Temat: Ile miesięcznie oszczędzacie?

Interesuje mnie przy jakich zarobkach i jakich opłatach udaje wam się odłożyć jakąś konkretną sumę na czarną godzinę remont,samochód czy inne sprawy.Bo myślę chcę zacząć to robić bo wiecznie wydawałam co do złotówki na różnie niepotrzebne pierdoły które albo lądowały w końcu w koszu albo się psuły albo coś.
Pasek wagi

brunette6 napisał(a):

be.alluring napisał(a):

Ja od dwoch lat wogole nie ruszam pensji z konta.Przez ponad dwa lata bylam hospitalizowana, wiec nie bylo potrzeby. Teraz tez nie ma. Nie mam potrzeb typu ciuchy czy kosmetyki. Do samochodu za kierownice tez szybko nie wsiade. Wiec poki co wszystko sie odklada :)Zarobki mialam z czterema zerami :)
oddaj trochę też bym chciała 4 zera!
Praca w korporacji daje taka pensje. Ale i korporacja doprowadzila mnie do miejsca w ktorym sie dzis znajduje :(

be.alluring napisał(a):

brunette6 napisał(a):

be.alluring napisał(a):

Ja od dwoch lat wogole nie ruszam pensji z konta.Przez ponad dwa lata bylam hospitalizowana, wiec nie bylo potrzeby. Teraz tez nie ma. Nie mam potrzeb typu ciuchy czy kosmetyki. Do samochodu za kierownice tez szybko nie wsiade. Wiec poki co wszystko sie odklada :)Zarobki mialam z czterema zerami :)
oddaj trochę też bym chciała 4 zera!
Praca w korporacji daje taka pensje. Ale i korporacja doprowadzila mnie do miejsca w ktorym sie dzis znajduje :(


smutne to już chyba wolę swoje zarobki...
Jak to mówią, coś kosztem czegoś...
hm.. ja mam etat, mąż ma etat i do tego jeszcze własna firma więc u nas łącznie też cztery zera na miesiąc przychodu. Sporo inwestujemy, ale ok piątki odkładamy. Nie jest to trudne skoro półtorej roku temu żyliśmy we dwójkę za 1500 :-D
Zarobki 1800, z tego oszczędności ok. 600. Teraz była zmiana pracy, przeprowadzki, wyjazdy, więc wychodzę na zero, ale wkrótce znów będzie na plusie.
Proponuję zacząć zapisywać wszystkie wydatki (ja właśnie zaczynam robić plik w Exelu) - będziesz mogła na włsne oczy zobaczyć ile naprawdę musisz wydać na życie, ile wydajesz na przyjemności a ile wyrzucasz w błoto. Taka świadomość bardzo ułatwia sensowne gospodarowanie pieniędzmi.
pytanie jest bez sensu
w innej sytuacji są ludzie, którzy mają dwie pensje i zero dzieci, w innej ci, którzy mają dwoje dzieci i jedną pensję. do tego dochodzi kwestia tego, czy ktoś spłaca kredyt hipoteczny, wynajmuje mieszkanie czy mieszka z rodzicami
lepiej zastanów się, ile Ty jesteś w stanie odłożyć
planujesz wydatki? zapisujesz wydatki?

CrazySun napisał(a):

O ludzie masakra , wypłata z 4 zerami , to co to za praca że tyle płacą? Ja jeszcze 1,5 roku będę musiała przeczekać ale wtdy to już ok 2000 tys będę mogła odkładać :)
Praca byla dobra tyle ze swojego malutkiego synka wiedzialam czesto wieczorem w lozeczku.... :(
A bywaly dni ze go wogole nie widzialam.
Teraz nadrabiamy :)
Hmm ja mam jeden staly dochod jednak to sa psie pieniadze no ale miec to co mam a nie miec to jest jednak roznica..Wiec jak pisalam mam pewna sume ale nie moge sie starac aby byla wieksza.. moj chlopak tez ma roznie wyplate bo zalezy ile godzin przepracuje...
Nie mamy dzieci nie mieszkamy na swoim ale nie odkladalismy do tej poiry pieniedzy.. teraz planujemy oszczedzic na wakacje.
Ogolnie to jest ciezko.. ceny z kosmosu a placa jak jest taka jest... ja to sie dziwie ze ktos daje rade przy dzieciach i w ogole ;/ ehh..
My miesięcznie odkładamy 1000 - 1200 euro
odkładamy 1/3 naszych wypłat, czasem trochę więcej. Cóż, prawda jest taka, że sporo kasy wydajemy na głupoty, zachcianki, elektronikę, gry na xboxa itp. i sporo też przejadamy, ale ja wychodzę z założenia, że z życia trzeba korzystać ;)  

(z tym, że mieszkamy w UK i jest nam tutaj jakoś o wiele prościej odkładać kasę. W Polsce wydawaliśmy co do grosza, a żyliśmy na niższym poziomie niż teraz...)

face2face napisał(a):

odkładamy 1/3 naszych wypłat. Cóż, prawda jest taka, że sporo kasy wydajemy na głupoty, zachcianki, elektronikę, gry na xboxa itp. i sporo też przejadamy, ale ja wychodzę z założenia, że z życia trzeba korzystać ;)  (z tym, że mieszkamy w UK i jest nam tutaj jakoś o wiele prościej odkładać kasę. W Polsce wydawaliśmy co do grosza, a żyliśmy na niższym poziomie niż teraz...)

No własnie trzeba z życia korzystać i przyjemności też jakieś sie należą.
Przy polskich pensjach nie starczało nam do 1-szego i ciągle pożyczaliśmy od rodziców.A nie mieliśmy dziecka.

Chociaż ja np. nie lubię drogich ciuchów.Wolę takie i kupić nowe jak sie rozlecą.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.