- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 kwietnia 2013, 10:32
Edytowany przez techcode 3 kwietnia 2013, 17:59
3 kwietnia 2013, 11:43
choroba calej Polski to nie chodakowska tylko LENISTWO-wokol mnie wszyscy na wiosne zamiast zaczac zdrowo jesc,wyprobowuja coraz to nowe herbatki,Dukany-srany,głodówki "oczyszczajace",kopenhadzkie i inne zalosne pomysly.A podobno dzis doszedl do nas HIT z Zachodu- dieta 5/2- 5 dni mozesz jesc ile chcesz,dwa dni 500 kalorii(dla kobiet)i 600kalorii(dla mezczyzn),dieta promowana przez gwiazdy z Hollywood.Coz, fachowcy od marketingu znow znalezli łatwy sposob na zarobienie kupy kasy- pozwolic uwierzyc ludziom,ze nawet jak beda żrec będą chudnac, "wystarczy"sie pogłodzic przez 2 dni " Wracajac do tematu-jak pulchniejsze maja sie zaakceptowac? Tak jak i kazde inne-uzywajac do tego wlasnego umyslu,zrozumiec,ze poza wymiarami istnieja inne ludzkie i kobiece wartosci albo chciec sie zmienic i wziac sie za siebie.Otyłosc to stan patologiczny, czlowiek nie rodzi sie niezdolny do zawiązania sznurówek......
Edytowany przez FITmama 3 kwietnia 2013, 11:44
3 kwietnia 2013, 11:45
Mi się tam wydaje, że Chodakowska to promuje przede wszystkim siebie :PAle fakt, że przez nią wiele osób w ogóle ruszyło się z kanapy, jednak dla mnie niezdrowym jest wychwalanie Ewy pod niebiosa, jakby tylko ona na tym świecie istniała i znała się na odchudzaniu ( a czy ona kiedykolwiek w ogóle była gruba?).Niezdrowe jest to, że nie można złego słowa powiedzieć o jej ćwiczeniach, bo już armageddon ;-)
3 kwietnia 2013, 11:45
Sport to zdrowie ! Nie jestem wielka fanką Chodakowskiej ale uważam ze zrobiła wiele dobrego dla Polskich kobiet. A ze na tym zarabia? przecież to jej zawód. Wy byście nie skorzystali z szansy żeby robić to co kochacie, motywować i jeszcze zbijać kokosy? :)choroba calej Polski to nie chodakowska tylko LENISTWO-wokol mnie wszyscy na wiosne zamiast zaczac zdrowo jesc,wyprobowuja coraz to nowe herbatki,Dukany-srany,głodówki "oczyszczajace",kopenhadzkie i inne zalosne pomysly.A podobno dzis doszedl do nas HIT z Zachodu- dieta 5/2- 5 dni mozesz jesc ile chcesz,dwa dni 500 kalorii(dla kobiet)i 600kalorii(dla mezczyzn),dieta promowana przez gwiazdy z Hollywood.Coz, fachowcy od marketingu znow znalezli łatwy sposob na zarobienie kupy kasy- pozwolic uwierzyc ludziom,ze nawet jak beda żrec będą chudnac, "wystarczy"sie pogłodzic przez 2 dni " Wracajac do tematu-jak pulchniejsze maja sie zaakceptowac? Tak jak i kazde inne-uzywajac do tego wlasnego umyslu,zrozumiec,ze poza wymiarami istnieja inne ludzkie i kobiece wartosci albo chciec sie zmienic i wziac sie za siebie.Otyłosc to stan patologiczny, czlowiek nie rodzi sie niezdolny do zawiązania sznurówek......
Edytowany przez manru 3 kwietnia 2013, 11:54
3 kwietnia 2013, 12:25
Nie przesadzaj. Odsetek ludzi otyłych ciągle rośnie. Będziesz zadowolony :)
3 kwietnia 2013, 12:29
3 kwietnia 2013, 12:35
Edytowany przez techcode 3 kwietnia 2013, 12:36
3 kwietnia 2013, 12:47
manru, tak nie podobają mi się wysportowane dziewczyny. Ja preferuje ładne i o ładnej figurze. Raz tańcząc na weselu, miałem dziewczynę, która sport uprawiała i czułem się jak bym z deską do prasowania tańczył a nie z dziewczyną. Taka twarda była.Z resztą..... i tak dziewczyny zrobią co chcą.
3 kwietnia 2013, 13:04
3 kwietnia 2013, 13:25
manru, tak nie podobają mi się wysportowane dziewczyny. Ja preferuje ładne i o ładnej figurze. Raz tańcząc na weselu, miałem dziewczynę, która sport uprawiała i czułem się jak bym z deską do prasowania tańczył a nie z dziewczyną. Taka twarda była.Z resztą..... i tak dziewczyny zrobią co chcą.