- Dołączył: 2011-04-07
- Miasto: Barcelona
- Liczba postów: 484
29 grudnia 2012, 16:53
Nad istnieniem zastanawiałam się już od paru lat.Moi rodzice są katolikami,ale nie takimi co często chodzą do kościoła.Pytanie takie jak w temacie.Moi rodzice nic nie wiedzą,moja mama stale kładzie mi w pokoju jakieś obrazki święte,myśląc że są mi potrzebne,że stanowią część mojej wiary.
Do kościoła nie chodzę,znaczy tylko w święta(wtedy idzie cała rodzina razem)
I boję się że jak im to powiem to będą źli i powiedzą że jakieś bzdury sobie wymyślam(w maju 2013 skończą 18 lat)
proszę o pomoc,bo głupio mi to ukrywać..
:)
30 grudnia 2012, 09:51
Salemka napisał(a):
migottka napisał(a):
Salemka ale wiara w Boga to nie tylko chodzenie do kościoła....
Wiem. To był taki skrót myślowy ;)A co do obrazka, który wkleiłaś. Nie chcę mówić za innych, ale ja z rodziną zasiadam 24 grudnia do wigilijnego stołu, ponieważ moja babcia jest religijna - to po pierwsze. A po drugie to bardzo miła tradycja - nie widzę potrzeby żeby z niej rezygnować tylko dlatego, że nie wierzę. Przy stole nie modlę się, nie udaję, nie śpiewam kolęd. Po prostu jestem z moją rodziną. Jedynie babcia - jako wierząca przeżywa ten dzień religijnie.
Co ciekawe tradycja jest tak naprawdę zapożyczona z pogańskich wierzeń, jak i większość świąt kościelnych.
Też nie chodzę do kościoła. Wierzę w Boga na swój spobób, nie wyznaję żadnej znanej religii. Staram się postępować dobrze, wierzę w przyczynę i skutek i że każdy zbierze to, co zasiał.
Podobnie jak ty, autorko wątku wierzę w reinkarnacje, co nie znaczy, że po śmierci na pewien czas nie można iść do nieba lub piekła :)
Edytowany przez melagrana 30 grudnia 2012, 09:55
- Dołączył: 2007-02-02
- Miasto: wien
- Liczba postów: 5
30 grudnia 2012, 10:10
A jak ślub kościelny i ochrzczenie dziecka to z powrotem do kościoła?????????????//
- Dołączył: 2011-04-07
- Miasto: Barcelona
- Liczba postów: 484
30 grudnia 2012, 19:35
Na razie o tym nie myślę,a pozatym nie chce miec dzieci,nie mam nawet chłopaka
- Dołączył: 2013-01-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 28
2 stycznia 2013, 00:19
"Mamo, tato, jestem ateistką" ;)
A tak serio to jeśli twoi rodzice cię kochają to nie będzie to miało dla nich znaczenia, ważne jest to jaką jesteś osobą, a nie to w co wierzysz/nie wierzysz.
Powodzenia! ;*