- Dołączył: 2007-09-10
- Miasto: To Tu To Tam
- Liczba postów: 8155
18 sierpnia 2010, 19:24
Czego się najbardziej wstydzicie? Kiedy się wstydzicie? Nie mam na myśli tylko wyglądu, ale także czynności.
Zacznę od siebie:
=> wstydzę się zabierać głos na zajęciach (studiuję język obcy), bo tak bardzo się wtedy stresuję, że ktoś pomyśli "ale ona za grosz tego języka nie umie", że z samego strachu i wstydu popełniam kretyńskie błędy
=> wstydzę się robić czerwona podczas egzaminu ustnego
=> wstydzę się, gdy czasami zdarza mi się mieć plamy od potu pod pachami podczas upału.
18 sierpnia 2010, 19:28
ja się nie wstydzę, ja się boję. boję się porażki w każdej dziedzinie.
18 sierpnia 2010, 19:30
Też wstydzę się robić czerwona.
Wstydzę się gdy nie chcąco potknę się na ulicy :P
- Dołączył: 2010-07-21
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4138
18 sierpnia 2010, 19:38
ja rzadko się wstydzę ;) a jeżeli już to przeważnie chodzi o mój wygląd.
- Dołączył: 2009-10-29
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 1452
18 sierpnia 2010, 19:41
Patasola - co do zabierania głosu podczas zajęć to miałam identyczne objawy. Studiowałam niemiecki - strach minął dopiero jak zaczęłam pracować w szkole i nie raz zostałam postawiona pod ścianą, w tym sensie że musiałam coś załatwić, czy przetłumaczyć, bo nikt inny nie umiał. Po 3 latach pracy zaczęłam studiować angielski, ale już z całkiem innym nastawieniem i z większą pewnością siebie. Myślę, że do wszystkiego trzeba dojrzeć - ja niestety dojrzałam zbyt późno.
Teraz na szczęście już nie mam większych obaw przed mówieniem - tobie też przejdzie
- Dołączył: 2006-05-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3661
18 sierpnia 2010, 19:51
Też wstydzę się zabierać głos przy ludziach. Potrafię recytować i nie mam z tym problemów, ale mimo woli dostaję tiki na twarzy..
A tak poza tym to wstydzę się przed domownikami, że tyle jem;)
- Dołączył: 2009-09-02
- Miasto: Bruksela
- Liczba postów: 5088
18 sierpnia 2010, 19:53
Ja studiuję franc, i o ile z zabieraniem głosu podczas zajęć nie mam problemu, to bardzo nie lubię mówić z native'ami, czy to po angielsku, po francusku a już najbardziej po włosku. Tak jak piszesz, z tego stresu robię masę głupich błędów.
- Dołączył: 2009-09-02
- Miasto: Bruksela
- Liczba postów: 5088
18 sierpnia 2010, 19:54
O tak, tak jak żaneta, wstydzę się dużo jeść.
18 sierpnia 2010, 20:04
Ja jestem strasznie wstydliwa, choć z reguły dobrze się z tym kryję. Najbardziej wstydzę się zostać sam na sam z chlopakiem, który mi się choć trochę podoba. Robię się wtedy niezdarna i gadam głupoty :P. A dodać należy, że nie mam 15 lat i od wieeeelu lat mam stałego partnera :).
18 sierpnia 2010, 20:04
Ja sie niczego inneo nie wstydze jak staniem przd tablicą na matematyce .