- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 kwietnia 2013, 20:16
25 kwietnia 2013, 22:49
25 kwietnia 2013, 22:51
Co za obrzydliwy koleś...;/ Chociaż niektóre laski tutaj padną z podniecenia, jaki on męski ogier...:DMój zawsze na stojąco, ale co ciekawsze (i zarazem niesmaczne) sika do zlewu w ubikacji, bo twierdzi, że wtedy od razu może sobie umyć i nie musi nigdzie łazić z majtkami w dole. Cóż... póki mieszkamy osobno to mi to wisi, ale już mu zapowiedziałam, że jak zamieszkamy razem to mu utnę przyrodzenie jak będzie tak dalej robił.
25 kwietnia 2013, 22:51
EEEE! Powiedz, że to prowokacja!Mój zawsze na stojąco, ale co ciekawsze (i zarazem niesmaczne) sika do zlewu w ubikacji, bo twierdzi, że wtedy od razu może sobie umyć i nie musi nigdzie łazić z majtkami w dole. Cóż... póki mieszkamy osobno to mi to wisi, ale już mu zapowiedziałam, że jak zamieszkamy razem to mu utnę przyrodzenie jak będzie tak dalej robił.
25 kwietnia 2013, 22:52
Co za obrzydliwy koleś...;/ Chociaż niektóre laski tutaj padną z podniecenia, jaki on męski ogier...:DMój zawsze na stojąco, ale co ciekawsze (i zarazem niesmaczne) sika do zlewu w ubikacji, bo twierdzi, że wtedy od razu może sobie umyć i nie musi nigdzie łazić z majtkami w dole. Cóż... póki mieszkamy osobno to mi to wisi, ale już mu zapowiedziałam, że jak zamieszkamy razem to mu utnę przyrodzenie jak będzie tak dalej robił.
25 kwietnia 2013, 22:54
Już znowu nie przesadzaj i się tak nie bulwersuj... To, że dla jednych to jest normalne, a inni by w życiu nie pomyśleli, że facet może sikać na stojąco, nie znaczy, że się jarają taki mi rzeczami -,- popatrz chociażby na psy: suki kucają (no ok, czasem im się zdarzy podnieść nogę), ale psy jednak już tego nie robią :P no chyba, że są stare i nie mają siły, to wtedy sobie leją po nogach ;pCo za obrzydliwy koleś...;/ Chociaż niektóre laski tutaj padną z podniecenia, jaki on męski ogier...:DMój zawsze na stojąco, ale co ciekawsze (i zarazem niesmaczne) sika do zlewu w ubikacji, bo twierdzi, że wtedy od razu może sobie umyć i nie musi nigdzie łazić z majtkami w dole. Cóż... póki mieszkamy osobno to mi to wisi, ale już mu zapowiedziałam, że jak zamieszkamy razem to mu utnę przyrodzenie jak będzie tak dalej robił.
Edytowany przez sacria 25 kwietnia 2013, 22:56
25 kwietnia 2013, 22:58
Mam prawo się bulwersować, bo SIKANIE DO UMYWALKI jest dla mnie po prostu czymś odrażającym. Dla Ciebie (sama porównujesz suki i psy) jak się okazuje nie jest bulwersujące- więc słusznie trafiłam z moim komentarzem:DA ja nie porównuje mojego faceta do psa- psy też bzykają wszelakie suczki, gdzie popadnie, jeśli nadarzy się okazja- to dla Ciebie u mężczyzn też taka fajna cecha, tylko dlatego, że psy tak robią?:DJuż znowu nie przesadzaj i się tak nie bulwersuj... To, że dla jednych to jest normalne, a inni by w życiu nie pomyśleli, że facet może sikać na stojąco, nie znaczy, że się jarają taki mi rzeczami -,- popatrz chociażby na psy: suki kucają (no ok, czasem im się zdarzy podnieść nogę), ale psy jednak już tego nie robią :P no chyba, że są stare i nie mają siły, to wtedy sobie leją po nogach ;pCo za obrzydliwy koleś...;/ Chociaż niektóre laski tutaj padną z podniecenia, jaki on męski ogier...:DMój zawsze na stojąco, ale co ciekawsze (i zarazem niesmaczne) sika do zlewu w ubikacji, bo twierdzi, że wtedy od razu może sobie umyć i nie musi nigdzie łazić z majtkami w dole. Cóż... póki mieszkamy osobno to mi to wisi, ale już mu zapowiedziałam, że jak zamieszkamy razem to mu utnę przyrodzenie jak będzie tak dalej robił.
25 kwietnia 2013, 22:59
Już znowu nie przesadzaj i się tak nie bulwersuj... To, że dla jednych to jest normalne, a inni by w życiu nie pomyśleli, że facet może sikać na stojąco, nie znaczy, że się jarają taki mi rzeczami -,- popatrz chociażby na psy: suki kucają (no ok, czasem im się zdarzy podnieść nogę), ale psy jednak już tego nie robią :P no chyba, że są stare i nie mają siły, to wtedy sobie leją po nogach ;pCo za obrzydliwy koleś...;/ Chociaż niektóre laski tutaj padną z podniecenia, jaki on męski ogier...:DMój zawsze na stojąco, ale co ciekawsze (i zarazem niesmaczne) sika do zlewu w ubikacji, bo twierdzi, że wtedy od razu może sobie umyć i nie musi nigdzie łazić z majtkami w dole. Cóż... póki mieszkamy osobno to mi to wisi, ale już mu zapowiedziałam, że jak zamieszkamy razem to mu utnę przyrodzenie jak będzie tak dalej robił.
