Temat: Uwaga! Z Vitalii na kwejka i wioche.

Dziś natknęłam się na kwejku na zdjęcie które niedawno dodała do swojego pamiętnika jedna z Vitalijek... Z tego co kojarzę nauczycielka... ;)

KLIK 

Akurat w tym zdjęciu nie ma wykorzystania ciała, sylwetki.. ale może ktos zwyczajnie nie życzył sobie jego udostępniania...

Osobiście sama kiedyś się zdziwiłam dostając od koleżanki z Krakowa link do fałszywego konta na fotka.pl... 
Moje zdjęcie, imię niby Justyna, miejsce zamieszkania Kraków... :D Dodam, że zdjęcie było umieszczane tylko na Vitalii i było właśnie kiedyś na głównej.  
Uważać trzeba ;)

Jakiś czas temu była afera z pewną Vitalijką,  która zasłynęła z seks afery... Ona tez była bohaterką wiocha.pl.  
Pasek wagi

blair88 napisał(a):

ale przecież kazda z nas mogła to zdjecie od uzytkowniczki ściągnąc i wysłac do kwejk? Chyba tak to działa, ze lduzie nadsyłają foty itp?

to zdjecie ma wlasciciela i bez jego zgody nie moze byc nigdzie indziej publikowane

Pasek wagi

silvie1971 napisał(a):

blair88 napisał(a):

ale przecież kazda z nas mogła to zdjecie od uzytkowniczki ściągnąc i wysłac do kwejk? Chyba tak to działa, ze lduzie nadsyłają foty itp?
to zdjecie ma wlasciciela i bez jego zgody nie moze byc nigdzie indziej publikowane

To prawda, ale jeżeli ktoś daje swoje zdjęcia do internetu, to musi liczyć się z tym, że ktoś może podać je dalej..
Taki już jest internet - bagno bez dna. Dlatego ja nie wrzuciłabym do internetu żadnego kompromitującego mnie zdjęcia.
Nie wiem o kim jest temat, ale kiedyś widziałam kogoś zdjęcia z vitalii na wiocha.pl i powiem szczerze, że mi by było strasznie źle gdybym tam zobaczyła swoje zdjęcia.
Pasek wagi
co jak co.. ale na wiocha.pl nie chcialabym sie znalezc... ;/
Pasek wagi

zoykaa napisał(a):

dlatego ja nie mam fakbuka,nk czy innego twittera...a pamietnikos zamkniety dla znajomych...JolaJola byla juz na Wiocha.pl i jeszcze inna Vitalka..ech internet targowisko proznosci

Co do Joli, to jak się wstawia nagie zdjęcia to potem takie są skutki. Trzeba uważać co się publikuje.

ataanvarne napisał(a):

zoykaa napisał(a):

dlatego ja nie mam fakbuka,nk czy innego twittera...a pamietnikos zamkniety dla znajomych...JolaJola byla juz na Wiocha.pl i jeszcze inna Vitalka..ech internet targowisko proznosci
Co do Joli, to jak się wstawia nagie zdjęcia to potem takie są skutki. Trzeba uważać co się publikuje.
ale to nie bylo tamto nagie zdjecie ciazowe.to bylo zdjecie w bieliznie na tarasie, i wcale nie bylo niestrawne

silvie1971 napisał(a):

blair88 napisał(a):

ale przecież kazda z nas mogła to zdjecie od uzytkowniczki ściągnąc i wysłac do kwejk? Chyba tak to działa, ze lduzie nadsyłają foty itp?
to zdjecie ma wlasciciela i bez jego zgody nie moze byc nigdzie indziej publikowane

Ale jak juz pojdzie w swiat to kaplica, nie cofniesz tego.

Ja na fb nie mam swojego imienia i nazwiska i tez uwazam co pokazuje. 
Pasek wagi

zoykaa napisał(a):

ataanvarne napisał(a):

zoykaa napisał(a):

dlatego ja nie mam fakbuka,nk czy innego twittera...a pamietnikos zamkniety dla znajomych...JolaJola byla juz na Wiocha.pl i jeszcze inna Vitalka..ech internet targowisko proznosci
Co do Joli, to jak się wstawia nagie zdjęcia to potem takie są skutki. Trzeba uważać co się publikuje.
ale to nie bylo tamto nagie zdjecie ciazowe.to bylo zdjecie w bieliznie na tarasie, i wcale nie bylo niestrawne

Tak czy siak trzeba dwa razy pomyśleć zanim się tu coś opublikuje.
nie jednemu internet zycie zniszczyl...

Pasek wagi
o jejku masakra... rzeczywiście zdjęcie było w pamiętniku na głównej. Masakra... mam nadzieję że mnie takie coś nie spotka...;/

ataanvarne napisał(a):

zoykaa napisał(a):

ataanvarne napisał(a):

zoykaa napisał(a):

dlatego ja nie mam fakbuka,nk czy innego twittera...a pamietnikos zamkniety dla znajomych...JolaJola byla juz na Wiocha.pl i jeszcze inna Vitalka..ech internet targowisko proznosci
Co do Joli, to jak się wstawia nagie zdjęcia to potem takie są skutki. Trzeba uważać co się publikuje.
ale to nie bylo tamto nagie zdjecie ciazowe.to bylo zdjecie w bieliznie na tarasie, i wcale nie bylo niestrawne
Tak czy siak trzeba dwa razy pomyśleć zanim się tu coś opublikuje.
dlatego ja nie publikuje:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.