3 marca 2013, 21:55
Zazwyczaj leki wazne sa dobrych pare lat wiec te 2 miesiace chyba nie robia roznicy.. Ja bym uzyla... :)
- Dołączył: 2012-06-20
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 3836
3 marca 2013, 21:56
Ja bym nie ryzykowała. Data ważności jest po to, żeby potem leków już nie brać, bo możesz sobie poważnie zaszkodzić.
- Dołączył: 2009-04-23
- Miasto: Starogard Gdański
- Liczba postów: 469
3 marca 2013, 22:04
Nie ryzykuj. Leki to sama chemia, po terminie ważności zachodzą tam przeróżne reakcje chemiczne. Dopochwowe działają miejscowo, więc możesz sobie narobić problemów. Jeśli sprawa jest pilna, a nie możesz się umówić do lekarza to poszukaj w necie czy są odpowiedniki bez recepty i kup jutro w aptece.
3 marca 2013, 22:30
tydzien, dwa po dacie ważności to nic, ale dwa miesiące to już różnica. zwłaszcza że chcesz ich użyć dopochwowo, a jakby nie było pochwa to jedna z ważniejszych dla nas kobiet spraw :)
- Dołączył: 2012-08-01
- Miasto: Starachowice
- Liczba postów: 48
3 marca 2013, 22:32
Zależy jaki to lek czy mówimy o leku zawierającym florę czy o leku p/zapalnym. Zakładając że jest to lek o działaniu p/zapalnym cy podobnym to 2 miesiące po terminie to jest górny margines do zastosowania, więc jeżeli te 2 miesiące mijają można ryzykować, choć ja bym tego nie robiła. Jeżeli chodzi o te leki odbudowujące florę to już na pewno nie stosować, bo może to nie dać żadnego efektu.
:)