12 marca 2013, 19:36
Niedługo pierwszy raz w życiu będę leciała samolotem (do Wielkiej Brytanii, czyli z tego co wiem około 2 godziny w powietrzu). Jestem bardzo podekscytowana, ale mam też pewne obawy. I stąd moje pytanie o Wasze doświadczenia. Leciałyście kiedyś samolotem? Jak to przeżyłyście? Czego nie można zabrać do bagażu? Jak wygląda odprawa? Co jest najbardziej stresujące?
12 marca 2013, 19:39
Lecialam i w maju bede leciec ponownie :) Lot spoko w drodze powrotnej spalam ale za pierwszym razem lądowanie bylo okropne - tak mi dzwonilo w uszach ze myslalam ze zesram sie z bolu podczas gdy mojej mamie nic nie bylo :(
12 marca 2013, 19:39
Weź sobie jakąś gumę do żucia czy dropsy na wolnocłowej kup, bo uszy od ciśnienia się zatykają - częste przełykanie śliny przy tym pomaga ;)
- Dołączył: 2010-01-13
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 12123
12 marca 2013, 19:42
dla mnie lot byl czyms pieknym :) bylam mega zadowolona, ciagle patrzylam sie przed szybe podczas lotu i wznoszenia sie :)
a do tego czego nie mozna zabrac do bagazu masz na stronie linii lotniczej z ktorej lecisz :) m.in. zwlok, broni itp heheh
- Dołączył: 2010-11-04
- Miasto: Dubaj
- Liczba postów: 5318
12 marca 2013, 19:42
Pierwszy raz leciałam samolotem z Berlina do miejsca dość niebezpiecznego lądowania. Uczucie cudowne. Kup sobie cukiereczka albo gumę i miel w buzi podczas startu, a mniej odczujesz zmiany ciśnienia w uszach. Odprawa to położenie podręcznego na taśmę i przejście przez bramkę, gdy komuś coś piszczy, to jeszcze trochę osobistego przeszukania, ale ogólnie nic strasznego.
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 6837
12 marca 2013, 19:43
Ja tez w te wakacje pierwszy raz lecialam. Jak samochodem, zero stresu. Tylko lądowanie i startowanie odczujesz. Ale nie ma sie co bać
- Dołączył: 2012-02-25
- Miasto:
- Liczba postów: 1016
12 marca 2013, 19:48
Tak jak dziewczyny pisza, guma sie bardzo przyda, uszy sie tak nie zatykaja przy starcie i ladowaniu. Moj pierwszy lot trwal 8 godz i nie wspominam go milo- lecialam LOTem. Kazdy kolejny natomiast bez wiekszych stresow. Do bagazu podrecznego na pewno nie wolno zabrac zadnych plynow o pojemnosci wiekszej niz chyba 50 ml, nie jestem pewna pojemnosci na 100% ale na bezclowym spokojnie mozesz kupic picie i przy wsiadaniu do samolotu nikt ci juz do torebki nie zaglada
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 5563
12 marca 2013, 19:51
Ja leciałlam 4 razy za każdym lądowanie było najgorsze - piszczało w uszach i bolały , zatykay się , nie sympatyczne uczucie. Nie wolno przy odprawie mieć butelek otwartych z napojami ,
Do bagażu nie można zabrać pistoletu, kotów i takie tam :)
- Dołączył: 2013-02-23
- Miasto: Cegłówko
- Liczba postów: 170
12 marca 2013, 19:53
Pamiętaj, żebyś nie wzięła do bagażu podręcznego pilniczka :). Nie bierz też żadnych kosmetyków o objętości powyżej 100 ml, bo każą ci wyrzucić na lotnisku.
- Dołączył: 2010-01-12
- Miasto: Kokosowy Raj
- Liczba postów: 1423
12 marca 2013, 19:53
wszystko bedzie ok :) guma do żucia...