Temat: do katoliczek - alkohol

Nigdy nie sądziłam, że będę założę na forum o odchudzaniu podobny temat, ale stało się;p A mianowicie- dziewczyny, kiedy picie alkoholu staje się grzechem? Jestem pełnoletnia, więc mogę (18stki nie piłam), ale nie wiem gdzie leży ta granica, której nie powinno się przekraczać. Czy bycie nietrzeźwym jest grzechem? Czy dopiero wejście w tzw "upojenie alkoholowe"?

Wybaczcie, że się tak głupio pytam, ale jakoś na prawdę nie mam wyboru. Z rodzicami nie pogadam (bo jak się domyślą, że zdarzyło mi się wypić więcej niż lampkę wina chyba osiwieją) a księdza też jakoś tak głupio wypytywać o pijaństwo:D

Odpowiedzcie, pliska. W książeczce do rachunku sumienia znalazłam tylko punkt "piłem w celu upicia się" a to mnie nie satysfakcjonuje, bo upicie się nie zawsze jest celowe ;)
Pasek wagi
pytanie - czym jest nietrzeźwość, czym upojenie? bo dla kazdego to chyba inna norma. 
Ale ok, ja tylko pytam, bo nie jestem z tej wiary.
ale moim zdaniem - piłem w celu upicia się - to trochę jak alkoholizm, że dzięki piciu nie myslimy o problemach. A picie ze znajomymi czy wino do kolacji to coś innego bo nie robimy tego dla poczucia buzzu, ale ot, żeby się napic 1-2 piwa, dla smaku. A ja na ten przykąłd odkrywam ostatnio nowe smaki piw i moim zdaniem to żadne pijaństwo kiedy codziennie wypiję 1 żeby poznać jego charakterystykę.
Niewiele katolików przywiązuje do tego wagę, moim zdaniem to nie jest jakoś super ważne ;) 
az tak jestes wierzaca?..

lulu.wu napisał(a):

az tak jestes wierzaca?..

No i po co takie komentarze? Najwyraźniej jest skoro zakłada taki temat i nikomu nic do tego.
Jestem innej wiary i jakoś potrafię sobie darować głupie komentarze.

Kurczę, w liceum miałam koleżankę katoliczkę która była bardzo wierząca i na pewno znalaby odpowiedz na Twoje pytanie, niestety nie utrzymuje z nia kontaktu wiec Ci nie pomoge.

Narfire napisał(a):

pytanie - czym jest nietrzeźwość, czym upojenie? bo dla kazdego to chyba inna norma. Ale ok, ja tylko pytam, bo nie jestem z tej wiary.


nietrzeźwość- 0,5  do 1,5  promila we krwi
upojenie alkoholowe - ponad 1,5 promila we krwi
(przynajmniej z taką definicją się spotkałam)

W praktyce pewnie chodzi o to, że będąc nietrzeźwa jako tako się jeszcze trzymasz, a w stanie upojenia alkoholowego już nie, bo przecież nikt chyba nie chodzi na imprezy z alkomatem:D

i owszem, jestem na tyle wierząca, że jest to dla mnie istotne :)
Pasek wagi

dareeela napisał(a):

Niewiele katolików przywiązuje do tego wagę, moim zdaniem to nie jest jakoś super ważne ;) 
dokładnie
to znaczy tak, jeśli pijesz niewielkie ilości (piwo, może dwa, lampka wina) to nie jest to grzechem, ale upijanie się prowadzi do wyłączenie hamulców a to może za sobą ciągnąć konsekwencje, które będą juz grzechem, poza tym częste picie to świadome psucie swojego zdrowia a to już jest grzech.
mi kiedyś ksiądz na spowiedzi powiedział, że nadużywanie alkoholu jest grzechem. Okazjonalne picie, nawet upicie się,  nim nie jest. Bo domyślam się, że raczej o takie picie alkoholu Ci chodzi :P
Owszem, o takie :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.