Temat: matura- nie przyjscie na angielski ustny

Witam. Jutro mam angielski ustny, czy jesli na niego nie pojde bedą jakies konsekwencje?
Wiem, że nie zdam na pewno matmy i polaka, czy jeśli okazało by się ze zdałam angielski pisemny i polski ustny to za rok moge pisać tylko z tych przedmiotów które oblałam? a polski ustny i ang. pisemny nie muszę, tak?

Narfire napisał(a):

No dobra, nawet jak niemiecki, w sumie też miałam w LO dziewczynę która tylko po francusku nawijala, ale w te 3 lata się naumiała tyle żeby maturę zdać i to przyzwoicie. No ale wszystko zależy od człowieka...

I od nauczyciela

Cannabis91 napisał(a):

Lincori napisał(a):

Cannabis91 napisał(a):

Lincori napisał(a):

Cannabis91 napisał(a):

czarna. napisał(a):

nie czuje sie na siłach.. nie zrozumiem ani jednego pytania po angielsku;//
Po co Ci ludzie chodzą do tych szkół to ja nie rozumiem...
Bo ich zmuszają...Bo jest taki nacisk na edukacje...Głupie pytanie
Nikt nikogo nie zmusza, do pójścia do liceum czy technikum, jak ktoś się nie chce uczyć, to zawodówka, egzamin zawodowy i za robotę się wziąć, a nie potem taki fartem zda maturę i wielce wyedukowany idzie na studia.
Ojej...Matura to matura zda fartem to zda i ma prawo iśc na studia i nikomu nic do tego. Matura według mnie jest strasznie idiotycznie zrobiona no ale cóż...Nie zrozumiesz bo miałaś innych rodziców
Nie wypowiadaj się proszę o moich rodzicach, bo gó**no wiesz, za przeproszeniem.

Ale ja się nie wypowiadam. Poprostu miałąm na myśli że Twoi rodzice może nie zmuszali Cię do wyboru szkoły a w niektórych przypadkach tak jest

Narfire napisał(a):

czarna. napisał(a):

nie czuje sie na siłach.. nie zrozumiem ani jednego pytania po angielsku;//
Przeciez angielski jest od podstawówki w szkołach... Trzeba było myslec o tym że kiedy trzeba zdać maturę a nie teraz się zastanawiać.


co z tego że jest? ja miałam taki angielski że śmiech na sali i to w każdej jednej szkole;/ w podstawówce to dopiero w 6 klasie kobieta się zorientowała bo nowa przyszła i chciała sprawdzić ile umiemy że my z to be nie dajemy rady.. ;/

Do matury chodziłam na korki byle by zdać a udało się i to lepiej niż się spodziewałam
Pasek wagi
Jak ktoś chce bo wie że nie umie,  to nauczyciel mu nie przeszkodą. Wiadomo ze będzie matura i że trzeba ją zdać, to jak sie nie umie to się uczy samemu, idzie na kursy, cokolwiek, a nie potem płacze że ja nic nie umiem bo mój nauczyciel był be i przez niego nei zdałam matury...

Cannabis91 napisał(a):

Lincori napisał(a):

Cannabis91 napisał(a):

czarna. napisał(a):

nie czuje sie na siłach.. nie zrozumiem ani jednego pytania po angielsku;//
Po co Ci ludzie chodzą do tych szkół to ja nie rozumiem...
Bo ich zmuszają...Bo jest taki nacisk na edukacje...Głupie pytanie
Nikt nikogo nie zmusza, do pójścia do liceum czy technikum, jak ktoś się nie chce uczyć, to zawodówka, egzamin zawodowy i za robotę się wziąć, a nie potem taki fartem zda maturę i wielce wyedukowany idzie na studia.

czasem jednak zmuszają...Po co chodzą do szkół by mieć wykształcenie a nie koniecznie uczyć się, teraz nawet przy łopacie często tzreba mieć średnie

Lincori napisał(a):

Cannabis91 napisał(a):

Lincori napisał(a):

Cannabis91 napisał(a):

Lincori napisał(a):

Cannabis91 napisał(a):

czarna. napisał(a):

nie czuje sie na siłach.. nie zrozumiem ani jednego pytania po angielsku;//
Po co Ci ludzie chodzą do tych szkół to ja nie rozumiem...
Bo ich zmuszają...Bo jest taki nacisk na edukacje...Głupie pytanie
Nikt nikogo nie zmusza, do pójścia do liceum czy technikum, jak ktoś się nie chce uczyć, to zawodówka, egzamin zawodowy i za robotę się wziąć, a nie potem taki fartem zda maturę i wielce wyedukowany idzie na studia.
Ojej...Matura to matura zda fartem to zda i ma prawo iśc na studia i nikomu nic do tego. Matura według mnie jest strasznie idiotycznie zrobiona no ale cóż...Nie zrozumiesz bo miałaś innych rodziców
Nie wypowiadaj się proszę o moich rodzicach, bo gó**no wiesz, za przeproszeniem.
Ale ja się nie wypowiadam. Poprostu miałąm na myśli że Twoi rodzice może nie zmuszali Cię do wyboru szkoły a w niektórych przypadkach tak jest

