13 maja 2013, 21:50
Witajcie :) Chciałam sie Was zapytać jakie są Wasze opinie dotyczące stosunku przerywanego? Wiem, że to żadna metoda antykoncepcyjna, ale wiele osób jakoś sobie radzi. Mam faceta, który ma 22 i jakieś tam doświadczenie, świetnie siebie kontroluję, potrafi uprawiać seks naprawdę długo i ufam mu. Ale czy jest sens ryzykować? Do tej pory kochaliśmy sie jedynie z prezerwatywą, nie chcę w wieku 18 zacząć brać tabletek ale nie chcę też zajść w ciąże. Wiem, ze dla niego stosunek przerywany bez prezerwatywy byłby przyjemniejszy, bo sam wspomina, że 'chciałby mnie czuć, bo mnie kocha i pożąda' ale też nie naciska na nic. Mnie to dopadło z samej siebie i jestem ciekawa co o tym myślicie. Jstem młoda, niedoświadczona, on jest moim pierwszym partnerem, ja jego 3 partnerką. I nawet jeśli bym z nim wpadła to tragedii by nie było, bo chłopak jest 'ogarnięty', jestem z nim szczęśliwa. Ale w sumie odbiegam od tematu. Co sądzicie o stosunku przerywanym? :> Stosuje któraś z Was? skuteczny? :)
13 maja 2013, 22:04
przez stosunek przerywany, to się chyba nerwicy tylko można nabawić (i ciąży oczywiście).
13 maja 2013, 22:07
My z mężem tak właśnie się kochaliśmy prawie 3 lata zanim pojawiła się ciąża i nasz najukochańszy synek <3
Tak więc nigdy nie skonczył w środku ani odrobinę, a dzidziusia mamy, więc masz odpowiedź.
13 maja 2013, 22:10
Kiedys ogladalam program bbc i z tego co pamietam zachodziki w glowe dlaczego kobiety zachodza stosujac stosunek przrwany....w koncu jakis koles odkryl ze przed orgazmem wydobywa sie wydzielina z solidna dawka plemnikow - nazwana od jego iienia kropla jakas tam :). Dodatkowo przy sprzyjajacych wiatrach i podczas duzego uniesienia kobieta moze spowdowac dodatkowa owulacje - ale zadko - zmusc drugi jajnik do pekniecie pecherza.... dokladnie nie sluchalam wiec szerzej nie wie ...
13 maja 2013, 22:12
Ja stosuje stosunek przerywany z moim chlopakiem od 2 lat, jakbym miala dziecko to bym nawet sie cieszyla ;p
Jutro robie teścik:)
- Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
13 maja 2013, 22:15
olesia jesli chcesz miec dziecko to czemu nie pozwalasz facetowi finiszowac?
- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
13 maja 2013, 22:15
bez sensu
moje pierwsze dziecko jest ze stosunku przerywanego, w związku stabilnym, po 3 latach bycia razem, z facetem, który sie potrafił kontrolować
13 maja 2013, 22:17
widac po Twojej wypowiedzi że nie ufasz sobie a facetowi,a to jest błąd, powiem tak :dopiero gdy z moim narzeczonym stwierdziliśmy ze wpadka to nie bedzie tragedia to w dni niepłodne tak czasem wychodzi przerywany , a tak normalnie to guma. \
co o płynu tym u faceta przed wytryskiem....trzeba miec chyba ogromnego pecha(badz szczescie) zeby zajsc przez to ze sie dostal do srodka i było zapłodninie:P 2 lata stycznosci z tym płynem i jakos zadnej ciazy u mnie nie było . Wiem ze gadam jak ktos kto nie ma pojecia o niczym ale teoria swoją drogą a praktyka swoją. ;) i tylko tu na forum udają takie świete jakby nigdy nie kochały sie bez zabezpieczenia chociaz przez moment :P
- Dołączył: 2011-09-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 27068
13 maja 2013, 22:19
ja bralam tabletki od 18 roku zycia i NIC mi nie bylo. nie zaszlam w ciaze od stosunku przrywanego - a dlugo tak bylo ( swiadomie,ze moze byc ciaza ) . w ciaze wcale nie jst tak latwo zajsc, wbrew temu co mowia dziewczyny . i stosunek przerywany moze byc bardzo stresujacy dla faceta...wyobraz sobie,ze juz tuz, tuz jestes u szczytu az tu nagle klaps i dokoncz sobie reka.... hmmmm ;)
13 maja 2013, 22:22
wrednababa56 napisał(a):
olesia jesli chcesz miec dziecko to czemu nie pozwalasz facetowi finiszowac?
To nasza wspolna decyzja, poprostu nie czas na to, najpierw ślub potem dziecko. Ale jakby się zdarzyło odworotnie to nie było by żadnej tragedii bo to mężczyzna mojego życia.
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
13 maja 2013, 22:22
wrednababa56 napisał(a):
olesia jesli chcesz miec dziecko to czemu nie pozwalasz facetowi finiszowac?
Nikogo nie chcę urazić,ale dziwnie bym się czuła, gdybym miała dziecko ze stosunku przerywanego.... :-(
Co do tematu,każdy robi jak uważa.
Szczerze, nie znam ani jednej mamy ze stosunku przerywanego.
ANI JEDNEJ, osobiście rzecz jasna, bo z forum,bardzo dużo ;-)