3 lutego 2013, 17:51
Może głupie pytanie, ale niedawno się przeprowadzałam czego konsekwencją są oczywiście nowi współlokatorzy. Przysięgam, że dziwnie się na mnie patrzą gdy wywieszam pościel do wyschnięcia. Nie wiem, może to chodzi o rachunki, kto wie. Zaczęłam się jednak zastanawiać czy może jestem nienormalna... Zmieniam pościel dwa razy w tygodniu bo tak wyniosłam z domu i szczerze powiedziawszy źle bym się czuła robiąc to rzadziej. Jak jest u was?
Mieszkam w tym domu około miesiąca i pozostałe lokatorki poszew nie prały ani razu - nie zwróciłabym na to uwagi bo nic mi do tego, ale no... gapią się dziwnie
- Dołączył: 2012-11-03
- Miasto: Ostrów Wielkopolski
- Liczba postów: 54
3 lutego 2013, 18:17
Ja zmieniam raz na tydzień. Oczywiście chodzę spać czysta. I mam podobną sytuacje na mieszkaniu w którym wynajmuje pokój. Od października to tylko ja tutaj piorę i wykonuje domowe czynności. Moi współlokatorzy tzn właściciel który mieszka prał raz, ręczniki które wisiały w kuchni , co też jest ciekawostką poco one tam są skoro każdy ma niby swoje. I współlokatorka która również raz prała, kolory z białym na raz :) mogła jeszcze buty wrzucić haha myślałam sobie ze wozi do domu, jednak nawet gdyby tak było to w domu była tylko na święta.
Autorko nie martw sie że jesteś nienormalna, bo mnie tutaj za pranie i prysznic też tak traktują :)
- Dołączył: 2012-01-26
- Miasto:
- Liczba postów: 612
3 lutego 2013, 18:17
roznie raz na miesiac raz na 3 tyg zalezy a prysznic biore tylko rano nigdy wieczorem
- Dołączył: 2011-07-12
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 5751
3 lutego 2013, 18:19
Pies do sypialni nie ma wstępu, piżama zmieniana często, zawsze kąpiel przed pójściem spać. Pościel zmieniana jest co miesiąc, czasem częściej, jak mnie najdzie ochota i mam czas :) Zawsze piorę i prasuję przed nawleczeniem - wtedy czuć ten wspaniały zapach :)
- Dołączył: 2009-04-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1726
3 lutego 2013, 18:19
ja co miesiąc a nawet żadziej
- Dołączył: 2009-05-12
- Miasto: Rennes
- Liczba postów: 7692
3 lutego 2013, 18:22
ja tez raz na dwa tygodnie gdzieś.
- Dołączył: 2012-01-26
- Miasto:
- Liczba postów: 612
3 lutego 2013, 18:27
raspberry.pie napisał(a):
Może głupie pytanie, ale niedawno się przeprowadzałam czego konsekwencją są oczywiście nowi współlokatorzy. Przysięgam, że dziwnie się na mnie patrzą gdy wywieszam pościel do wyschnięcia. Nie wiem, może to chodzi o rachunki, kto wie. Zaczęłam się jednak zastanawiać czy może jestem nienormalna... Zmieniam pościel dwa razy w tygodniu bo tak wyniosłam z domu i szczerze powiedziawszy źle bym się czuła robiąc to rzadziej. Jak jest u was?Mieszkam w tym domu około miesiąca i pozostałe lokatorki poszew nie prały ani razu - nie zwróciłabym na to uwagi bo nic mi do tego, ale no... gapią się dziwnie
dla mnie to dziwne pomyslalabym ze masz jakas manie
- Dołączył: 2007-11-14
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2720
3 lutego 2013, 18:28
zimą o dwa tygodnie. latem raz na tydzień albo częściej w zależności od pogody.....jak jestem przeziębiona i sie poce to częściej. Oczywiście przed spaniem prysznic i czysta piżama (zmieniana co 2 dni)