4 marca 2013, 22:00
czy ktoras z was doswiadczyla swiadomego snu, paralizu sennego lub falszywego przebudzenia? ja w ostatnim czasie doswiadczam tych zjawisk naprzemiennie i zaczyna mnie to niepokoic
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 14372
5 marca 2013, 00:31
Nuska2108 napisał(a):
lola7777 napisał(a):
" Sa jaja jak ktoś budzi ciało a Ty w Astralu. Dlatego najbezpieczniej jest robić to w nocy, kiedy domownicy śpią." Latwiej jest zaczynac przygode jak ktos ma sklonnosci do popoludniowych drzemek.
ale o co pytasz? O przebudzenia? Ja niestety nie wiem,zawsze bylam sama,nikt mnie nie budzil,ale pewnie dziwne uczucie i trzeba chwile by pomyslec o tym ,ze masz wracac.
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6671
5 marca 2013, 00:34
Ja słyszałam parę historii, że ktoś miał trudności z powrotem do swojego ciała w OOBE, że zgubił się w świadomym śnie albo jego "życzenia" przestawały działać i zamiast przyjemnego świadomego snu przeżywał super-traumę i miał strach przed zaśnięciem przez dłuuuugie miesiące. A tak w ogóle to rzekomo jest to okultyzm, coś zakazanego przez Boga itp, dlatego ja nie praktykuję, boję się bać.
- Dołączył: 2012-05-23
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 464
5 marca 2013, 00:40
chodzi mi o te drzemki, lepiej jest gdy ktos nie spiacy jest w poblizu?
- Dołączył: 2010-08-14
- Miasto: Seattle
- Liczba postów: 1090
5 marca 2013, 00:58
Ja kiedyś kiedyś się tym interesowałam, ale bałam się spróbować OOBE. Ciągle to odkładałam i odkładałam i nie spróbowałam w końcu wcale. LD udało mi się uzyskać, pamiętam, że jakoś tak bardzo starałam się sobie uświadomić, że to sen i gdy już sobie tak pomyślałam, to mogłam robić co chciałam. Najczęściej latałam
![]()
Orgazmy mi nie w głowie wtedy były, bo z 16 lat wtedy miałam, a teraz już mi się to raczej nie udaje. Bardzo często tak miałam, np. był jakiś zły sen, ktoś mnie gonił, albo śniło mi się, że jestem skazana na śmierć przez ścięcie głowy i gdy już szłam przerażona, to nagle sobie uświadamiałam, że to sen i czułam wielką ulgę. Albo się wtedy budziłam na zawołanie, albo wykorzystywałam ten sen i go zmieniałam.
Pozostałych zjawisk nie doświadczyłam. O fałszywym wybudzeniu nie słyszałam, ale kiedyś miałam coś takiego, nie jestem pewna, czy to było to. Jak chodziłam do liceum, wstawałam do szkoły na 7 rano. I tak sobie raz wstałam, jak zwykle, poszłam do kuchni, wstawiłam wodę na kawę, potem poszłam do łazienki itd., wszystko cacy, wyszłam, przeszłam aż połowę drogi do szkoły... i nagle obudziłam się znowu. Z jednej strony byłam zła, bo zawsze miałam problem ze wstawaniem wczesnym rankiem, a tu musiałam wstać drugi raz. Z drugiej byłam w szoku i potem długo się z tego śmiałam i opowiadałam wszystkim ;) Ale raczej myślałam, że to taki dziwny sen, nie wiedziałam, że ma to swoją nazwę.
5 marca 2013, 01:10
ja kiedyś byłam sparaliżowana , nie całmiek bo ruszać mogłam , byłam przytomna bo obudzona , ale nie mogłam mówić , ani oczu otworzyć , wrzeszczłam w myslach , ale na szcżęscie przeszło , a czasem też mam takie nagłe przebudzenia , ael rzadko , a też czasami śnię jakby na jawie nie raz budzik nastawiam wyłąńczam go i niby wydaje mi się że wstaje i robię codziennne czynności , sżłam do szkoły , a naprawdę to się nie wydarzyło , bo sie przebudzałam po godz a pewna wtedy byłam jakby naprawdę , okropieństwo
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 14372
5 marca 2013, 01:10
Nuska2108 napisał(a):
chodzi mi o te drzemki, lepiej jest gdy ktos nie spiacy jest w poblizu?
jesli ktos ma sklonnosci do spana w ciagu dnia ,to przy takim popoludniowym zmeczeniu latwo jest osagnac sen swiadomy, a z tego to juz blisko do OOBE.lepiej jest jak nikogo nie ma i zaden halas nie przeszkadza.
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 14372
5 marca 2013, 01:15
G.R.u. napisał(a):
Ja słyszałam parę historii, że ktoś miał trudności z powrotem do swojego ciała w OOBE, że zgubił się w świadomym śnie albo jego "życzenia" przestawały działać i zamiast przyjemnego świadomego snu przeżywał super-traumę i miał strach przed zaśnięciem przez dłuuuugie miesiące. A tak w ogóle to rzekomo jest to okultyzm, coś zakazanego przez Boga itp, dlatego ja nie praktykuję, boję się bać.
z naukowego punktu widzenia to jest niemozliwe,ze nie wroci sie do ciala,bo niemozlwym jest jego opuszczene.zatem wszystko dzieje sie tylko w naszym umysle....ale jest tyle rzeczy,ktorych nauka nie ogarnia:)
- Dołączył: 2007-07-06
- Miasto: Avalon
- Liczba postów: 3508
5 marca 2013, 01:19
Naprawdę pytacie, czemu to jest zakazane w KK? To może poczytajcie najpierw cokolwiek o KK, jakiś Katechizm na przykład...
- Dołączył: 2012-05-23
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 464
5 marca 2013, 01:29
LadyJo napisał(a):
Naprawdę pytacie, czemu to jest zakazane w KK? To może poczytajcie najpierw cokolwiek o KK, jakiś Katechizm na przykład...
o czym konkretnie mowisz?
- Dołączył: 2011-02-23
- Miasto: Ostrołęka
- Liczba postów: 722
5 marca 2013, 08:14
Tak doświadczyłam. Mam okresami sny, które ciągnąć się jakiś czas. Co noc wracam do tego świata i następuje ciąg dalszy. Fałszywe obudzenie raz mi się zdarzyło. Miało miejsce po przeprowadzce, najgorszy koszmar jaki śniłam i już myślę, że nie śpię, idę powiedzieć mamie, wchodzę do pokoju a tam niespodzianka, wszelkie zło mojego snu w tym pokoju. Coś okropnego.
Orgazmy mi nie w głowie wtedy były, bo z 16 lat wtedy miałam, a teraz już mi się to raczej nie udaje. Bardzo często tak miałam, np. był jakiś zły sen, ktoś mnie gonił, albo śniło mi się, że jestem skazana na śmierć przez ścięcie głowy i gdy już szłam przerażona, to nagle sobie uświadamiałam, że to sen i czułam wielką ulgę. Albo się wtedy budziłam na zawołanie, albo wykorzystywałam ten sen i go zmieniałam. 
