- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 lutego 2013, 16:19
20 lutego 2013, 20:39
Bronię się w sb :)
20 lutego 2013, 20:44
20 lutego 2013, 20:45
nooo 1200 mozna zaszalec...utrzymaj rodzine z tego...nie da rady, nie dziwie sie,ze ludzie się nie szmacą i nie idą za takie marne pieniadzę do pracyHahahha,tak ja twierdze że się kokosy zarabia...Bo jak czytam to Twoje gadanie,że pracy nie ma nigdzie i wybrzydzasz w każdą stronę to nie wiem czy masz pecha czy tak wybrzydzasz.Mój chłopak szukał pracy 3 miesiące,ciężko było ale w końcu znalazł pracę na linii za 1200 zł.A Ty ciągle to nie tamtego nie,tu jestem za gruba,tu się wstydzę,nie będę zdjęcia do CV robićA ludzie to tylko na naciąganie chcą xDI proszę Cię nie serwuj mi tu całej litanii żalów na pracodawcę,bo już to kilkanaście razy widziałam na Vitalii.
20 lutego 2013, 21:00
teraz sie szuka specjalistow, a ze oni uciekli wiec zatyka sie rynek pracy ofertami smieciowymi. smialam sie ze zadzwonila babka do mnie oferujac stringi
w realu na kasie proponowano 5,5 ale problem taki ze nie dosc ze kase trzeba zdac w egzaminie po kursie dostajesz broszurke ktora ma kilakascie stron i trzeba na to poswiecic 16 h przychodzac do nich (mowa o 4dni po 4 h chociaz podobno inni szybciej to chca zaliczyc) i nie ma sie na to zadnego papierka, nic mi o tym nie wiadomo zeby zaplacili za to, wiec wyszlam z budynku jeszcze z 2 innymi osobami oczywiscie po kazdym posadzeniu na kasie licza stan gotowki i potracaja na koniec miesiaca. partner powiedzial ze nie bylo oczywiscie sensu w tym tkwic
w zabce odrazu stanelam na kasie i sprawnie mi to szlo po paru klientach
20 lutego 2013, 21:01
nooo 1200 mozna zaszalec...utrzymaj rodzine z tego...nie da rady, nie dziwie sie,ze ludzie się nie szmacą i nie idą za takie marne pieniadzę do pracyHahahha,tak ja twierdze że się kokosy zarabia...Bo jak czytam to Twoje gadanie,że pracy nie ma nigdzie i wybrzydzasz w każdą stronę to nie wiem czy masz pecha czy tak wybrzydzasz.Mój chłopak szukał pracy 3 miesiące,ciężko było ale w końcu znalazł pracę na linii za 1200 zł.A Ty ciągle to nie tamtego nie,tu jestem za gruba,tu się wstydzę,nie będę zdjęcia do CV robićA ludzie to tylko na naciąganie chcą xDI proszę Cię nie serwuj mi tu całej litanii żalów na pracodawcę,bo już to kilkanaście razy widziałam na Vitalii.
20 lutego 2013, 21:03
w zabce odrazu stanelam na kasie i sprawnie mi to szlo po paru klientach
20 lutego 2013, 21:04
No tak lepiej żeby mama utrzymywała jego i jego brata który też w tym zakładzie robi,ba najlepiej to siedzieć na zasiłku niż się ,,zeszmacić"..Lepszy rydz niż nic:)nooo 1200 mozna zaszalec...utrzymaj rodzine z tego...nie da rady, nie dziwie sie,ze ludzie się nie szmacą i nie idą za takie marne pieniadzę do pracyHahahha,tak ja twierdze że się kokosy zarabia...Bo jak czytam to Twoje gadanie,że pracy nie ma nigdzie i wybrzydzasz w każdą stronę to nie wiem czy masz pecha czy tak wybrzydzasz.Mój chłopak szukał pracy 3 miesiące,ciężko było ale w końcu znalazł pracę na linii za 1200 zł.A Ty ciągle to nie tamtego nie,tu jestem za gruba,tu się wstydzę,nie będę zdjęcia do CV robićA ludzie to tylko na naciąganie chcą xDI proszę Cię nie serwuj mi tu całej litanii żalów na pracodawcę,bo już to kilkanaście razy widziałam na Vitalii.
20 lutego 2013, 21:12
czasem nie rozumiem ludzi... wiadomo że lepiej pracować za 4000 niż za 1200 ale jak się nie ma wjścia to i za 800 się pójdzie..;(No tak lepiej żeby mama utrzymywała jego i jego brata który też w tym zakładzie robi,ba najlepiej to siedzieć na zasiłku niż się ,,zeszmacić"..Lepszy rydz niż nic:)nooo 1200 mozna zaszalec...utrzymaj rodzine z tego...nie da rady, nie dziwie sie,ze ludzie się nie szmacą i nie idą za takie marne pieniadzę do pracyHahahha,tak ja twierdze że się kokosy zarabia...Bo jak czytam to Twoje gadanie,że pracy nie ma nigdzie i wybrzydzasz w każdą stronę to nie wiem czy masz pecha czy tak wybrzydzasz.Mój chłopak szukał pracy 3 miesiące,ciężko było ale w końcu znalazł pracę na linii za 1200 zł.A Ty ciągle to nie tamtego nie,tu jestem za gruba,tu się wstydzę,nie będę zdjęcia do CV robićA ludzie to tylko na naciąganie chcą xDI proszę Cię nie serwuj mi tu całej litanii żalów na pracodawcę,bo już to kilkanaście razy widziałam na Vitalii.
20 lutego 2013, 21:29
I ja też mogę do doświadczeń dopisać obsługę kasy :D
tak, tylko ze jesli zapytaja gdzie pracowalas to nie mozesz powiedziec ze w jakiejs firmie bo gosciu moze zadzwonic i zapytac o doswiadczenie.
a jesli szukaja osob z doswiadczeniem to raczej nie takich co byli 3 h na probie u sklepowej
i tu jest teo bledne kolo
szwagierka mowila ze jakies cv zmyslila sobie ale to bylo za granica wiec nikt nie zadzwoni do polski. obecnie ma 2 prace na pol etatu, znalazla jest w krotkim czasie, zaraz po przyjezdzie
my nie mozemy akurat wyjechac
Edytowany przez wrednababa56 20 lutego 2013, 21:34