Owszem rodzice wywierali na mnie bardzo dużą presję, ale stwierdziłam, że to co zrobię i gdzie pójdę do szkoły to moja sprawa, matka nie chciała zgodzić się na szkołę, do której chciałam iść, więc się podpisałam za nią gdzie trzeba i postawiłam przed faktem dokonanym. I poszłam gdzie chciałam, maturę zdałam (tak już tą z matematyką - pierwszy rocznik) i żyję i jestem na studiach i nigdy nie narzekałam bo sama sobie tak to ułożyłam. I jakbym miała tak panikować przed egzaminem z języka, którego się uczyłam pół życia, to bym sobie dawno siana dała.
czyli jak nie bedzie mnie na egzaminie ustnym z ang. a zdam np. tylko pisemny ang i polski ustny, a pozostałych nie zdam  to mimo tego ze nie pojawiłam sie na jednym egzaminie to nie bede musiała pisać tych co zdałam za rok? czy bede musiała zdawac WSZYSTKIE egzaminy od nowa??

Cannabis91 napisał(a):

Lincori napisał(a):

Cannabis91 napisał(a):

Lincori napisał(a):

Cannabis91 napisał(a):

Lincori napisał(a):

Cannabis91 napisał(a):

czarna. napisał(a):

nie czuje sie na siłach.. nie zrozumiem ani jednego pytania po angielsku;//
Po co Ci ludzie chodzą do tych szkół to ja nie rozumiem...
Bo ich zmuszają...Bo jest taki nacisk na edukacje...Głupie pytanie
Nikt nikogo nie zmusza, do pójścia do liceum czy technikum, jak ktoś się nie chce uczyć, to zawodówka, egzamin zawodowy i za robotę się wziąć, a nie potem taki fartem zda maturę i wielce wyedukowany idzie na studia.
Ojej...Matura to matura zda fartem to zda i ma prawo iśc na studia i nikomu nic do tego. Matura według mnie jest strasznie idiotycznie zrobiona no ale cóż...Nie zrozumiesz bo miałaś innych rodziców
Nie wypowiadaj się proszę o moich rodzicach, bo gó**no wiesz, za przeproszeniem.
Ale ja się nie wypowiadam. Poprostu miałąm na myśli że Twoi rodzice może nie zmuszali Cię do wyboru szkoły a w niektórych przypadkach tak jest
Owszem rodzice wywierali na mnie bardzo dużą presję, ale stwierdziłam, że to co zrobię i gdzie pójdę do szkoły to moja sprawa, matka nie chciała zgodzić się na szkołę, do której chciałam iść, więc się podpisałam za nią gdzie trzeba i postawiłam przed faktem dokonanym. I poszłam gdzie chciałam, maturę zdałam (tak już tą z matematyką - pierwszy rocznik) i żyję i jestem na studiach i nigdy nie narzekałam bo sama sobie tak to ułożyłam. I jakbym miała tak panikować przed egzaminem z języka, którego się uczyłam pół życia, to bym sobie dawno siana dała.

Masakra...Poszła do szkoły, nie uczyła się ale z klsy do klasy pzreszła i teraz ma prawo przystępowac do matury czy ją umie czy też nie i wcale autorak się tutaj nie żali że nic nie umię tylko pisze jakie sa tego konsekwencje...OMG
Jeżeli się nie wstawisz to w ogóle jest tak jakbyś do matury nie przystępowała, musisz za rok wsyzstko zdawać. Nam cały czas mówili w szkole że lepiej oblać niż się nie wstawić. W technikach jest tak że jak nie wstawisz się na maturę to nie możesz zdawać zawodowego. Proste. Więcej szacunku dla egzaminatorów i nauki. Będziesz żałowała że nie spróbowałaś. Idź ;)
Poszukaj na stronie CKE w informatorach czy czymś, na pewno jest informacja o nie stawieniu się
Pasek wagi

czarna. napisał(a):

nie czuje sie na siłach.. nie zrozumiem ani jednego pytania po angielsku;//


Idz i nie marudz! Angieslki podstawowy jest bardzo prosty i naprawde trzeba byc geniuszem, zeby go nie zdac..... Idz i zobacz co bedzie. Nie poddawaj sie przed faktem, bo bedziesz zalowala, nigdy nie wiadomo, moze ci sie jednak uda...

A swoja droga to co ty robilas przez te wszystkie lata w szkole?!?!
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.