Temat: Jak często zmieniacie pościel?

Może głupie pytanie, ale niedawno się przeprowadzałam czego konsekwencją są oczywiście nowi współlokatorzy. Przysięgam, że dziwnie się na mnie patrzą gdy wywieszam pościel do wyschnięcia. Nie wiem, może to chodzi o rachunki, kto wie. Zaczęłam się jednak zastanawiać czy może jestem nienormalna... Zmieniam pościel dwa razy w tygodniu bo tak wyniosłam z domu i szczerze powiedziawszy źle bym się czuła robiąc to rzadziej. Jak jest u was?

Mieszkam w tym domu około miesiąca i pozostałe lokatorki poszew nie prały ani razu - nie zwróciłabym na to uwagi bo nic mi do tego, ale no... gapią się dziwnie
co tydzien, uwielbiam zapach swiezej poscieli

Palola napisał(a):

Lidia1993 napisał(a):

HellYeah97 napisał(a):

Palola napisał(a):

HellYeah97 napisał(a):

.morena napisał(a):

 Ja zmieniam jakoś  raz na 4 tygodnie z tym, że myję się co wieczór, do łóżka wchodzę świeża, w piżamie, którą często zmieniam, nie to co niektóre vitalijki, ktore myja sie tylko rano... był gdzieś taki temat, to można poczytać. 
tez codziennie się myję, wchodze do łózka świeża i często zmieniam piżamę, ale nie mogłabym w jednej pościeli spać 4 tygodnie. fuj;//
jakie fujj? zobaczymy jak Ty czesto bedziesz zmieniac jak bedziesz miała cały dom dzieci i meza na głowie aha i sama bedziesz płacic rachunki za prad i wode itd:):) wtedy wystarczy Ci raz dwa razy w miesiacu jak oczywiscie nie bedzie jakiejs awari i rzeczywiscie bedzie nie swieza nie wyobrazam sobie prac dwa razy w tygodniu tyle kompletów(swój dziecka i meza) chyba bym nic nie robiła tylko prała i prasowała posciel! masz czas to to rób ale nie komentój fuuj jak ktos robi to zadziej nie znaczy to ze jest brudasem!
Ok, to nie do końca ja zmieniam, ale nie tylko moja pościel jest zmieniana 2 razy w tygodniu tylko wszystkich domowników;-) Zmienianie pościeli raz w miesiącu oznacza bycie brudasem i jest OBRZYDLIWE..
Śmieszna jesteś.Ja lubię zmieniać pościel jak najczęściej,jednak gdy 4 osoby mają 3 grzejniki w 34 m w mieszkaniu to raczej ciężko jest zmieniać pościel 2 razy w tygodniu,bo gdzie to suszyć.I to wyzywanie od brudasów?Czystość Ci może została wpojona ale kulturka hohoho...Czy to nie indywidualna sprawa? Brudas to ktoś kto myje się raz na kilka dni.
dokładnie! jak zaczniesz sama zmieniac to mozesz tu zabrac głos:) bo na razie krytykujesz wszystkich a przyznajesz ze mamusia Ci zmienia!! rozumiem jakby ktos napisał ze zmienia posciel raz na kilka miesiecy spi w tej samej pizamie i sie nie myje ale w innym przypadku zamilcz i nie obrazaj ludzi!
nie obrażam tylko wyrazam zdanie i dla Twojej informacji to nie mamusia mi zmienia. Napij się melisy, uspokój się i opanuj, bo złość piekności szkodzi ;-) Tylko wyraziłam swoją opinię, a jest taka, że to jest obrzydliwe i mogę tak uważać ;)

HellYeah97 napisał(a):

Palola napisał(a):

Lidia1993 napisał(a):

HellYeah97 napisał(a):

Palola napisał(a):

HellYeah97 napisał(a):

.morena napisał(a):

