Temat: Najgorsze wspomnienia ze szkoły.

Jakie są wasze?

Szkoła jest obojętna. Podstawówka, gimnazjum, liceum, technikum, zawodówka. Do wyboru do koloru.
A mi się przypomniało jak facet od chemii się przejęzyczył
Wchodzi Pani dyrektor i mówi "... (tu imię) zapraszam na chwilę do siebie" a on odpowiedział: "Za minetkę przyjdę"
I jeszcze jedno - "z drugiej strony biurka" - kilka lat temu. Poniedzialek - pamietam, bo w niedziele do nocy ogladalam "Egzorcyste". Lekcja piana. Procz mojej uczennicy przyszla inna, spytala, czy moze zostac, bo sie zle czuje. - Jasne, ze moze. Lekcja przebiega prawidlowo, moja ladnie gra. W pewnym momencie tamta zwymiotowala - takim "megarzygiem" w gore i na duza odleglosc. Moja pierwsza mysl: demon Ja opetal...:-)))

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.