- Dołączył: 2012-11-12
- Miasto: Ząbki
- Liczba postów: 593
28 lutego 2013, 16:15
Nie mogę bez emocji czytać, jak coraz częściej sami sobie obniżamy jakość życia, szczególnie emocjonalnego. jak jeszcze niedawno ogólnoprzyjęte normy w dzisiejszych czasach są niczym. Choćby obecny teraz wątek o puszczaniu bąków. No nie mogę czytać, jak niektóre dziewczyny, kobiety uważają to za zupełnie normalne i jeszcze próbują wytłumaczyć pozostałym, że to z nimi jest coś nie tak. Nie mogę się zgodzić, kiedy mój znajomy czy partner idąc ze mną ulicą pluje. Takich przykładów, uznawanych tutaj na forum za normalność, jest więcej. Ja zostałam inaczej wychowana. Oczekuję szacunku i szanuje innych i takie zachowania są dla mnie nie do przyjęcia. Dlaczego pozwalamy, aby one zaczynały być codziennością i normalnością?
To, że w porównaniu z niektórymi forumowiczkami jestem już starszą panią (tak zostałam kiedyś nazwana, a może wyzwana) nie zmienia faktu, że są standardy i normy, które nie powinny zanikać mimo, że świat pędzi do przodu. Co myślicie na ten temat?
- Dołączył: 2012-11-12
- Miasto: Ząbki
- Liczba postów: 593
28 lutego 2013, 16:32
bedejedrna napisał(a):
Netoslava napisał(a):
Dokładnie, co dziwnego jest w puszczaniu bąków... Przecież wiadomo, że w autobusie, czy w kinie itd nikt sadzić nie będzie, ale w domu...
Autorka za niezwykle bezczelne zachowanie , brak szacunku, wychowania i BRAK KOBIECOŚCI uważa puszczanie bąków przy partnerze. Bo puszczanie w łazience, nie przy partnerze to już jest jednak zachowanie godne DAMY. :)
No widzisz dokładnie tak. Zrozumiałaś. Tak sądzę i szkoda, że ty nigdy damą nie będziesz, ale rozumiem, że fajniej jest pierdzieć przy ludziach i mieć satysfakcję, że nie jest się dobrze wychowaną. Właśnie miejsca takie jak łazienka służą do załatwiania tego rodzaju potrzeb. Przynajmniej tak mnie uczono. Ale pewnie według ciebie odebrałam złą edukację i jestem staroświecka, bo nie puszczam bąków kiedy mi się zachce.
28 lutego 2013, 16:34
"sorry kochanie zapalzuj film ide puscic baka do lazienki " ;p
28 lutego 2013, 16:34
monka1986 napisał(a):
tu chodzi p perfidne walenie i bekanie przy chłopaków.lub jak too jedna napisała robieniu zawodów z partnerem na pierdzenie...
padłam
przypomniała mi sie laska - siedzimy imieniny 20 osób a ta wstaje i sie przeciska miedzy krzesłami z tekstem sorry przepraszam musze iśc zrobić kupę
Edytowany przez elewinkaa 28 lutego 2013, 16:35
- Dołączył: 2010-03-30
- Miasto: Hondarribia
- Liczba postów: 691
28 lutego 2013, 16:34
W Polsce sie dzieje coraz gorzej.. Ludzie nie "upadaja coraz nizej" przez puszczanie bakow i bekanie tylko przez brak poszanowania zycia innych ludzi, ped za pieniedzmi, masowa konsumpcja, brak empatii etc...
Edytowany przez Aintza 28 lutego 2013, 16:35
- Dołączył: 2012-12-18
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1283
28 lutego 2013, 16:35
Dla każdego szacunek może mieć inne znaczenie. Ja np. nie uważam że puszczenie bąka jest oznaką braku szacunku, tylko raczej tego, że czuję się swobodnie przy kimś. Szacunek to dla mnie słuchanie innych, próba zrozumienia, nawet jeśli ktoś ma inne zdanie, chęć niesienia pomocy, jeśli ktoś jej potrzebuje. Ale jak już wspomniałam, każdy ma inne priorytety.
