- Dołączył: 2010-04-07
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 300
28 kwietnia 2013, 23:49
Wiadomo, zależy ile kto zarabia. Ale chciałabym wiedzieć tak mniej więcej.:) Kiedys kupowałam sobie coś co chwilę, potem zaczelam oszczedzac a dzisiaj mnie cos podkusilo i wydalam ...1200 zl. Nigdy wczesniej nawet polowy z tej sumy nie wydalam na ubrania.
Kupilam :3sukienki
2 marynarki
2pary butow
sweterek
2 bluzki
2 pary spodni(allegro)
spodniczka
torebka
A teraz zastanawiam sie czy mnie przypadkiem nie powaliłó :P A jak u Was to wygląda?
- Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
29 kwietnia 2013, 07:32
kupuje to co potrzebuje. ostatnio kupilam sobie jeansy i top i dalam ok 75 zl. po tym dostalam kilka ciuchow od siostry wiec mam wyposazona szafke : D
kupuje w butikach, barakach, ew w galeri pod warunkiem ze tyle samo na ryneczku zaplace
29 kwietnia 2013, 07:44
Ja kiedyś miesięcznie wydawałam po 1000 zł nawet więcej :/ Teraz oszczędzam i miesięcznie zamykam się w 200 zł no chyba że kupuję buty ale max na buty wydam 150 zł :)
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2478
29 kwietnia 2013, 07:46
U mnie z ciuchami to jest tak, że albo przez 2-3 miesiące nie kupuję nic, albo w jeden miesiąc wydaję 500zł. Zależy jak leży :D Od stanu portfela, od tego co jest w sklepach. Nie ma reguły, przynajmniej u mnie :) Chociaż zauważyłam, rzecz jasna, zwiększone zainteresowanie zakupami z mojej strony w okolicy listopada/grudnia oraz marzec/kwiecień (wymiana garderoby na zimową/wiosenną).
- Dołączył: 2013-04-27
- Miasto: Elbląg
- Liczba postów: 185
29 kwietnia 2013, 08:25
ja mam ten przywilej, ze jestem jesczze na utrzymaniu rodziców, ale dorabiam też sobie do kieszonkowego, więc wiem co to poszanowanie pieniądza, tym bardziej, ze moja rodzina nie jest jakoś super sytuowana.
Ciuchy kupuję wtedy gdy potrzebuję, albo coś na maxa mi się spodoba. Najczęściej kupuję w outletach wiec i tak oszczędzam.
MOJA RADA: WYDAWAĆ JAK NAJMNIEJ, ALE SIĘ OBKUPIĆ buszujcie po lumpach bo i tam można znaleźć świetne nowe ciuchy
- Dołączył: 2013-02-28
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 163
29 kwietnia 2013, 08:34
jeśli są to rzeczy dobrej jakości to, biorąc pod uwagę ich ilość, te 1200 zł wcale nie jest tak dużo.
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
29 kwietnia 2013, 08:39
Nie nie duzo wydaje bo kupuje niedrogie ubrania, zadne markowe za 200, 300 zl....lubie ciuchlandy i tanie sklepy, poza tym mam troche ubran,ktore np dostalam od kogos:))
29 kwietnia 2013, 08:42
Stanowczo za dużo, pobiłam w tym miesiacu Twoją kwotę na łeb na szyję. Ale to dlatego, ze dostałam dodtkowe duże pieniądze na które czekałam prawie 2 lata i schudłam ponad 20kg (pasek nie aktualnu) wiec wszystko wisiało. Bez dodatkowych pieniedzy przeważnie okolo 500-600 zł i 100-150 na kosmetyki.
- Dołączył: 2011-06-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2844
29 kwietnia 2013, 09:07
To zależy kto na ile może sobie pozwolić. Czasem są miesiące, że nie wchodzę w ogóle do sklepów z ubraniami, czasem są miesiące, że kupię to, tupie tamto i 500 zł znika z konta. :/ takie życie. Ale 1200 za jednym zamachem-chyba mi sie nie zdażyło:P
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88349
29 kwietnia 2013, 09:14
Teraz mniej, bo mi się skończyły oszczędności, a wcześniej myślę, że łącznie do 5-7 stów w miesiącu bym spokojnie dobiła.