- Dołączył: 2010-03-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5191
20 sierpnia 2010, 17:51
Kiedy wychodzicice z domu mówicie gdzie idziecie ? o której wrócicie ? Kiedy mówicie o której będziecie zawsze się do tego stosujecie ? jaki stosunek mają wasi rodzice do waszych wyjść ?
- Dołączył: 2006-04-22
- Miasto: Ny
- Liczba postów: 3493
20 sierpnia 2010, 18:23
mimo, że nie jestem już nastolatką (niestety;p) to zwykle mówię rodzicom jeśli zamierzam wrócic późno w nocy, po prostu żeby się o mnie nie martwili:)
20 sierpnia 2010, 18:24
Tragiczny, mimo, że mam już prawie 19 lat. Muszę mówić z kim, gdzie, najlepiej jeszcze co będę robić, o której wrócę (muszę być przed 12 w domu, chyba, że idę do kol na noc). Matka zawsze przypomina, żebym nie piła i nie paliła.
- Dołączył: 2010-03-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5191
20 sierpnia 2010, 18:27
ufff myślałam że jestem sama :/ tak mnie to denerwuje...
20 sierpnia 2010, 18:30
no za 2 miesiące będę pełnoletnia, ale tak czy tak mama ma mnie pod kontrolą ;-) wie wszystko, prawie.
20 sierpnia 2010, 18:31
rodzice po prostu martwią się o Was.. będziecie mieć dzieci to zrozumiecie! ;D
ja generalnie mówię mamie np "wychodzę z Dawidem, jak coś to tel. Pa Mamuś" i już ;P
20 sierpnia 2010, 18:31
Mnie też, ale cóż. Nie wiem jak będzie w tym roku, a idę na studia = dużo imprez. Może w końcu trochę wyluzują;P
- Dołączył: 2006-05-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3661
20 sierpnia 2010, 18:35
Prawdziwą wolność daje tylko usamodzielnienie. Bo rodziców nie zmienisz, tak jak ja matki nie zmieniłam, za to Tata był i jest moim przyjacielem, który mi po prostu UFAŁ. Dziś jestem w siódmym niebie, mam wymarzoną pracę która pozwoliła mi się wyprowadzić tuż po 18 o co oczywiście nikogo nie pytałam
. Zapytałabym Tatę, gdyby jeszcze z nami mieszkał, a teraz przynajmniej mamy codzienny kontakt online
- Dołączył: 2009-09-02
- Miasto: Bruksela
- Liczba postów: 5088
20 sierpnia 2010, 18:38
Wyprowadziłam się z domu w wieku 18, do tego czasu zawsze mówiłam gdzie ide, z kim i o ktorej mniej więcej będę ;)
Nie dlatego, że musiałam ale było to dla mnie normalne. Inna sprawa, że nigdy nie miałam zakazu, czy innego szlabanu. Po prostu informowałam, ale też nigdy nie przeginałam.
Edytowany przez lingerie 20 sierpnia 2010, 18:40
20 sierpnia 2010, 18:38
Mi rodzice ufają, nie ufają moim znajomym ;P