Temat: W czym chodzicie po domu?

Ja chodzę w tym co chodziłam cały dzień, bo np przychodzę do domu na 2-3 godziny i znów muszę iść na uczelnię. Dopiero jak wracam po ostatnich zajęciach i wiem, że już nigdzie nie muszę wychodzić wskakuję w leginsy i jakąś sportową koszulkę. A w lecie w sportowe spodenki, albo jak nie ma nikogo w domu to w samych majtkach i długiej koszulce sobie hasam.

ja sie nei przebieram tylko do cwiczen :)

dresowe spodnie i jakaś luźna koszula i olbrzymi sweter mojego taty ^^

ja zawsze przebiram sie w jakies stare dresy i grube skarpety :D  

ja chodze w tym co na codzien.. Nie wiem czmeu mialabym chodzic  wjakis za duzych czy starych ubraniach.

oczywiscie ze po powrocie do domu przebieram sie w wygodniejsze ciuchu, mam ubrania na 'po domu', zwykle z tym zamiarem je kupuje. Nie uwazam, zeby wyglad w domu mial drastycznie odbiegac od tego jaki prezentuje sie ludziom poza domem. Jasne, ze nie plasam w szpilkach i mini, ale tez nie nosze powyciaganych swetrow, t-shirtow, spranego dresu, czy przetartych spodni. I nie ma znaczenia czy jestem w domu z mezem, czy sama. Dla samej siebie tez trzeba ladnie wygladac.

To ja chyba bede jedyna osoba ktora sie nie przebiera. Zawsze chodze w tych ciuchach w ktorych bylam na zewnatrz. Nigdy nie mialam ciuchow po domu.

Leginsy + duża koszulka + kucyk ♥

Przebieram sie, jak tylko wracam do domu. Musze miec na sobie luzne spodnie dresowe, trzy rozmiary za duza koszulke i grube skarpety - wtedy jest mi najwygodniej. :-)

Ja sie od razu przebiram jak wejde do domu po szkole + zwiazanie wlosów w kok i demakijaż(!!!)