- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 stycznia 2013, 14:57
Cześć Dziewczyny!
Właśnie przeczytałam ten artykuł , który Wam szczerze polecam i padło w nim zdanie j.w. w temacie. Zgadzacie się ? Czy gdyby nie było parcia na wygląd 'dla kogoś' - dla mężczyzny, partnera, męża, a nawet i tak ot - dla obcych, nieznanych nam facetów to czy szalałybyśmy tak na punkcie własnej sylwetki? Żeby być dla niego atrakcyjną, żeby go pociągać, żeby się nie oglądal za innymi, żeby nie żałował, że inne lepiej wygladają a w domu ma grubą żonę, żeby odbudować wiarę w siebie po zdradzie, żeby mu udowodnić, żeby żałował, żeby zazdrościł itd. itp. - tyle powodów przestałoby istnieć ... :)
15 stycznia 2013, 18:56
Przyznam szczerze, że odpowiedzi które są w tym temacie to miód na moje męskie serce i podnoszą mnie na duchu ;) Ja niestety spotkałem się nie raz z przypadkami dokładnie odwrotnymi. Bywało, że słyszałem od kobiet zdanie, że one się odchudzają bo nie mają dla kogo. Albo, że jakby były z jakimś facetem to by miały motywację bo tak to nie mają. Straszne to jest bo mało, który facet zakocha się w kobiecie która nie lubi sama siebie. To jest podstawa...pokochać siebie...chudą, grubą, średnią, wysoką, niską. Na polu samoakceptacji zbudować fundament, zastanowić się co możemy w sobie zmienić i poprawić a co jest niezależne od nas. I do roboty ! :) Dla siebie i tylko dla siebie...a efektem tego będzie pojawienie się facetów wokół ;) Stare powiedzenie mówi, że człowiek jest dokładnie tak szczęśliwy jak myśli, że jest...i można je swobodnie sparafrazować i napisać, że kobieta jest dokładnie tak piękna jak myśli, że jest :) Oczywiście nie chcę tu nikogo wmówić, że samoakceptacja spowoduje, że nagle z osoby z nadwagą wyskoczy Megan Fox ale jeżeli postawimy obok siebie dwie kobiety, które wyglądają tak samo a jedna siebie lubi a druga nie to różnicę zobaczy każdy gołym okiem.
Ja sam jestem wielki, mam sporo do zrzucenia i żyję w stanie kawalerskim. Oczywiście, że chciałbym się z kimś związać ale taki związek ma być efektem mojej zmiany a nie jej celem.
Pozdrawiam :)
15 stycznia 2013, 19:01
15 stycznia 2013, 19:01
15 stycznia 2013, 19:06
15 stycznia 2013, 19:23
nie wydaje mi się , bardziej chyba by się w depilację nie bawiły
sama dla siebie bedąc gruba czułabym się źle ;/
Edytowany przez hutshi 15 stycznia 2013, 19:28
15 stycznia 2013, 19:28
15 stycznia 2013, 20:26