Temat: krem BB !

Tyle piszecie o kremach BB, wyśmiejcie mnie, ale ja kompletnie nie kojarzę, co on ma na celu i do czego służy, a na półkach sklepowych aż się roi od tych kremów.
I jaki polecacie przy okazji? Co wam daje? jakieś zalety/wady stosowania takiego kremu? Chętnie poczytam :)
Z kremem BB czuję się piękna ;P nie no ale tak serio używam  i bardzo fajny, lekki ;) polecam. 

TruskawkowaMilosc napisał(a):

Jest też pani która prowadzi bloga Azjatycki Cukier i ona wysyła to i owo z Singapuru (na jej blogu jest mnóstwo porad dotyczących bb i innych azjatyckich kosmetyków), można szukać na ebayu ale to trzeba uważać na podróbki.

Właśnie oglądam jej bloga i teraz waham się między kremami:

SKIN79, Snail Nutrition BB

a http://azjatyckicukier.blogspot.com/2011/02/recenzja-bio-essence-platinum-krem-bb.html 


Ja polecam BB od Eveline. Rewelacja, nie spodziewałam się, że coś może aż tak bardzo pasować do mojej cery.

afera85 napisał(a):

Kremy BB dobre są tylko i wyłącznie dla osób o nieskazitelnej cerze, wyrównują koloryt skóry, ale o jakimkolwiek kryciu niedoskonałości nie ma tu mowy ;]
dokładnie. Nie ma to jak dobry podkład
Powiem tyle, że testowałam BB Garniera, Nivea i Maybelline - to są pseudo BB kremy, które tak naprawdę są kremami tonującymi. Nie polecam. Prawdziwe azjatyckie BB to np. Skin79 Hot Pink, Missha Perfect Cover, Lioele Triple the solution, to jest jakość a nie jakieś marne kopie.
ja uzywam z garniera BB i jest super bo jest to podkład maskujący :) 
przetestowałam kilka kremów BB i według mnie są beznadziejne - nie zakrywają niedoskonałości, skóra szybko się po nich przetłuszcza, a jasny odcień mimo wszystko nie dostosowuje się do bardzo jasnej karnacji i zostają brzydkie, pomarańczowe ślady

NastyGal napisał(a):

Powiem tyle, że testowałam BB Garniera, Nivea i Maybelline - to są pseudo BB kremy, które tak naprawdę są kremami tonującymi. Nie polecam. Prawdziwe azjatyckie BB to np. Skin79 Hot Pink, Missha Perfect Cover, Lioele Triple the solution, to jest jakość a nie jakieś marne kopie.
racja
wazne jest aby zauważyć , że garnier oferuje nam dwa kremy bb- do cery normlanej, jak  i do cery tlustej i mieszanej. Ten pierwszy, przetestowałam zaoferowana dostępnością  kremu bb na polskim rynku- bardzo się na nim przejechałam. krem, a właściwie, jakaś mazia, która całkowicie nie sprawdzała się na mojej cerze- osobiście odradzam.
drugi do cery tlustej natomiast( mimo ze takowej nie posiadam) sprawdzza się rewelacyjnie, nadaje piękny koloryt, i nawet maskuje moje niektóre niedoskonałości. Wart swojej ceny, chociaż k słyszałam stwierdzenia, że równie do bani jak pierwszy garnierowski wynalazek.
Pewnie sama już widzisz, że ile osób tyle opinii, i musisz się przekonać co Ci odpowiada a co nie, na własnej skórze.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.