Temat: swiadomy sen

czy ktoras z was doswiadczyla swiadomego snu, paralizu sennego lub falszywego przebudzenia? ja w ostatnim czasie doswiadczam tych zjawisk naprzemiennie i zaczyna mnie to niepokoic 
To musi być świetna sprawa. Tylko osiągnięcie tego wymaga milion lat w związku z czym nie wiem czemu niektóre z was tak się boją. Schemat jak z filmu enter the void tyle, że bez śmierci   http://www.myfacewhen.net/view/1942-mom-please 

passerby napisał(a):

To musi być świetna sprawa. Tylko osiągnięcie tego wymaga milion lat w związku z czym nie wiem czemu niektóre z was tak się boją. Schemat jak z filmu enter the void tyle, że bez śmierci   http://www.myfacewhen.net/view/1942-mom-please 


chodzi Ci w tym momencie o oobe?
Rzadko nie miewam świadomego snu. Czasami też się zdarzą paraliże senne. OOBE często mój tata miewa. U mnie w rodzinie to są normalne zjawiska. Ojciec zawsze blisko był tego "drugiego" świata. Mógłby dużo poopowiadać.
opowiadaj
Ej aż sie zaczęłam bać przez was, chyba nie pójdę spać dzisiaj

Kajotka. napisał(a):

.Ewelina.. napisał(a):

Ja- inteligent- z liny zawsze spadałam. Nie pytaj.. Zawsze jak czułam "coś" to robiłam fruuu w dół..Najwygodniej mi było z drabiną, przy huśtawce odczuwałam lęk, że "spadnę"..Do pełnego stanu OOBE doszłam po pół roku prób.Mówię tu o powędrowaniu do sąsiada, w sypialni spokojnie "grasowałam" dużo wcześniej. Chyba po ok 1,5 miesiąca.Z tym, że ja byłam uparta, regularnie ćwiczyłam, wiedziałam, że tego chcę.Najbardziej przerażała mnie wizja innych "dusz" wysysających energię, bo przeczytałam dość realistyczny opis tego. Koszmar..Jeśli widziałaś normalnie, lekko nieostro, widziałaś kubek, którego w pokoju nie ma itd..- zwykły sen spowodowany myśleniem o OOBE. :)
Jejjj to jest niesamowite! Tylko trochę nie rozumiem o co chodzi z tą huśtawką, liną czy drabiną... I powiedz, możesz w tym stanie tak sobie wyjść na ulicę, wchodzić ludziom do domów? Czy jest szansa, że nie wrócisz?
te hustawki,drabiny ,liny tak nazywaja sie techńiki,sposoby przejscia w stan OBE.mozesz robc wszystko,nawet rzeczy niemozliwe w realnym zyciu np.bardzo popularne latanie lub oddychanie pod woda.jestes w jednej chwili tam gdzie sa Twoje mysli...szansa ,ze nie wrocisz,pewnie jest,jak umrzesz we snie.:( normalnie sie wraca.edit.ze snu kontrolowanego latwo jest przejsc w OOBE robiac gwaltowny ruch..np.wstawanie,lub spadanie.A w ogole to czesto ludzie sa nieswiadomi lub nie pamietaja,ze cos takiego przezyli.
Pasek wagi

lola7777 napisał(a):

Kajotka. napisał(a):

.Ewelina.. napisał(a):

Ja- inteligent- z liny zawsze spadałam. Nie pytaj.. Zawsze jak czułam "coś" to robiłam fruuu w dół..Najwygodniej mi było z drabiną, przy huśtawce odczuwałam lęk, że "spadnę"..Do pełnego stanu OOBE doszłam po pół roku prób.Mówię tu o powędrowaniu do sąsiada, w sypialni spokojnie "grasowałam" dużo wcześniej. Chyba po ok 1,5 miesiąca.Z tym, że ja byłam uparta, regularnie ćwiczyłam, wiedziałam, że tego chcę.Najbardziej przerażała mnie wizja innych "dusz" wysysających energię, bo przeczytałam dość realistyczny opis tego. Koszmar..Jeśli widziałaś normalnie, lekko nieostro, widziałaś kubek, którego w pokoju nie ma itd..- zwykły sen spowodowany myśleniem o OOBE. :)
Jejjj to jest niesamowite! Tylko trochę nie rozumiem o co chodzi z tą huśtawką, liną czy drabiną... I powiedz, możesz w tym stanie tak sobie wyjść na ulicę, wchodzić ludziom do domów? Czy jest szansa, że nie wrócisz?
te hustawki,drabiny ,liny tak nazywaja sie techńiki,sposoby przejscia w stan OBE.mozesz robc wszystko,nawet rzeczy niemozliwe w realnym zyciu np.bardzo popularne latanie lub oddychanie pod woda.jestes w jednej chwili tam gdzie sa Twoje mysli...szansa ,ze nie wrocisz,pewnie jest,jak umrzesz we snie.:( normalnie sie wraca.edit.ze snu kontrolowanego latwo jest przejsc w OOBE robiac gwaltowny ruch..np.wstawanie,lub spadanie.

Są jaja jak ktoś budzi ciało a Ty w Astralu.
Dlatego najbezpieczniej jest robić to w nocy, kiedy domownicy śpią.
" Sa jaja jak ktoś budzi ciało a Ty w Astralu. Dlatego najbezpieczniej jest robić to w nocy, kiedy domownicy śpią." Latwiej jest zaczynac przygode jak ktos ma sklonnosci do popoludniowych drzemek.
Pasek wagi

lola7777 napisał(a):

" Sa jaja jak ktoś budzi ciało a Ty w Astralu. Dlatego najbezpieczniej jest robić to w nocy, kiedy domownicy śpią." Latwiej jest zaczynac przygode jak ktos ma sklonnosci do popoludniowych drzemek.


dlaczego tak jest?
tak, doświadczam tego wszystkiego.
paraliż senny jest dość nieprzyjemny, ale cóż, skoro czasem chce przyjść, to jest.
niemal codziennie śnię świadomie.
i fałszywe przebudzenie też się zdarza - śmieszne uczucie, kiedy okazuje się, że potem jednak budzę się na prawdę :P
(choć czasem do śmiechu mi nie jest, bo najczęściej to mam podczas koszmarów, ale jednak cieszę sie jak w koncu sie z nich naprawde wybudzam)

uzdolnione z nas, ludzi, bestie.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.