic. Aż wstyd czasem patrzeć. Na szczęście są też tacy młodzi , którzy potrafią kulturalnie się zachować i mają więcej oleju w głowie niż niejeden dorosły , tylko że to już "białe kruki".
- Dołączył: 2011-10-17
- Miasto: Pieszyce
- Liczba postów: 13334
3 czerwca 2013, 19:05
Misiulekkk napisał(a):
czarnadot napisał(a):
W porównaniu do Brytyjskiej REWELACJA! Całe szczęście u nas sa jeszcze jakieś wartości...
też właśnie dużo słyszałam że w porównaniu do młodych z WB jesteśmy lepsi ;D możemy się chociaż tym pochwalić :D
O tak: wystarczyły mi 2 miesiące w WB żeby to potwierdzić.
- Dołączył: 2010-09-27
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 429
3 czerwca 2013, 19:14
Te negatywnie oceniam polską młodzież, oczywiscie nie wszystkich. Pracuje w oświacie i widze jak sie zachowują, dla nich nauczycaiel jest nikim, kiedys było zupełnie inaczej, nie mają zadnego szacunku do innych, teraz tylko szpan, fajka, impreza i jakis nowy ciuch !;/
- Dołączył: 2011-07-03
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 54
3 czerwca 2013, 19:31
Na młodsze pokolenie narzeka się zawsze, od zarania dziejów. Każdy jest inny i nie można wszystkich wrzucać do jednego worka. Ludzie z natury lubią narzekać i skupiają się na wadach. Dużo częściej słychać krytykę niż komplementy, tak to już jest.
Są konkretne zachowania, które są złe, ale nie można stwierdzić, że jeżeli część nastolatków tak robi, to wszyscy są straszni.
Ludzie zawsze będą twierdzić, że za ich czasów to było lepiej - zwyczajnie nie chcą pamiętać rzeczy, na które się narzekało wtedy. Wiadomo, że młodzieży można wiele zarzucić, ale to nie jest tak, że zawsze byli grzeczni, a teraz są beznadziejni. Starszemu pokoleniu zawsze się wydawało, że jest lepsze od tego młodego. Czasami rozmawiam o tym z moją mamą i ona to potwierdza - sama pamięta takie gadanie dorosłych, gdy ona była dzieckiem.
W sumie śmieszy mnie, jak dorośli narzekają na młodsze pokolenie - ktoś tych młodych ludzi przecież wychowywał.
- Dołączył: 2012-05-08
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4215
3 czerwca 2013, 19:31
Wystarczająco niedawno zaliczałam się do młodzieży, żeby starać się nie oceniać (co możliwe jest tylko po generalizacji).
Smuci mnie trochę, że tak szybko chcą powielać dorosłe zachowania, które nie są wartościowe (np. przypadkowy seks, używki itp.).
- Dołączył: 2013-04-23
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 586
3 czerwca 2013, 19:31
Jakimś cudem udało mi się poznać naprawdę fajną nastolatkę, ale niestety jedna jaskółka wiosny nie czyni. Brak kultury języka, brak oczytania, zainteresowań, teksty kto którą zaliczył i ilu to ona zrobiła loda, zaczepianie straszych mężczyzn na ulicy typu- zaliczysz mnie?
Mam wciąż nadzieję ,że to jakiś odsetek, który bardziej rzuca się w oczy, że jednak młodzież jeszcze nie jest przegrana.