Temat: jaka farba do włosów?

hej
Mam zamiar pierwszy raz przefarbować sobie włosy Problem w  tym że nie mam o tym zielonego pojęcia. Czytałam coś w internecie ale to tylko tak ogólnie. Farbować będę sama (mama mi pomoże ) A oto pytania:
1. Farba trwała/ półtrwała a może zmywalna? Co lepsze ?
2 Szamponetka/ farba/ farba bez amoniaku?
3. Jakiej firmy polecacie farby?
4. Jaki kolor będzie dobry żeby z włosów o takiej barwie jak na pierwszym zdjęciu wyszły takie jak na drugim zdjęciu?
 

5. A może macie jakieś inne propozycje na barwę włosów? Nie znam się kompletnie na tym Mam 17 lat, niebieskie oczy, jasną karnacje, kręcone włosy.
z tego co napisałaś tow tym pierwszym kolorze pewnie Ci bardzo ładnie a tak możesz przekombinować
Pasek wagi
właśnie trochę się boje je farbować, ale mam dosyć swojego naturalnego koloru. grzywka jest bardzo jasna/szara taka bez koloru ;/ i ogólnie włosy pod światłem wydają się myszowate (tak mnie określili znajomi ostatnio ;/) 
Może zacznij od zmywalnej szamponetki. Ja używałam bodajże takich firmy Marion, całkiem ok
Teraz farbuję włosy trwałą farbę, używam Garniera, ale zdarzało mi się kupić Joannę i też nie miałam żadnych problemów z włosami ;) Za to nie mogłam dojść do ładu z nimi po wszystkich farbach Loreala. A tak w ogóle polecam porozmawiać z fryzjerem, on najlepiej doradzi Ci farbę i odcień ;)
do fryzjerki wybieram się jutro obciąć końcówki i mam nadzieję że mi choć trochę pomoże :)
Ostatnio pokochalam Garniera i jego nową serię Olia bez amoniaku, włosy sa przecudne, mimo że pół roku temu strasznie przesuszyłam je Lorealem, to potem używałam już tylko garniera i bez porównania, włosy są genialne mimo takiej w nie ingerencji.
Ja do 'domowego' farbowania również polecam garniera.
Kolory wychodzą ładne, cena jest bardzo ok, włosy nie są mocno przesuszone.

U mnie jedynym minusem jest to, że szybko się płuczą.
Jak chcesz na stale to trwaly kolor szamponetka jest do 24 myc. Ja polecam farby schwarzkopf i loreal. nie zawieraja amoniaku przez co nie niszcza wlosow. Proponuje kolor orzech laskowy
to niszczenie włosów zależy od stanu włosa, bo jak wspomniałam ja i ktoś jeszcze, loreal  bardzo je zepsuł. Ale jak nigdy nie były niczym traktowane, to i te będa dobre. Tylko do Loreala mam kolejne "ale" - szybkie zmywanie się koloru i błysku.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.