 Ja zmieniam jakoś  raz na 4 tygodnie z tym, że myję się co wieczór, do łóżka wchodzę świeża, w piżamie, którą często zmieniam, nie to co niektóre vitalijki, ktore myja sie tylko rano... był gdzieś taki temat, to można poczytać. 
tez codziennie się myję, wchodze do łózka świeża i często zmieniam piżamę, ale nie mogłabym w jednej pościeli spać 4 tygodnie. fuj;//
jakie fujj? zobaczymy jak Ty czesto bedziesz zmieniac jak bedziesz miała cały dom dzieci i meza na głowie aha i sama bedziesz płacic rachunki za prad i wode itd:):) wtedy wystarczy Ci raz dwa razy w miesiacu jak oczywiscie nie bedzie jakiejs awari i rzeczywiscie bedzie nie swieza nie wyobrazam sobie prac dwa razy w tygodniu tyle kompletów(swój dziecka i meza) chyba bym nic nie robiła tylko prała i prasowała posciel! masz czas to to rób ale nie komentój fuuj jak ktos robi to zadziej nie znaczy to ze jest brudasem!
Ok, to nie do końca ja zmieniam, ale nie tylko moja pościel jest zmieniana 2 razy w tygodniu tylko wszystkich domowników;-) Zmienianie pościeli raz w miesiącu oznacza bycie brudasem i jest OBRZYDLIWE..
Śmieszna jesteś.Ja lubię zmieniać pościel jak najczęściej,jednak gdy 4 osoby mają 3 grzejniki w 34 m w mieszkaniu to raczej ciężko jest zmieniać pościel 2 razy w tygodniu,bo gdzie to suszyć.I to wyzywanie od brudasów?Czystość Ci może została wpojona ale kulturka hohoho...Czy to nie indywidualna sprawa? Brudas to ktoś kto myje się raz na kilka dni.
dokładnie! jak zaczniesz sama zmieniac to mozesz tu zabrac głos:) bo na razie krytykujesz wszystkich a przyznajesz ze mamusia Ci zmienia!! rozumiem jakby ktos napisał ze zmienia posciel raz na kilka miesiecy spi w tej samej pizamie i sie nie myje ale w innym przypadku zamilcz i nie obrazaj ludzi!
nie obrażam tylko wyrazam zdanie i dla Twojej informacji to nie mamusia mi zmienia. Napij się melisy, uspokój się i opanuj, bo złość piekności szkodzi ;-) Tylko wyraziłam swoją opinię, a jest taka, że to jest obrzydliwe i mogę tak uważać ;)
nie wazne kto wazne ze nie ty:)"Ok, to nie do końca ja zmieniam", sama to napisałas :) jak bedziesz  sama zmieniac ja dwa razy w tygodniu to krytykuj innych :) pap
Ja zmieniam posciel raz na 2 tygodnie :) I też kąpiemy się na wieczór,pizamę zmieniam 2 razy w tygodniu.
tak co 5-6 dni. lubię mieć czystą pościel, najlepiej mi się wtedy śpi. piżamę zmieniam codziennie no i o higienę osobistą dbam ;)
Raz na 2 tygodnie.

Kurde, do tej pory uważałam się za w miarę czystą, ale widzę, że podług standardów higienicznych niektórych lasek to u mnie w domu panuje syf, kiła i mogiła... 

Pościel zmieniam raz na 3-4 tygodnie, piżamę co 6 dni, to straszne, jestem brudasem 


Agaszek napisał(a):

O ! Kolejny podział na dobre i złe Vitalijki ... tym razem według kryterium zmiany pościeli ...bosko Ps: Ja jestem ta zła ... nie tylko w tym rankingu

mamuska1984 napisał(a):

Salemka napisał(a):

HellYeah97 napisał(a):

Salemka napisał(a):

To ja jestem brudasem ;)Zmieniam pościel maksymalnie raz w miesiącu. I nie przeszkadza mi, że kot lubi spać z nami w łóżku.A wiecie, że detergenty/proszki/płyny do prania, które bądź co bądź zostają na tej non stop pranej pościeli na pewno nie są zdrowe?
Tak samo jak nie jest zdrowe spanie przez miesiąc w tej samej pościeli, z inną osobą ('nami') i to jeszcze z kotem. Kto mówi o praniu ciągle tej samej pościeli, tą samą pościel ubieram może raz w miesiącu, a zmieniam pościel 2 razy w tygodniu.. To trochę obrzydzajace, czytanie tych odpowiedzi o___O
Nie dziwię się, że obecnie tyle alergii...  Ludzie myślą, że im bardziej sterylnie tym lepiej...
chyba nie wiesz nic o alergiach skoro piszesz taka bzdurę.....!
Alergia - alergii nie równa, akurat w przypadku uczulenia na roztocza zaleca się częstą zmianę powłoczek i pranie (tak - pranie ! najlepiej > 60 stopniach) poduszek/kołder.


no właśnie.. dziękuje bardzo :)
najlepiej to jak się taka wypowiada co uważa że od mieszkania w czystym mieszkaniu i częstej zmiany pościeli można dostać alergii
Co weekend
Ja zmieniam średnio co 7-10 dni :).

- Z narzeczonym myjemy się co dziennie przed pójściem spać :),
do tego mamy dwa koty, które zawsze z nami śpią.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.