- Dołączył: 2012-08-24
- Miasto: Długołęka
- Liczba postów: 1147
20 stycznia 2013, 19:24
Czy wg was to wstyd?
Pracować, mieszkać razem z rodzicami, bedac singielka. Mieszkam z rodzicami ktorzy maja dom. Myslicie ze to wtyd mieszkac wciaz z rodzicami?
- Dołączył: 2011-08-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2614
20 stycznia 2013, 19:25
w tych czasach - tzn. stosunek zarobków do cen mieszkań to nie wstyd
20 stycznia 2013, 19:26
A naprawdę obchodzi Cię, co ludzie mówią? Dla mnie żaden wstyd, ale ja już bym chciała się wyprowadzić, żeby poczuć trochę samodzielnego życia, nie wyobrażam sobie koczować z rodzicami do 30stki.
- Dołączył: 2011-04-29
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 2074
20 stycznia 2013, 19:26
A co to kogo obchodzi???
Według mnie po co masz płacić za mieszkanie itp. skoro jesteś singielką?
Wiadome, że mieszkając z rodzicami koszty zawsze są mniejsze :)
Ja bym się nie przejmowała opinią innych.
No chyba, że ty czujesz się przez to jakoś "zniewolona".
20 stycznia 2013, 19:27
Nie.
Nie wiem co w tym wstydliwego by być mogło,gorzej gdybyś nie pracowała.
Sama gdybym miała możliwość siedziała w rodzinnym domu po szkole.
20 stycznia 2013, 19:28
Czy ja wiem? Moja siostra tak mieszka (znaczy po studiach wróciła) ale aktualnie już szuka mieszkania dla siebie.
Ja bym nie dała rady już mieszkać z rodzicami mimo, że bardzo ich kocham a oni w nic się tak naprawdę nie wtrącają. Ale jednak dobrze jest mieć "swój kąt". Nie jestem w stanie zrozumieć mieszkania z rodzicami w tym wieku :)
Ale czy wstyd? wstyd to kraść :)
- Dołączył: 2013-01-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 4144
20 stycznia 2013, 19:29
to nie wstyd:*
gorzej by bylo mieszkac z rodzicami bedac singielka NIEPRACUJACA
- Dołączył: 2012-10-02
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 2389
20 stycznia 2013, 19:29
Moja mama ma 44 lata i mieszka z mamą. Jakoś nigdy nie pomyślałam że to wstyd.
- Dołączył: 2013-01-15
- Miasto:
- Liczba postów: 49
20 stycznia 2013, 19:32
Nie, chociaż u mnie w rodzinie samodzielność to podstawa, utarło się, że na studia wyjeżdżamy na stancję/do akademików i już nie wracamy na stałe do rodzinnych mieszkań. Moja siostra studiuje w Lublinie, ja będę studiować we Wrocławiu, ogólnie cała rodzina jest "porozrzucana" po całej Polsce.
- Dołączył: 2011-04-29
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 2074
20 stycznia 2013, 19:34
Skoro rodzice mają dom to podejrzewam, że masz tam "swój kąt".
Co innego gdybyście się gnieździli w jakiejś jednopokojowej kawalerce.
Ale tak?
Myśle, że to tylko wygoda :)
Choć muszę przyznać, że ja mając 20 lat rozważam wynajęcie jakiejś kawalerki - ale to tylko dlatego że chcemy zamieszkać razem z chłopakiem ;p