- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 stycznia 2013, 18:46
Szukam filmu o dowolnej tematyce, ale takiego mocno odbijającego się na psyhice.
Np: "Chłopiec w pasiastej piżamie"- Gdy oglądałam końcówkę, to do połowy napisów końcowych siedziałam na łóżku z ręką na ustach i nawet nie zauważyłąm, że film się już skończył. później przez całą noc prawie nie mogłam zasnąć, a jak w ciągu dnia to przypominałam, to się zawieszałam...
Miałyście kiedyś podobne odczucia do innych filmów??
29 stycznia 2013, 18:56
Kiedy oglądałam "Chłopca w pasiastej piżamie" miałam podobne odczucia. Film po prostu tak mnie zaszokował, że siedziałam wbita w kanapę i gapiłam się na napisy, nie wiedząc do końca, co się właśnie stało.A z innych filmów... Jeśli chodzi o tematykę poważno-historyczną to "Katyń". Film o faktycznych wydarzeniach, więc działa tym bardziej.A z romansideł był to "List w butelce". Płakałam po tym filmie z dobre pół godziny, totalnie nie umiejąc się pozbierać.
Katyń też oglądałam, a z filmu po którym nie mogłam się pozbierać był "Marley i ja" :)
29 stycznia 2013, 19:01
29 stycznia 2013, 19:02
29 stycznia 2013, 19:03
Jak zobaczyłam temat wątku to pierwsze co miałam polecić "Chłopca...", a tu... Nie wiem czy poruszające są filmy, które zaraz Ci podam, ale na pewno warte uwagi. Blow [końcówka daje do myślenia], Nietykalni czy Więzień nienawiści [mój ulubiony].
Edytowany przez agacik1988 29 stycznia 2013, 19:07
29 stycznia 2013, 19:03
29 stycznia 2013, 19:10
Edytowany przez Moniska424 29 stycznia 2013, 19:11
29 stycznia 2013, 19:14
"Plac Zbawiciela" bardzo poruszający i o polskich realiach, chyba coraz bardziej "na czasie".
29 stycznia 2013, 19:14
Filmem po którym miałam dokładnie taką samą reakcje jak ty był "Plac Zbawiciela", do dziś pamiętam ludzi w kinie, kiedy zapalono światła ludzie po prostu zaczęli się ubierać i wychodzili w milczeniu! Bardzo poruszył mnie ten film choć ( a może właśnie dlatego ) jest o zwykłym życiu i problemach życiowych.
29 stycznia 2013, 19:14