1 lutego 2013, 08:47
Hej dziewczyny :) Chciałam was zapytac wlasnie o ten zawod, jakie sa zarobki i ogolnie gdzie najlepiej pracowac, prywatne przedszkola czy panstwowe ?:) Mam zamiar wybrac sie na pedagogike przedszkolna i chce wiedziec czy ogolnie taki zawod jak dla kobiety sie oplaca ;p Chce skonczyc studia na poczatku pewnie licencjat a moze kiedys magisterka :) Mysle nad tym zawodem bo lubie dzieci i nie wydaje mi sie zeby praca w przedszkolu byla jakas mega meczaca, napewno nie da sie tego porownac do 8 godzin spedzonych na magazynie w huku. Wiem ze na poczatku zarobki beda niskie ale po kilku latach ile sie tak mniej wiecej zarabia ? Moja znajoma w warszawie majac tylko mature zgarnia okolo 2000 tys ale w internecie naczytalam sie ze nie jest tak fajnie z zarobkami ;p
1 lutego 2013, 08:58
praca w przedszkolu jest mega meczaca! sam halas ktory robia dzieci powoduje bol glowy po 2 godz, oczy musisz miec wszedzie nie ma siedzidz za biurkiem i popijasz kawe, musisz wszystkie zakamarki obserwowac. jesli nie masz pani pomocy musisz zajac sie tez przewijaniem bo nie wszystkie dzieci robia sama potrzeby, szczegolnie w prywatnych przedszkolach. dzieci wymiotuja, robia kupy w pampersa placza, to nie jest lekka praca jak ci sie wydaje. musisz zrealizowac program, trzymac sie zajec, po godz musisz uzupelnic dziennik, zrobic diagnoze dzieci, przygotowac sie na 2 dzien. Niby masz na to czas na zajeciach ale zapewniam cie ze nie zdazysz. w prywatnych przedszkolach nie obowiazuje karta nauczyciela wiec pracujesz po 8 godz, zarobki to nie wiecej niz srednia krajowa nie wiem jak to jest w publucznym, ja pracuje w prywatnym samo lubienie dzieci nie pozwoli ci sie cieszyc ta prajca, musisz lubiec ciezko pracowac i
Edytowany przez puckolinka 1 lutego 2013, 09:23
1 lutego 2013, 09:04
musze napisac pod pod postem bo nie moge edytowac tamtego
wez pod uwage ze ciezko znalezc prace w przedszkolu, bo dzieci jest malo i ze w prywatnym najszybciej dostaniesz umowe zlecenie
- Dołączył: 2012-09-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5923
1 lutego 2013, 09:05
Truskawka188 napisał(a):
Hej dziewczyny :) Chciałam was zapytac wlasnie o ten zawod, jakie sa zarobki i ogolnie gdzie najlepiej pracowac, prywatne przedszkola czy panstwowe ?:) Mam zamiar wybrac sie na pedagogike przedszkolna i chce wiedziec czy ogolnie taki zawod jak dla kobiety sie oplaca ;p Chce skonczyc studia na poczatku pewnie licencjat a moze kiedys magisterka :) Mysle nad tym zawodem bo lubie dzieci i nie wydaje mi sie zeby praca w przedszkolu byla jakas mega meczaca, napewno nie da sie tego porownac do 8 godzin spedzonych na magazynie w huku. Wiem ze na poczatku zarobki beda niskie ale po kilku latach ile sie tak mniej wiecej zarabia ? Moja znajoma w warszawie majac tylko mature zgarnia okolo 2000 tys ale w internecie naczytalam sie ze nie jest tak fajnie z zarobkami ;p
Jak to mozliwe, ze Twoja znajoma pracuje w przedszkolu.Myslalam, ze bez wyzszego nie ma szans.
A puckolinka ma swieta racje.Praca w przedszkolu to dramat.No i zarobki to nie jest zadna rewelacja.Ale sa inne alternatywy dla tego zawodu, np guwernantka, a ta zazwyczaj ma pod opieka 1 lub 2 dzieci, indywidualny tok nauczania oraz sporo wyzsze zarobki.Ale niestety, zawod ten dopiero wraca do lask, wiec jesli mieszkasz w malym miescie i nie planujesz wyrwac sie do wiekszego, to bedzie trudno.
1 lutego 2013, 09:08
bez matury moze byc jedynie pomoca czyli przynies podaj pozamiataj, dla mnie ta praca to nie dramat ale jest to ciezka i bardzo bardzo odpowiedzialna praca, musisz byc zdysplinowana i nie mozesz sobie pozwolic zeby ci dzieci na glowe weszly, musisz byc konsekwentna bo dzieci sa bardzo inteligentne i duze rzeczy wykorzystuja
1 lutego 2013, 09:13
Wszystko zależy od Twojego nastawienia, ja kocham ta pracę i nie widzę siebie nigdzie indziej. To prawda że huk jest straszny (powinni nam płacić za pracę w warunkach szkodliwych), ale można się do niego przyzwyczaić. I to nie jest praca która się wykonuje od- do, nie kończy się po wyjściu z przedszkola, ona się dopiero wtedy zaczyna. Trzeba się przygotować na następne dni, uzupełnić dziennik itd. Ale to nie jest rzecz najgorsza w tej pracy- najgorsi są rodzice. A co do dzieci jak sobie grupę nauczysz w pierwszym roku tak będziesz miała przez trzy lata.
Jeszcze jedno nie jesteśmy przedszkolankami (przedszkolanki to były dziewczyny po liceum pedagogicznym, albo po kursie), my jesteśmy nauczycielkami.
1 lutego 2013, 09:16
a ja ostatnio czytałam, że praca przedszkolanki jest ekstra. pracuje się tak naprawdę 8 godzin, a zarobek ok. 2000 zł netto. tylko właśnie tak jak pisze puckolinka - taka praca jest naprawdę (moim zdaniem) męcząca, ale... jeśli ktoś uwielbia dzieci to może... nie jest tak źle ??
1 lutego 2013, 09:16
dokladnke najgorsi sa rodzice bo im sie wydaje ze to przedszkole jest od wychowywania, ale sa tez fajni rodzice, najgorszy jest typ wszystkowiedzacy
1 lutego 2013, 09:19
puckolinka napisał(a):
dokladnke najgorsi sa rodzice bo im sie wydaje ze to przedszkole jest od wychowywania, ale sa tez fajni rodzice, najgorszy jest typ wszystkowiedzacy
I wystarczy jeden taki rodzic w grupie i potrafi człowieka wykończyć...
- Dołączył: 2011-10-12
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3344
1 lutego 2013, 09:19
Puckolinko edytuj swój post (#2) i usuń z niego wulgaryzm na literę d :)
Edytowany przez marta.g 1 lutego 2013, 09:21