- Dołączył: 2012-11-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 206
30 maja 2013, 18:58
Moja kotka ma 14 lat, poza jednym ugryzieniem przez szerszenia X lat temu przez całe życie nic jej nie dolegało. Mieszkamy w jednorodzinnym domku z ogrodem, więc jest "wolnym" kotem, pół dnia jej nie ma, pół dnia przesypia w swoim koszyku w domu - można powiedzieć, że robi co chce i kiedy chce :) Od 2 dni kotka ma problem z zamknięciem pyszczka, wystaje jej język, ślini się strasznie. Sporo pije, trochę je- po jedzeniu jednak zachowuje się tak jakby próbowała wyciągnąć sobie łapką coś z pyszczka. Większość czasu spędza na zewnątrz, niechętnie przychodzi do domu. Co może jej dolegać? Z bratem staraliśmy się zajrzeć do środka, zauważyliśmy 2 małe narośle albo opuchnięcia (może to też normalna budowa, sami nie wiemy). Czy ktoś miał podobny przypadek? Co to może być?
- Dołączył: 2013-04-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 748
30 maja 2013, 19:01
Moja kotka, jak była już stara też miała język na zewnątrz. Byłam z nią u weterynarza ale powiedział, że to normalne i starsze koty mogą tak już mieć.
- Dołączył: 2012-11-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 206
30 maja 2013, 19:03
magda98 napisał(a):
Moja kotka, jak była już stara też miała język na zewnątrz. Byłam z nią u weterynarza ale powiedział, że to normalne i starsze koty mogą tak już mieć.
ale to pojawiło się 2 dni temu, nigdy wcześniej tego nie zauważyliśmy (no, ewentualnie podczas snu ;))
- Dołączył: 2013-05-29
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 244
30 maja 2013, 19:03
Mój piesek jak dużo pił okazało sie że ma cukrzyce, ale tutaj dochodzą jeszcze jakieś dodatkowe objawy, także najlepiej udać się do weterynarza.
- Dołączył: 2011-09-14
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 2189
30 maja 2013, 19:06
Jedź do weterynarza to sprawdzi co się dzieje , może próbowała zjeść jakąś osę i ją ugryzła (moją kotkę to kiedyś spotkało)
- Dołączył: 2010-03-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 19489
30 maja 2013, 19:07
To chyba dość niepokojący objaw, powinniście się od razu udać do weterynarza.
- Dołączył: 2012-11-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 206
30 maja 2013, 19:09
kiziamizia23 napisał(a):
Jedź do weterynarza to sprawdzi co się dzieje , może próbowała zjeść jakąś osę i ją ugryzła (moją kotkę to kiedyś spotkało)
najwcześniej jutro mogę iść z nią do weterynarza - małe miasto, święto, a nie mam jak dojechać do innego miasta ;/// w pierwszej chwili też pomyślałam o ugryzieniu przez COŚ, sama już nie wiem
- Dołączył: 2013-03-24
- Miasto:
- Liczba postów: 1427
30 maja 2013, 19:09
Może jest jej duszno? Zwierzaki też źle znoszą taką pogodę, a od jakiś 2 dni (przynajmniej u mnie) jest bardzo parno. Często odwiedza mnie na daszku kot i też zauważyłam, że dzisiaj dyszał i ziajał - miał wysunięty język. Chociaż i tak najlepiej będzie udać się do weterynarza - może coś ją ugryzło?
- Dołączył: 2007-11-08
- Miasto: B
- Liczba postów: 11273
30 maja 2013, 19:11
Czego Ty od nas oczekujesz? Natychmiast jedź do weta
![]()
Nikt Ci kota przez neta nie zdiagnozuje.
30 maja 2013, 19:16
Vet koniecznie, mojej kotce na starosc wypasaly zeby i tez tak miala, ale miala ok 16 lat