Temat: Co Was przyprawia o ciarki?

Jak w temacie:) ja niecierpię zapachu octu, zapachu zmieszanych spalin i benzyny, dźwięku rodzieranego materiału. A Wy macie coś takiego od czego aż przechodzą Wam dreszcze po plecach?
Pasek wagi
jak ktoś dotyka watę... fuuuu
Pilniczek, pumeks, papier ścierny.
Kreda, mąka.
Brrrrrrr.
O i jeszcze jedno. Odgłos pocierania dłońmi jedna o drugą...

nainenz napisał(a):

paznokciami po tablicy

aż mnie ciary przeszły

karolka15152 napisał(a):

Dobra muzyka ?


oo! o tym najpierw pomyślałam ; D, a jeśli chodzi o te negatywne to nie znoszę dotykać blachy, na myśl, że dotknę ją paznokciami aż mnie zęby zaczynają boleć, bleeh..
gryzienie patyczka od lodów i dotykanie waty. na samą myśl mnie ciarki przechodzą i jest mi nieprzyjemnie. ; <
Chyba się różnię odrobinę od większości. Cóż, zapach w krematorium i kostnicy, generalnie pogrzeby, urny, trumny - wszystko co z tym związane. Nawet stypa, odbiera apetyt i powoduje wstręt do wszystkich obecnych.
Edit: Oraz histeryczny płacz dzieci.
Igły przy pobieraniu krwi.. to że ktoś się tam do żyły mi wbija.. fu .. i jeszcze ten dźwięk krwi wpływającej do strzykawki - przewrażliwiona jestem.
Pasek wagi
PAJĄKI.
Pasek wagi

jakikolwiek odgłos styropianu, dotyk syntetycznych ubrań, nadszarpnięty paznokieć jak się zaczepia o ubranie

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.