18 maja 2013, 12:39
Dzisiaj zobaczyłam "jadłospis" "diety" płynnej
![]()
Oczywiście nie powiem w którym pamiętniku, bo autorka sobie pewnie tego nie życzy, w każdym razie "jadłospis" jednego dnia wygląda tak:
śniadanie: kawa i sok marchwiowy
obiad: zupa
kolacja: mleko z niewielką ilością kakao
Zastanawia mnie, kto propaguje taki sposób odżywiania w ogóle i skąd ludzie biorą takie pomysły?
- Dołączył: 2013-04-02
- Miasto:
- Liczba postów: 156
18 maja 2013, 12:42
haha, no niezła dieta. raczej głodówka :) ale co zrobić, niektórym nie przetłumaczysz i tak zrobią co chcą, a później będą płakać na forum, że dopadło ich meeeeeeega jojo
18 maja 2013, 12:43
najpierw sraczka potem jojo
18 maja 2013, 12:43
ja z głodu chodziłabym po ścianach na takiej diecie,
18 maja 2013, 12:44
Ponoć jest w porządku, bo można pić dużo wody i niczego nie brakuje i nie jest się też głodnym !
18 maja 2013, 12:46
dla mnie na tej diecie brakuje jedzenia:) nawet w postaci płynnej.
- Dołączył: 2013-03-13
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 3290
18 maja 2013, 12:46
Jak ktoś długo na takich limitach był to nie jest głodny, to fakt, ale nic w tym mądrego.
18 maja 2013, 12:48
jak można być tak głupim.
18 maja 2013, 12:49
Septemo napisał(a):
Dzisiaj zobaczyłam "jadłospis" "diety" płynnej Oczywiście nie powiem w którym pamiętniku, bo autorka sobie pewnie tego nie życzy, w każdym razie "jadłospis" jednego dnia wygląda tak:śniadanie: kawa i sok marchwiowyobiad: zupakolacja: mleko z niewielką ilością kakaoZastanawia mnie, kto propaguje taki sposób odżywiania w ogóle i skąd ludzie biorą takie pomysły?
Taką dietę stosują najczęściej amerykanie, przed operacją zmniejszenia żołądka. Normalnie ludzie powinni normalnie jeść