Temat: Gwałt

Właśnie się dowiedziałam ,że dziś w wielu miejscach w naszym kraju i nie tylko w naszym odbyły się imprezy, a ściśle mówiąc został odtańczony taniec ,był to w pewnym sensie manifest przeciwko przemocy  ,gwałtom wobec kobiet .I stąd  moje pytanie .Ile z nas ? Kobiet  tu obecnych doznało przemocy na sobie od  " bliskiego " ,lub nieznajomego  osobnika ? Mam na myśli jakąkolwiek przemoc ... znęcanie się fizyczne, psychiczne ?, pobicie, uderzenie jednokrotne, szarpanie, spoliczkowanie  itd.?

Ja parę lat temu spotykałam się z facetem , kilka razy mnie poszarpał , poszłam po rozum do głowy i go zostawiłam ...a jakie są wasze doświadczenia ?

Myszurka napisał(a):

Matyliano napisał(a):

moja najblizsza przyjaciolka zostala zgwalcona ;/ oczywiscie znala sprawdze. po wszystkim nawet odprowadzil ja do domu ;/
Wnioskuje ,że nawet tego nie zgłosiła na Policje ... smutne

 wiem ...
Pasek wagi

wrednababa54 napisał(a):

schudne21 napisał(a):

wrednababa54 napisał(a):

zostalam napadnieta przez nie wiadomo kogo. dzieki interwencji przechodnia ktory sie odwrocil po moich krzykach ucieklam. twarzy sprawcy nie widzialamczasem z partnerem sie poszarpe.zostalam raz przez niego uderzona (zasluzylam sobie) no i przez mojego pewnie tez bo jego derzylam 
Nikt sobie na to nie zasłużył!!!Nikt nie ma prawa Cię udarzyć!!!  
gdybys roznosila cudze mieszkanie w drobny mak to nikt by cie nie glaskal, a ja sama powiedzialam zeby mnie uderzyl 


O_o Gratulacje
Pasek wagi
DZIEWCZYNY  przecież nie możemy pozwolić ,aby mas bito !!!
ja przywyklam do szarpaniny w zwiazku. sama swieta nie jestem. nieraz sie zdarzylo ze poszapralam partnera przy ludziach/jego znajomych 

wrednababa54 napisał(a):

ja przywyklam do szarpaniny w zwiazku. sama swieta nie jestem. nieraz sie zdarzylo ze poszapralam partnera przy ludzitach/jego znajomych 

 

Twoje słowa mnie przerażają

pozytywnenastawienie napisał(a):

Również zerowe.. jestem słaba psychicznie i nie wiem czy bym się szybko po takim czymś otrząsnęła..


Mam tak samo...
Ojciec mnie kiedyś uderzył (nie mocno), ale na jego miejscu też bym siebie wtedy uderzyła. A tak to nic...
Kiedyś znajomy chłopaka próbował mnie zgwałcić. Na szczęście w porę się ktoś pojawił. Skończyło się na bardzo bliskim zbliżeniu. Na dotyk dzięki Bogu nie miał już okazji...
ja na szczęście  nie mam takich doświadczeń ale też nie pozwoliłabym sobie na to;
a sam temat jest bardzo ważny, wg tok fm taniec miał być wyrazem manifestu aby kobiety, często słabsze psychicznie a na pewno fizycznie, zjednoczyły sie oraz zrozumiały, iż nie są same;
i dziękuję założycielce tematu - w ten sposób pragnie pociągnąć temat dalej a to dobrze bo NA PEWNO WŚRÓD NAS SĄ KOBIETY POTRZEBUJĄCE WSPARCIA;
 

edytta napisał(a):

niestety jest to teraz na porządku dziennym-przemoc, pobicia, szarpaniny, brak szacunku do kobiet...ja sama znam, tzn wiem o dwóch dziewczynach, które doznały gwałtu:(

 niestety wynika to często z faktu, iż kobiety sobie na to pozwalają; 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.