Temat: Jak mówicie do teściowej?

Zastanawiam sie czy przejdzie mi przez gardlo kiedys powiedziec do tesciowej Mama. 

Jak mowicie do swoich tesciowych? Po imieniu, czy mamo ( chodzi mi o dziewczyny ktore nie za bardzo przepadaja za swoimi tesciowynmi). Czy tesciowe nie denerwuja sie ze nie mowicie na nie mamo? Czy uzgadnialyscie miedzy soba jak bedziecie sie do siebie zwracac?

Do dziewczyn ktore mowia po imieniu: czy zaczelyscie mowic po imieniu do tesciowych po wczesniejszym zapytaniu ich o zgode czy tak same zaczelyscie po prostu?
moja szwagierka do mojej mamy nie mówi mamo  jak ono cos pyta ją to odpowiada jakby na ty tak chcę itp :]
ja mówię mamo, a relacje mamy różne :-)
Pasek wagi

Donka55 napisał(a):

Ja od razu po ślubie do teścia zaczełam mówić tato , gdyby teściowa żyła na pewno zwracała bym się do niej mamo . Mój mąż też nie miał z tym problemu . Nikt nas o nic nie prosił , dla mnie to było naturalne... Jeśli zostanę kiedyś teściową to nie wyobrażam sobie  , żeby żona mojego syna mówiła do mnie "Pani". Przeraża mnie Wasze  podejście do tych kobiet , przecież to są mamy Waszych mężów , one ich urodziły , wychowały...
Tak to są ICH mamy ;) ja mamusię mam jedną, najcudowniejszą na świecie i nie wyobrażam sobie tak mówić do innej kobiety. Mimo całej sympatii i szacunku ;)
Nie jest to kwestia wychowania bo rodzice mówili do babć "mamo". 
Ale dla mnie to jest piękne słowo, sugerujące właśnie to wychowanie, ten kontakt to, że była (i trochę dalej jest) największą boharterką mojego życia ;) I nikt inny na to słowo nie zasłuży z moich ust. 

Mam nadzieję, że teściowa zaproponuje mówienie po imieniu, na razie mówię bezosobowo a jak się nie da to na pani. No ale my jesteśmy razem ledwo 4 lata z kawałkiem, ślubu nie planujemy w najbliższej przyszłości a ja teściową widuję w porywach 2 razy do roku :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.