- Dołączył: 2012-11-12
- Miasto: Ząbki
- Liczba postów: 593
5 marca 2013, 22:13
Z pewnością każdy człowiek miał w swoim życiu zatarg z innym. A to koleżanka zdradziła sekret, albo odbiła chłopaka, a to mąż rzucił dla młodszej, albo po prostu ktoś zrobił nam na złość. Zdarzyło Wam się zrobić, wymyślić coś, co byłoby nauczką za takie zachowanie. Inaczej mówiąc, czy w jakiś sposób zemściłyście się na takiej osobie? A może słyszałyście o takiej historii?
- Dołączył: 2012-11-12
- Miasto: Ząbki
- Liczba postów: 593
5 marca 2013, 22:28
Jejku, dziewczyny, ja założyłam temat żeby poczytać czasem śmieszne, czasem tragikomiczne historie. A Wy mi prawicie morały. Wyluzujcie trochę. Nie chcę się na nikim mścić. Uwierzcie, daleko mi do tego.
5 marca 2013, 22:32
Powiedzieć tej osobie prosto w twarz co się o niej myśli, obserwować z satysfakcją zmieniający się z każdą sekundą wyraz twarzy ( na coraz głupszy), po czym odwrócić się na pięcie i odejść. Myślę, że to wystarczy za całą zemstę
- Dołączył: 2013-02-17
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 786
5 marca 2013, 22:33
Nie mszczę się bo damy tak nie robią. Jak już to mówię prosto w twarz co mi nie pasuje. Czasem to gorsze niż zemsta.
5 marca 2013, 22:35
no chyba, ze tak ...
moja kolezanka odbila swojej juz bylej kolezance chlopaka,
- Dołączył: 2012-11-12
- Miasto: Ząbki
- Liczba postów: 593
5 marca 2013, 22:36
koralowaMi napisał(a):
Nie mszczę się bo damy tak nie robią. Jak już to mówię prosto w twarz co mi nie pasuje. Czasem to gorsze niż zemsta.
Jak dla mnie, to nawet jeden z jej rodzajów:-) Coś na zasadzie - będę mieć ostatnie słowo i to bardzo dobitnie wyrażone, aż pójdzie w pięty.
5 marca 2013, 22:46
A ja bym podeszła i powiedziała że wybaczam, ale zapomnieć nie zapomnę!
- Dołączył: 2012-11-12
- Miasto: Ząbki
- Liczba postów: 593
5 marca 2013, 22:51
Renesamee napisał(a):
A ja bym podeszła i powiedziała że wybaczam, ale zapomnieć nie zapomnę!
To jest na "mocne" i na poziomie.
- Dołączył: 2013-02-17
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 786
5 marca 2013, 22:57
dekanna1976 napisał(a):
koralowaMi napisał(a):
Nie mszczę się bo damy tak nie robią. Jak już to mówię prosto w twarz co mi nie pasuje. Czasem to gorsze niż zemsta.
Jak dla mnie, to nawet jeden z jej rodzajów:-) Coś na zasadzie - będę mieć ostatnie słowo i to bardzo dobitnie wyrażone, aż pójdzie w pięty.
Nigdzie nie napisałam że mówię "aż w pięty idzie", z natury jestem osobom szczerą i nie okłamuję ani siebie ani ludzi w około i nie uważam żeby powiedzenie "słuchaj, nie podoba mi się to i to" było mściwe. No chyba że znamy różne znaczenia tego słowa.
- Dołączył: 2012-11-12
- Miasto: Ząbki
- Liczba postów: 593
5 marca 2013, 22:59
koralowaMi napisał(a):
dekanna1976 napisał(a):
koralowaMi napisał(a):
Nie mszczę się bo damy tak nie robią. Jak już to mówię prosto w twarz co mi nie pasuje. Czasem to gorsze niż zemsta.
Jak dla mnie, to nawet jeden z jej rodzajów:-) Coś na zasadzie - będę mieć ostatnie słowo i to bardzo dobitnie wyrażone, aż pójdzie w pięty.
Nigdzie nie napisałam że mówię "aż w pięty idzie", z natury jestem osobom szczerą i nie okłamuję ani siebie ani ludzi w około i nie uważam żeby powiedzenie "słuchaj, nie podoba mi się to i to" było mściwe. No chyba że znamy różne znaczenia tego słowa.
Dziewczyno, odpuść. Przecież ja to napisałam z uśmiechem, a ty się unosisz. Ja napisałam o swoich odczuciach i tyle.
- Dołączył: 2013-02-17
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 786
5 marca 2013, 23:03
dekanna1976 napisał(a):
koralowaMi napisał(a):
dekanna1976 napisał(a):
koralowaMi napisał(a):
Nie mszczę się bo damy tak nie robią. Jak już to mówię prosto w twarz co mi nie pasuje. Czasem to gorsze niż zemsta.
Jak dla mnie, to nawet jeden z jej rodzajów:-) Coś na zasadzie - będę mieć ostatnie słowo i to bardzo dobitnie wyrażone, aż pójdzie w pięty.
Nigdzie nie napisałam że mówię "aż w pięty idzie", z natury jestem osobom szczerą i nie okłamuję ani siebie ani ludzi w około i nie uważam żeby powiedzenie "słuchaj, nie podoba mi się to i to" było mściwe. No chyba że znamy różne znaczenia tego słowa.
Dziewczyno, odpuść. Przecież ja to napisałam z uśmiechem, a ty się unosisz. Ja napisałam o swoich odczuciach i tyle.
Ja się nie unoszę, tylko tłumaczę.