- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 maja 2013, 07:51
Edytowany przez Tyga. 25 maja 2013, 08:01
25 maja 2013, 12:18
25 maja 2013, 12:27
25 maja 2013, 12:32
Matke ma sie jedna a dziewczyne zawsze można zmienic i jesteś jeszcze zbyt niedojrzała emocjonalnie, żeby to zrozumieć. Dobrze, że uczy go obowiązków a nie choduje pod dachem pasożyta, który by tylko leżał z Tobą w łóżku i bąki zbijał. Sama sie zainteresuj i zapytaj czy w czymś nie pomóc kiedy tam jesteś. Drugi aspek to taki, że jego matka może byc powaznie chora skoro bierze tyle leków, napewno jeszcze nie wiesz wszystkiego. A trzecia sprawa to taka, że matka jest bardzo związana z synem i nie jest łatwo sie jej pogodzic z tym, że wkrótce może sie z domu wyprowadzić. Nie walcz z nią bo tej walki nie wygrasz.
25 maja 2013, 12:37
Matke ma sie jedna a dziewczyne zawsze można zmienic i jesteś jeszcze zbyt niedojrzała emocjonalnie, żeby to zrozumieć. Dobrze, że uczy go obowiązków a nie choduje pod dachem pasożyta, który by tylko leżał z Tobą w łóżku i bąki zbijał. Sama sie zainteresuj i zapytaj czy w czymś nie pomóc kiedy tam jesteś. Drugi aspek to taki, że jego matka może byc powaznie chora skoro bierze tyle leków, napewno jeszcze nie wiesz wszystkiego. A trzecia sprawa to taka, że matka jest bardzo związana z synem i nie jest łatwo sie jej pogodzic z tym, że wkrótce może sie z domu wyprowadzić. Nie walcz z nią bo tej walki nie wygrasz.
Idąc twoim tokiem rozumowania to w pryszłości będziesz taka sama jak ta opisana teściowa...
25 maja 2013, 12:39
Idąc twoim tokiem rozumowania to w pryszłości będziesz taka sama jak ta opisana teściowa...Matke ma sie jedna a dziewczyne zawsze można zmienic i jesteś jeszcze zbyt niedojrzała emocjonalnie, żeby to zrozumieć. Dobrze, że uczy go obowiązków a nie choduje pod dachem pasożyta, który by tylko leżał z Tobą w łóżku i bąki zbijał. Sama sie zainteresuj i zapytaj czy w czymś nie pomóc kiedy tam jesteś. Drugi aspek to taki, że jego matka może byc powaznie chora skoro bierze tyle leków, napewno jeszcze nie wiesz wszystkiego. A trzecia sprawa to taka, że matka jest bardzo związana z synem i nie jest łatwo sie jej pogodzic z tym, że wkrótce może sie z domu wyprowadzić. Nie walcz z nią bo tej walki nie wygrasz.
Edytowany przez CrunchyP0rn 25 maja 2013, 12:41
25 maja 2013, 13:00
Idąc twoim tokiem rozumowania to w pryszłości będziesz taka sama jak ta opisana teściowa...Matke ma sie jedna a dziewczyne zawsze można zmienic i jesteś jeszcze zbyt niedojrzała emocjonalnie, żeby to zrozumieć. Dobrze, że uczy go obowiązków a nie choduje pod dachem pasożyta, który by tylko leżał z Tobą w łóżku i bąki zbijał. Sama sie zainteresuj i zapytaj czy w czymś nie pomóc kiedy tam jesteś. Drugi aspek to taki, że jego matka może byc powaznie chora skoro bierze tyle leków, napewno jeszcze nie wiesz wszystkiego. A trzecia sprawa to taka, że matka jest bardzo związana z synem i nie jest łatwo sie jej pogodzic z tym, że wkrótce może sie z domu wyprowadzić. Nie walcz z nią bo tej walki nie wygrasz.
25 maja 2013, 13:20
Tak...tez o tym pomyslalam! Mam nadzieje, zenie masz syna!Idąc twoim tokiem rozumowania to w pryszłości będziesz taka sama jak ta opisana teściowa...Matke ma sie jedna a dziewczyne zawsze można zmienic i jesteś jeszcze zbyt niedojrzała emocjonalnie, żeby to zrozumieć. Dobrze, że uczy go obowiązków a nie choduje pod dachem pasożyta, który by tylko leżał z Tobą w łóżku i bąki zbijał. Sama sie zainteresuj i zapytaj czy w czymś nie pomóc kiedy tam jesteś. Drugi aspek to taki, że jego matka może byc powaznie chora skoro bierze tyle leków, napewno jeszcze nie wiesz wszystkiego. A trzecia sprawa to taka, że matka jest bardzo związana z synem i nie jest łatwo sie jej pogodzic z tym, że wkrótce może sie z domu wyprowadzić. Nie walcz z nią bo tej walki nie wygrasz.
25 maja 2013, 13:21
25 maja 2013, 13:29