- Dołączył: 2012-01-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 8496
28 lutego 2013, 16:35
Ja nie puszczam bąków przy nikim. Nigdy mi się to nie zdarzyło i nie uważam tego za coś nienormalnego.
Mój facet od pięciu lat też przy mnie nigdy tego nie robił.
I żyję - o dziwo, mam się dobrze.
Edit: Argument, że to nie jest 'zachcianka' i że to oznaka swobody są dla mnie głupie.
No to skoro nie jest to zachcianką, to dlaczego nie pierdzisz w szkole/kinie?
Skoro to jest oznaka swobody, to dlaczego nie pierdzisz przy koleżankach?
Edytowany przez Zala21 28 lutego 2013, 16:37
28 lutego 2013, 16:38
czytałam ten wątek i myślałam, że chodzi o cichacze, które się wymsknęły xD tak perfidnie to wiadomka, nikt nie pierdzi. chociaż w sumie każdy ma swoje życie i to jego sprawa co robi; jakoś nie wyobrażam sobie oceniać poziomu innych po tym co robią przy partnerze - to ich sprawa, każdy akceptuje inne rzeczy.
28 lutego 2013, 16:38
dekanna1976 napisał(a):
bedejedrna napisał(a):
Netoslava napisał(a):
Dokładnie, co dziwnego jest w puszczaniu bąków... Przecież wiadomo, że w autobusie, czy w kinie itd nikt sadzić nie będzie, ale w domu...
Autorka za niezwykle bezczelne zachowanie , brak szacunku, wychowania i BRAK KOBIECOŚCI uważa puszczanie bąków przy partnerze. Bo puszczanie w łazience, nie przy partnerze to już jest jednak zachowanie godne DAMY. :)
No widzisz dokładnie tak. Zrozumiałaś. Tak sądzę i szkoda, że ty nigdy damą nie będziesz, ale rozumiem, że fajniej jest pierdzieć przy ludziach i mieć satysfakcję, że nie jest się dobrze wychowaną. Właśnie miejsca takie jak łazienka służą do załatwiania tego rodzaju potrzeb. Przynajmniej tak mnie uczono. Ale pewnie według ciebie odebrałam złą edukację i jestem staroświecka, bo nie puszczam bąków kiedy mi się zachce.
Oceniasz mnie jako kogoś bez wychowania i niegodnego miana kobiety tylko dlatego, że razem z partnerem i tylko z partnerem pozwalamy sobie wzajemnie i wzajemnie nam nie przeszkadza obnażanie swoich potrzeb dotyczących puszczania bąków raz na jakiś czas? Wiesz, że Twoje bezczelne komentarze i ocenianie mnie i reszty kobiet, które to robią przy swoim mężczyźnie stawia Cię w kiepskiej sytuacji?
- Dołączył: 2012-11-12
- Miasto: Ząbki
- Liczba postów: 593
28 lutego 2013, 16:39
Zala21 napisał(a):
Ja nie puszczam bąków przy nikim. Nigdy mi się to nie zdarzyło i nie uważam tego za coś nienormalnego.Mój facet od pięciu lat też przy mnie nigdy tego nie robił.I żyję - o dziwo, mam się dobrze.Edit: Argument, że to nie jest 'zachcianka' i że to oznaka swobody są dla mnie głupie.No to skoro nie jest to zachcianką, to dlaczego nie pierdzisz w szkole/kinie?Skoro to jest oznaka swobody, to dlaczego nie pierdzisz przy koleżankach?
Własnie o to mi chodzi, zgadzam się z Tobą.
- Dołączył: 2012-10-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1278
28 lutego 2013, 16:41
kiedys ogladałam program o porodzie i wspólnym rodzeniu. Pani prowadząca program zapytała lekarza czy wspólny poród powinien krępować partnerów czy nie. Lekarz odpowiedział ze jeżeli jest to prawdziwa miłość i ludzie puszczają przy sobie bąki ( zeby nie było to zdziwieniem dla partnera podczas porodu) to wtedy partner jest gotowy na wspólny poród :) Miłość to jedność ... :)