- Dołączył: 2008-07-20
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3281
18 kwietnia 2013, 14:37
Zauważyłam u siebie dziwne postrzeganie siebie.
Jak patrzę w lustro to widzę, że jestem gruba - nie podobają mi się uda, a to boczki krzywo się układają, a to jakaś fałdka przy jakiejś pozycji powstanie, a to brzuch jest nie taki... W każdym razie czuję się jak klocek albo napompowany balon. I nie ma znaczenia, czy oglądam się nago, czy w ubraniach. Niestety często wpływa to na mój nastrój, bo wychodząc nie czuję się atrakcyjnie i wkręcam sobie jakieś złe rzeczy.
Natomiast jak oglądam jakieś zdjęcia czy filmy (po jakimś czasie od ich zrobienia, przy czym moja waga od 1,5 roku utrzymuje się na tym samym poziomie 50/52 kg) to sobie myślę, że wyglądam rzeczywiście szczupło i bliżej mi do bardzo drobnej dziewczyny, niż puchatej kulki. Podobam się sobie, podobają mi się moje nogi (postrzegam je nawet jako zgrabne!).
Też tak macie?
Edytowany przez devoted08 18 kwietnia 2013, 14:38
- Dołączył: 2012-04-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4982
18 kwietnia 2013, 15:52
też tak mam. W lustrze wydaję się sobie grubsza niż jestem rzeczywiście. Ale jak stanę z kimś i mam porównanie to wtedy wydaję się sobie aż za szczupła.
- Dołączył: 2008-04-02
- Miasto: Wiosna
- Liczba postów: 47088
18 kwietnia 2013, 15:57
devoted08 napisał(a):
Ale przy 157 cm wzrostu. :)
To i tak jesteś w normie i pewnie szczupła , nawet jeśli ciało nie idealne, to ćwicz ,spaceruj, biegaj, jeździj rowerem , a nie odchudzaj się , akceptuj siebie i ciesz się życiem .Nie am ludzi idealnych zawsze coś nam nie będzie się podobać.Ja mam 154 cm fakt wiek już większy, ale wiem,ze trzeba ruszać się i nie uważam się za słonia, chociaż mam za dużo w pasie, biuście, biodrach.Nosze rozmiar 40/38 i żyję
Edytowany przez Dana40 18 kwietnia 2013, 15:59
- Dołączył: 2012-10-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 648
18 kwietnia 2013, 16:00
Jak patrze w lustro,gdy jestem w bieliznie to całkiem,całkiem się sobie podobam.
18 kwietnia 2013, 16:21
też mam zupełnie odwrotnie :):)
- Dołączył: 2012-09-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 16694
18 kwietnia 2013, 16:35
Nie, w lustrze jest ok, a zdjeć unikam.
- Dołączył: 2013-02-12
- Miasto: Tychy
- Liczba postów: 451
18 kwietnia 2013, 16:51
Nie .Ja jestem gruba i widzę siebie grubą
- Dołączył: 2012-05-13
- Miasto: Guildford
- Liczba postów: 10534
18 kwietnia 2013, 16:51
U mnie wszystko zależy od dnia...
- Dołączył: 2011-01-28
- Miasto: Bezludzie
- Liczba postów: 8653
18 kwietnia 2013, 17:05
W lustrze widzę super laskę, serio - uwielbiam się w nim przeglądać, zwłaszcza w bieliźnie.
Dopiero na zdjęciach widzę, że do ideału mi trochę brakuje :)
Edytowany przez ...Dupka 18 kwietnia 2013, 17:05
18 kwietnia 2013, 17:15
kleopatrra napisał(a):
dziwne to ale ja sie sobie bardziej podobałam z waga poczatkowa.. choc moze wt edy nie zauwazalam "problemu".. teraz jestem bardzo niezadowolona z mojego odbicia w lustrze.. i chce sto zmienic..
o to, to. jak ważyłam te 89 kg to byłam bardziej szczęśliwa i zadowolona z życia, ale w sumie w nosie miałam wagę, po prostu się czułam. i teoretycznie powinnam być dumna, w końcu 19kg mniej (ze wzlotami i upadkami, z jojo) a mi jest ciągle mało. i boję się, że jak dojdę do 65 (taki mam cel do końca maja) to będzie mi nadal mało i nadal będę "próbowała" się odchudzać..