25 kwietnia 2013, 22:59
Już znowu nie przesadzaj i się tak nie bulwersuj... To, że dla jednych to jest normalne, a inni by w życiu nie pomyśleli, że facet może sikać na stojąco, nie znaczy, że się jarają taki mi rzeczami -,- popatrz chociażby na psy: suki kucają (no ok, czasem im się zdarzy podnieść nogę), ale psy jednak już tego nie robią :P no chyba, że są stare i nie mają siły, to wtedy sobie leją po nogach ;pCo za obrzydliwy koleś...;/ Chociaż niektóre laski tutaj padną z podniecenia, jaki on męski ogier...:DMój zawsze na stojąco, ale co ciekawsze (i zarazem niesmaczne) sika do zlewu w ubikacji, bo twierdzi, że wtedy od razu może sobie umyć i nie musi nigdzie łazić z majtkami w dole. Cóż... póki mieszkamy osobno to mi to wisi, ale już mu zapowiedziałam, że jak zamieszkamy razem to mu utnę przyrodzenie jak będzie tak dalej robił.
Edytowany przez Mumtaz 25 kwietnia 2013, 23:00
25 kwietnia 2013, 23:02
Aha, wszystko jasne :) zaprzestają z Tobą dyskusji, bo widzę, że i tak szkoda moich słów. BTW - temat o sikaniu, a nie ruchaniu ;) i radzę poćwiczyć czytanie ze zrozumieniem, pozdrawiam :)Mam prawo się bulwersować, bo SIKANIE DO UMYWALKI jest dla mnie po prostu czymś odrażającym. Dla Ciebie (sama porównujesz suki i psy) jak się okazuje nie jest bulwersujące- więc słusznie trafiłam z moim komentarzem:DA ja nie porównuje mojego faceta do psa- psy też bzykają wszelakie suczki, gdzie popadnie, jeśli nadarzy się okazja- to dla Ciebie u mężczyzn też taka fajna cecha, tylko dlatego, że psy tak robią?:DJuż znowu nie przesadzaj i się tak nie bulwersuj... To, że dla jednych to jest normalne, a inni by w życiu nie pomyśleli, że facet może sikać na stojąco, nie znaczy, że się jarają taki mi rzeczami -,- popatrz chociażby na psy: suki kucają (no ok, czasem im się zdarzy podnieść nogę), ale psy jednak już tego nie robią :P no chyba, że są stare i nie mają siły, to wtedy sobie leją po nogach ;pCo za obrzydliwy koleś...;/ Chociaż niektóre laski tutaj padną z podniecenia, jaki on męski ogier...:DMój zawsze na stojąco, ale co ciekawsze (i zarazem niesmaczne) sika do zlewu w ubikacji, bo twierdzi, że wtedy od razu może sobie umyć i nie musi nigdzie łazić z majtkami w dole. Cóż... póki mieszkamy osobno to mi to wisi, ale już mu zapowiedziałam, że jak zamieszkamy razem to mu utnę przyrodzenie jak będzie tak dalej robił.
Edytowany przez sacria 25 kwietnia 2013, 23:02
25 kwietnia 2013, 23:04
Aha, wszystko jasne :) zaprzestają z Tobą dyskusji, bo widzę, że i tak szkoda moich słów. BTW - temat o sikaniu, a nie ruchaniu ;) i radzę poćwiczyć czytanie ze zrozumieniem, pozdrawiam :)Mam prawo się bulwersować, bo SIKANIE DO UMYWALKI jest dla mnie po prostu czymś odrażającym. Dla Ciebie (sama porównujesz suki i psy) jak się okazuje nie jest bulwersujące- więc słusznie trafiłam z moim komentarzem:DA ja nie porównuje mojego faceta do psa- psy też bzykają wszelakie suczki, gdzie popadnie, jeśli nadarzy się okazja- to dla Ciebie u mężczyzn też taka fajna cecha, tylko dlatego, że psy tak robią?:DJuż znowu nie przesadzaj i się tak nie bulwersuj... To, że dla jednych to jest normalne, a inni by w życiu nie pomyśleli, że facet może sikać na stojąco, nie znaczy, że się jarają taki mi rzeczami -,- popatrz chociażby na psy: suki kucają (no ok, czasem im się zdarzy podnieść nogę), ale psy jednak już tego nie robią :P no chyba, że są stare i nie mają siły, to wtedy sobie leją po nogach ;pCo za obrzydliwy koleś...;/ Chociaż niektóre laski tutaj padną z podniecenia, jaki on męski ogier...:DMój zawsze na stojąco, ale co ciekawsze (i zarazem niesmaczne) sika do zlewu w ubikacji, bo twierdzi, że wtedy od razu może sobie umyć i nie musi nigdzie łazić z majtkami w dole. Cóż... póki mieszkamy osobno to mi to wisi, ale już mu zapowiedziałam, że jak zamieszkamy razem to mu utnę przyrodzenie jak będzie tak dalej robił.