Temat: ile wydajecie na ubrania?

Wiadomo, zależy ile kto zarabia. Ale chciałabym wiedzieć tak mniej więcej.:) Kiedys kupowałam sobie coś co chwilę, potem zaczelam oszczedzac a dzisiaj mnie cos podkusilo i wydalam ...1200 zl. Nigdy wczesniej nawet polowy z tej sumy nie wydalam na ubrania.
Kupilam :3sukienki
2 marynarki
2pary butow
sweterek
2 bluzki
2 pary spodni(allegro)
spodniczka
torebka
A teraz zastanawiam sie czy mnie przypadkiem nie powaliłó :P A jak u Was to wygląda?
kupuje to co potrzebuje. ostatnio kupilam sobie jeansy i top i dalam ok 75 zl. po tym dostalam kilka ciuchow od siostry wiec mam wyposazona szafke : D
kupuje w butikach, barakach, ew w galeri pod warunkiem ze tyle samo na ryneczku zaplace
Pasek wagi
Ja kiedyś miesięcznie wydawałam  po 1000 zł nawet więcej :/ Teraz oszczędzam  i  miesięcznie zamykam się w 200 zł no  chyba że kupuję buty ale max na buty wydam 150 zł :)
U mnie z ciuchami to jest tak, że albo przez 2-3 miesiące nie kupuję nic, albo w jeden miesiąc wydaję 500zł. Zależy jak leży :D Od stanu portfela, od tego co jest w sklepach. Nie ma reguły, przynajmniej u mnie :) Chociaż zauważyłam, rzecz jasna, zwiększone zainteresowanie zakupami z mojej strony w okolicy listopada/grudnia oraz marzec/kwiecień (wymiana garderoby na zimową/wiosenną).
ja mam ten przywilej, ze jestem jesczze na utrzymaniu rodziców, ale dorabiam też sobie do kieszonkowego, więc wiem co to poszanowanie pieniądza, tym bardziej, ze moja rodzina nie jest jakoś super sytuowana. 
Ciuchy kupuję wtedy gdy potrzebuję, albo coś na maxa mi się spodoba. Najczęściej kupuję w outletach wiec i tak oszczędzam. 
MOJA RADA: WYDAWAĆ JAK NAJMNIEJ, ALE SIĘ OBKUPIĆ  buszujcie po lumpach bo i tam można znaleźć świetne nowe ciuchy 
jeśli są to rzeczy dobrej jakości to, biorąc pod uwagę ich ilość, te 1200 zł wcale nie jest tak dużo.
Nie nie duzo wydaje bo kupuje niedrogie ubrania, zadne markowe za 200, 300 zl....lubie ciuchlandy i tanie sklepy, poza tym mam troche ubran,ktore np dostalam od kogos:)) 
Pasek wagi
Stanowczo za dużo, pobiłam w tym miesiacu Twoją kwotę na łeb na szyję. Ale to dlatego, ze dostałam dodtkowe duże pieniądze na które czekałam prawie 2 lata i schudłam ponad 20kg (pasek nie aktualnu) wiec wszystko wisiało. Bez dodatkowych pieniedzy przeważnie okolo 500-600 zł i 100-150 na kosmetyki.
To zależy kto na ile może sobie pozwolić. Czasem są miesiące, że nie wchodzę w ogóle do sklepów z ubraniami, czasem są miesiące, że kupię to, tupie tamto i 500 zł znika z konta. :/ takie życie. Ale 1200 za jednym zamachem-chyba mi sie nie zdażyło:P
Teraz mniej, bo mi się skończyły oszczędności, a wcześniej myślę, że łącznie do 5-7 stów w miesiącu bym spokojnie dobiła.

rynkaa napisał(a):

ja wydaję miesięcznie okolo 500 zł, czasami 3-4 razy tyle gdy dochodzą wydatki zwiazane z przystosowaniem szafy do nowej pory roku np zimy :)


Ja tak samo :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.