- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 maja 2013, 22:34
26 maja 2013, 23:06
26 maja 2013, 23:08
26 maja 2013, 23:13
27 maja 2013, 00:02
Króliczek miniaturka to wcale nie mały królik... dużo osób tak myśli, wsadza je do małych klatek, a później oddaje byle komu, bo jest za duży. Chyba, że chodzi o królika karzełka...
Ja mam dwie świnki morskie, samców i do tych, którzy mówią, że cuchną- każdy zwierzak, którego właściciel nie dba o porządek w klatce cuchnie, ale to już nie jego wina.
Świnki morskie są przeurocze i przekochane... pracowałam w sklepie zoologicznym i mogę powiedzieć, że są to najsympatyczniejsze gryzonie ze wszystkich. Króliki bywają wredne, a świnki są zawsze uległe, pokorne i ich celem życiowym nie jest przegryzanie kabli itp. Ale oczywiście, tak jak u ludzi- trafiają się różne osobniki.
Świnki morskie polecane są szczególnie dla dzieci. Potrzebują klatki minimum 80cm długości na jedną, na dwie 100cm. Królik potrzebuje większej klatki. Jeśli masz jakieś pytania pisz, na pewno pomogę Ci w wyborze.
27 maja 2013, 00:05
świnki morskie są baardzo głośne, aktywne szczególnie w nocy :) króliczki "miniaturki" to czasami zwykłe, DUŻE króliki, ciężko stwierdzić co lepsze. MOŻE PIESEK? :))
Oj, chyba ktoś się tu nie zna... chyba, że pomyliłaś świnkę z szynszylą. Świnki morskie (wszystkie, które nie zmieniły trybu życia przez właściciela) pięknie w nocy śpią, piszczą tylko wtedy, kiedy są głodne, ale moje np. wiedzą, że mogą piszczeć tylko, kiedy ja wstanę. Jak wstaję z łóżka to wtedy ćwierkają jak kanarki, ale uwielbiam ten dźwięk :) I ten widok jak stają na dwóch łapkach i czekają na jedzonko.
27 maja 2013, 00:07
ja miałam i to i to świnka beznadziejna okropna była śmierdziało od niej strasznie i była mega płochliwa nawet na ręce jej nie można było wziąć królik tez płochliwy ale juz lepszy wybór ale znów wypuściłam go na trochę to wszędzie te bobki bleee naprawdę mało kontaktu juz o wiele bardzije przyjazny jest chomik ;) a najlepsze zwierze to koszatniczka mowie wam to dopiero cudo ;) Miałam je wszystkie wiec wiem co mówię najbardziej polecam koszatniczkę a w drugiej kolejności chomik i szczur tyle że Ty chcesz cos wiekszego :)
To, że miałaś płochliwą świnkę, to oznacza tylko tyle, że nie potrafiłaś jej oswoić. Moje na początku też uciekały przed ręką, ale wiele nie ominęło jak same podchodziły, gdy ktokolwiek podchodził do pokoju. Moje reagują piskiem nawet jak ktoś wchodzi do pokoju, a nawet jak przekręcam kluczem zamek w drzwiach. I reagują na to jak wołam je "Misie".
27 maja 2013, 00:14
A jeszcze co do tego, że świnki są stadne- owszem, tak się utarło. Można kupić jedną i zobaczyć jak się zachowuje. Są zwierzęta, którym wystarczy obecność człowieka. Jeśli masz dużo czasu, aby spędzać czas ze zwierzakiem, myślę, że nie będzie koniecznie kupować drugiego. Ale ja np. widziałam, że mój czuł się samotny, może to głupio brzmi, ale tak było. Dokupiłam samca i super się dogadują. Chociaż na ogół łatwiej łączyć samiczki.
Dla świnki witamina C jest niezbęda, tak jak któraś Vitalijka wspomniała. Jeśli podajesz ją w postaci pastylek, kropelek lub warzyw- nie ma się co obawiać. Potrzebna jest jeszcze sól, wapno i kilka innych rzeczy- królik również je potrzebuje.
Na ściółkę najlepszy jest ekologiczny żwirek, którego używa się też do kuwety dla kota. Trociny mijają się z celem... nikomu nie chciałoby się wymieniać ściółki co 3 dni...
27 maja 2013, 00:17