Temat: Czy bezrobotna znaczy gruba?

W mojej grupie językowej jest kobieta ma 30 lat. Chodzi o to ze jeszcze 8 miesięcy temu wazyla 51kg, teraz wazy 71kg. I twierdzi ze przytyla te 20kg bo nie ma pracy i siedzi w domu. Dodam ze ciągle je jakieś batoniki, i uważa ze jak pójdzie do pracy to to zrzuci wszysto. Czy wy tez tyjecie bo jesteście bezrobotne. Czy myśli cię ze to tylko jej wymowka żeby się obzerac? 
ja jestem bez pracy, ale jestem mało atrakcyjna i pewnie dlatego... ;/ poza tym u mnie w okolicach dużo osób jest bez pracy...
Wymówka. U mnie jest dokładnie na odwrót jak siedze w domu to wtedy mam wiecej siły i ochoty do ćwiczeń dzięki temu jestem chudsza. Podczas siedzenia w domu schudłam  5 kg bo ćwiczyłam poszłam do pracy i niestety wszystko wróciło
ja przytyłam jak siedziałam w domu ok 6 kg :((((
pewnie,ze wymówka. Ja schudłam prawie 10 kilo na bezrobotnym :P
wymówka. jak się nie chce o siebie dbać to się nie będzie dbało, nieważne czy praca jest czy jej nie ma.
Każda wymówka jest dobra by sobie folgować, a to ciąża, a to brak czasu dla siebie z powodu dzieci, a to nadmiar czasu z powodu braku pracy...hehe ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.