- Dołączył: 2012-06-20
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 3836
20 lutego 2013, 16:19
Jak to było u Was? Macie pracę, czy szukacie? Roznosicie CV po możliwych miejscach znalezienia pracy, czy tylko tam, gdzie akurat szukają kogoś? Czy może osobiście nic nie nosicie, a wszystko wysyłacie mailem? :)
I dwa małe pytanka ode mnie:
1) Czy oprócz CV powinnam mieć przygotowany cały pakiecik do zostawienia - ksero dyplomu studiów, ksero certyfikatów językowych? Czy takie dokumenty donosi się dopiero, kiedy pracodawca sam się zainteresuje i skontaktuje?
2) Będę chodzić po szkołach - szukam pracy jako nauczycielka (wiem, wiem, ciężka praca, brak perspektyw, ciężko w ogóle znaleźć pracę - ale nie o tym tutaj). Znajoma nauczycielka poradziła mi, żebym w każdym miejscu prosiła o rozmowę z dyrektorem (bo moje zostawione CV w sekretariacie wyląduje na kupkę podobnych, a przez osobistą rozmowę - mogę zostać zapamiętana). Co powiedzieć dyrektorowi? Przedstawię się, powiem, że szukam pracy, że może być staż... I co jeszcze? Mam się "reklamować", czy raczej nie narzucać?
Napiszcie mi, jak to u Was wygląda / wyglądało :) A jeśli same jesteście pracodawcami, to co byście mi radziły? :)
20 lutego 2013, 18:11
jasne, próbuj, mi zabrakło sił, wiary no i jakos szybko znalazłam inną pierwszą pracę i w sumie za fajna kasę. Mając świadomość jak płaca nauczycielowi nawet mianowanemu, jakos nie ciągnie mnie tu w kierunku wyuczonym, a mam aż dwa skończone :D
- Dołączył: 2012-06-20
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 3836
20 lutego 2013, 18:12
A no właśnie - dyrektor tak naprawdę ma na głowie mnóstwo spraw, nie tylko kadrę i prawdopodobną kadrę. Czyli nie chcę się narzucać - ale skoro sekretarka powie, że dyrektor ma dla mnie chwilę, to ja tę chwilę wykorzystam ;)
20 lutego 2013, 18:13
wierzysz jednak w cuda, powodzenia :D
- Dołączył: 2012-06-20
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 3836
20 lutego 2013, 18:14
ajjj, nastawiam się optymistycznie ;) Jestem młoda i głupia
![]()
I jeszcze jedno pytanko - brać ze sobą dzienniczek praktyk, w którym mam piękną opinię opiekuna, że będę dobrą nauczycielką? :)
Edytowany przez Nikki23 20 lutego 2013, 18:21
- Dołączył: 2012-01-26
- Miasto:
- Liczba postów: 612
20 lutego 2013, 18:23
Nikki23 napisał(a):
Sophe78, no co Ty gadasz :/Kurde, no przecież muszą się czasem miejsca zwalniać. I jestem świadoma, że trzeba mieć niesamowitego farta (oprócz umiejętności itd), żeby akurat się wbić... Cóż, próbować będę. A nuż widelec moje osobiste wizyty zapadną im w pamięć.No i - ja poluję w moim mieście rodzinnym i wioskach okolicznych, nawet nie w Lublinie. Tak na zaś, trzymajcie za mnie kciuki :D
oj dziewczyno zyjesz jeszcze marzeniami i studyjnymi naukami, nie masz pojecia jak wygladaja realia, sama myslalam podobnie jak ty ale oczy otworzylam pozniej i teraz patrze inaczej nie tak jak ty
- Dołączył: 2012-06-20
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 3836
20 lutego 2013, 18:25
Wiem, że nie jest kolorowo. Ale skoro potencjalny pracodawca woli zatrudnić żywą, entuzjastyczną osobę, niż marudę, to może mam jakieś szanse ;)
- Dołączył: 2012-01-26
- Miasto:
- Liczba postów: 612
20 lutego 2013, 18:28
Nikki23 napisał(a):
ajjj, nastawiam się optymistycznie ;) Jestem młoda i głupia I jeszcze jedno pytanko - brać ze sobą dzienniczek praktyk, w którym mam piękną opinię opiekuna, że będę dobrą nauczycielką? :)
nieeee, po co???
jak cie wezwa na rozmowe to wtedy
ps. a który nauczyciel wystawia zła opinie????
studiujac 2 kierunki po 80 osob na kierunku nikt nie mial zle opini, mimo tego ze niektorzy olewali calkiem praktyki
- Dołączył: 2012-01-26
- Miasto:
- Liczba postów: 612
20 lutego 2013, 18:29
Nikki23 napisał(a):
Wiem, że nie jest kolorowo. Ale skoro potencjalny pracodawca woli zatrudnić żywą, entuzjastyczną osobę, niż marudę, to może mam jakieś szanse ;)
przez to ze jestes pogodna i sie usmiechasz masz zostac zatrudniona?? smieszna jestes jesli tak myslisz
zreszta zycze ci jak najlepiej, ale za pol roku wspomnisz slowa ktore ci pisza dziewczyny
- Dołączył: 2010-05-27
- Miasto: Paralia
- Liczba postów: 2966
20 lutego 2013, 18:30
ja rozsyłam CV, raczej tam gdzie szukają ale dzisiaj zaczęłam 'wybierać' firmy i wysyłać dokumenty aplikacyjne...a nóż będą kiedyś kogoś potrzebować a moje CV będzie w skrzynce? :(