Temat: Co Was przyprawia o ciarki?

Jak w temacie:) ja niecierpię zapachu octu, zapachu zmieszanych spalin i benzyny, dźwięku rodzieranego materiału. A Wy macie coś takiego od czego aż przechodzą Wam dreszcze po plecach?
Pasek wagi
Te zielone duże świerszcze. Boję się nawet jak to piszę ... 
pisanie kredą po tablicy. zapachu surowego mięsa, benzyny, zgrzytanie zębami i pewnie by się coś jeszcze znalazło
Pasek wagi
1. jeżdżenie paznokciami po tablicy
2. stukanie zębami przy jedzeniu
3. zgrzytanie zębami
4. wszelkie robale, żaby,owady, myszy i inne cuda
5. jedzenie gdy ma się nieumyte dłonie (chociaż wydaje się że cą czyste, ale zawsze moim zdaniem przed jedzeniem trzeba umyć!)
6. suche ręce, dłonie, wrrr!
7. gryzienie materiałów ...


Za to uwielbiam zapach benzyny! :)
dobra muzyka...
Nienawidzę, gdy ktoś przejedzie widelcem po talerzu, albo tak składa kartę palcami. Nawet teraz, gdy o tym piszę mam ciarki :D
nie nawidze strzelania palcami i ich naciaganie. drapanie po tablicy tez nie nalezy do przyjemnosci
nienawidzę suchych sttóp od piasku < nad jeziorem co chwile je zwilżam>  
zdecydowanie łamanie styropianu i jak ktoś 'trze' o balony :D 
brzydzę się widoku wyżutej gumy :P
a boję się wszystkich rzeczy, których nie da się racjonalnie wytłumaczyć
Wysokosc......wlos mi sie jezy jak mysle o wysokosci,jak ja widze to musze sie kontolowac by sie nie posrac.....ale kiedys ,kiedys .....ja to zwalcze,bo to jest tylko w glowie....wiec pewnie z jezem na glowie i skorze a gownem z majtkach polece na paralotni....kiedys...kiedyes.....jak bede miala problemy z zatwardzeniem:)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.